Dawno się tak nie ubawiłem. Pierwszy odcinek początkowo mnie przynudzał ale później już tylko coraz lepiej. Grabowski super. Polecam.
Nie dotrwałem nawet do końca pierwszego odcinka. Czy każdy nowy polski serial musi się zaczynać od słów: "kur...., zaje......"
Niektórzy się mówiąc kolokwialnie poparzyli. Ale ja lubię tego typu klimaty. I na pewno będę oglądać tę produkcję dalej. Bo jest świetna. Motyw zamiany życia dwójki bohaterów jest znany, ale w tej konwencji jeszcze tego nie widzieliśmy.
Rozśmiesza tylko pani kapitan.Chce być grożna i ciągle wqrwiona.W 5-tym odc. dochodzi"ognista" posterunkowa(?).
ŻAŁOŚNIE to wychodzi!
Znalazły się....dwie Michelle Rodriguez! :)
Po pachy. Co to było? Nieodłączne bluzgi, patologiczna rodzinka i wiecznie zbulwersowana Wyszyńska. Odpadam.
Nie lubię raczej współczesnych polskich seriali, ale ten jest trochę inny, podoba mi się. Nie jest doslowny, dołujący. Brutalne sceny są bardziej śmieszne niż straszne. Miejscami surrealistyczny Najlepsza była czeska mafia. Proszę o kontynuację. .
Dla mnie ten Pan jest objawieniem tego serialu. Stefan to mega gość, ale moment popadnięcia w szaleństwo ( scena w szafie ) - mistrzostwo świata.
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/serial-maly-zgon-w-canal-piotr-grabowski-a nna-seniuk-i-katarzyna-herman-opinie