Jak dla mnie zaskakująco nudny i przekombinowany. Rola Jude Lawa przeszarżowana i irytująca. Po Sorrentino spodziewałem się więcej.

serial jest kapitalny, ale nie dla wszystkich, nie każdemu się spodoba i uzna właśnie że to flaki z olejem. Raz padam ze smiechu ,za chwile jestem przerażony a za chwile sceny pełne powagi i przemyśleń, niesamowity... dla mnie jedno z największych pozytywnych zaskoczeń tego roku.

Mi też sie podoba, ale szczegolnie poczatek rozwalił :D

Mi także serial przypadł do gustu - szczerze powiedziawszy, nawet się nie spodziewałam. Bałam się, że będzie mocno wiało nudą, ale na szczęście myliłam się. Jest kameralnie i niespiesznie, ale nigdy nudno. Bardzo podoba mi się to, że Belardo jest taki nieokreślony - nie wiadomo, co w nim siedzi, jaki jest naprawdę, sporo pozostaje w sferze domysłu. Na plus postaci kardynałów i zagadkowa siostra Mary. Ja śmiałam się na scenie, gdzie papież, Sekretarz Stanu i pani od spraw wizerunkowych kończyli rozmowę o talerzach z wizerunkiem nowego papieża (po wcześniejszym użyciu słowa "dobrze" we wszystkich wariantach) i ten bezcenny dialog - "gdzie poszedł papież?", "pewnie po strzelbę" - no cudo! Piątku, przybywaj!

Oj tak.. dialogi są genialne, postacie nie są ani czarne ani białe, właściwie nic nie jest przewidywalne, takie house od cards tylko ze poziom serialu to półka wyżej, szkoda ze tylko 10odcinków :(

Właśnie też mi przeszło przez myśl, że to trochę bardziej wysublimowane "House of Cards". Ciężko w sumie ocenić po dwóch odcinkach, ale na razie tak to wygląda, bo w HoC wszystko jest podane wprost. Poza tym główny bohater - jaki Frank jest, każdy widzi, a Lenny - jak sam powiedział - jest sprzecznością.
Szkoda, że to tylko 10 odcinków, szybko zleci, skoro puszczane są po 2, ale już zapowiedziano drugi sezon (!), więc ciekawe, z jakim cliffhangerem twórcy nas zostawią.

Niestety mam wrażenie że od 2 odcinka jest tylko gorzej. Scenarzystom chyba szybko skończyły się pomysły jak dalej ciągnąć serial. Niektóre sceny, szczególnie te z Ester są niedorzeczne

Ja 3 odcinka nie dooglądałem. Słabo...
Myślałem, że bedzie lepsze...