Mylisz się, jeżeli mowa jest o tym, czyje imię przyjął papież, to mowa jest o Piusie XII. Jeżeli chcesz powiedzieć, jakie przyjął imię, to Pius XIII. Dla przykładu: kardynał Bergoglio przyjął imię Franciszek, a nie Franciszka, ponieważ wcześniej żadnego Franciszka nie było. Lenny przyjął imię Piusa XII, czyli jest Piusem XIII.

Logika termosu, ale jakoś nie mam ochoty na dyskusję. Wychodzi na to, że Wojtyła przyjął imię Jana Pawła I.

Dokładnie

A tak w ogóle to wychodzi na to, że Wojtyła (jako i wprzódy signore Luciani) przyjęli byli imion mojego brata... :o)

sorry: imiona...

No, fejm is fejm :)

to widocznie termos ma wyżej rozwiniętą logikę niż ty. Co ja poradzę, że nie przyswajasz bardziej skomplikowanie ułożonych myśli. I nie, Wojtyła nie przyjął imienia niczyjego losowego brata, bo to chodzi o kontynuowanie polityki papieża o tym samym imieniu. Jaśniej już nie można, skończcie się błaźnić.

Jak pisałem, na dyskusję ochoty nie mam, bo szkoda czasu. Tyle tylko, że dziwnym trafem poprawili to w opisie, więc proponuję im teraz wyłożyć swoją pokrętną wyższą logikę i namówić do powrócenia do poprzedniego zapisu.

Kolejny chory na swoją rację :D