PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=378865}

Kumple

Skins
7,8 87 945
ocen
7,8 10 1 87945
6,8 6
ocen krytyków
Kumple
powrót do forum serialu Kumple

Ćpunka, wariatka, schizofreniczka, idiotka powtarzająca ciągle "wow". Po prostu irytacja mnie ogarnia gdy widzę tą postać... Tym bardziej dziwi mnie jak niektórzy zastanawiają się, jak można jej nie lubić. To ja zapytam - jak można ją lubić???

slawmm

Czytałem gdzieś, że jest ciepła i sympatyczna. Sympatyczny w tym serialu (chociaż głupkowaty) to może jest Chris. Cassie jest po prostu niedorozwinięta jak dla mnie. Poza tym, jest hipokrytką. Dziwiła się Sidowi, że ten ugania się za Michelle widząc, że ta ma go gdzieś, a sama z kolei uganiała się za Sidem, który to ją miał gdzieś. Gdzie tu logika? Dla mnie zwykła idiotka. I ten jej tekst w pierwszym, czy tam drugim odcinku: "Tony mówił, że mnie dzisiaj zerżniesz. To prawda?". Ręce opadają....

ocenił(a) serial na 9
slawmm

też tak miałam, na początku strasznie mnie irytowała, ale potem nawet ją polubiłam

użytkownik usunięty
xChouchoux

mnie też na początku strasznie irytowała jej głupota, ale potem ją polubiłam ..

slawmm

Przecież ona była totalnie naćpana nic dziwnego, że to powiedziała.

ocenił(a) serial na 9
Danielaleksander

Dokładnie. Była wygłodzona i wiecznie naćpana, nie wiem o co się tutaj czepiać.

ocenił(a) serial na 9
slawmm

Jest zdecydowanie irytująca!

ocenił(a) serial na 9
mattey94

tez tak myslalam - po 2 pierwszych odcinkach. jednak im dluzej ogladalam ten serial tym coraz bardziej ja lubilam. genialna postac - jak dla mnie jedna z najlepszych w Skinsach :)

ocenił(a) serial na 9
slawmm

no ja akurat należę do tych osób, które lubią Cassie ;) po prostu w filmach czy serialach zawsze moje zainteresowanie wzbudzają postacie z pewnymi problemami psychicznymi, są dla mnie bardziej interesujący w pewnym sensie od tych 'zwykłych' postaci, w związku z tym Cassie od początku mnie urzekła- mega dziwna, zagubiona, krucha i delikatna a jednak potrafiąca dalej brnąć naprzód ;] każdy lubi co innego, cóż ;D

ocenił(a) serial na 8
ewa1292

mam tak samo :3

ocenił(a) serial na 4
ewa1292

Ja podobnie, mimo, że serial nie przypadł mi do gustu, skończyłam z nim po 1-wszej serii i kolejnym podziękuję, to postać Cassie można powiedzieć, że polubiłam. Ale również moją uwagę przyciągają postacie, wątki itd. zarówno w filmach, jak i książkach, które mają zaburzenia psychiczne związane z odżywianiem.

ocenił(a) serial na 10
slawmm

to co w takim razie powiesz o Pandorze?

Gienek16

To zależy czy pojawia się w kolejnych sezonach i jeśli tak, to czy nadal będzie taką samą postacią. Jak dla mnie to postać wrzuca nie wiadomo po co. Odrealniona jak Cassie. Ale jak na razie widziałem ją tylko w 1 odcinku. Nie lubię postaci, które nie w rzeczywistości się nie zdarzają. Co innego jak oglądam American Pie i widzę Stiflera, a co innego jak oglądam serial, który z zamysłu jest dramatem/obyczajówką.

slawmm

Skąd pewność, że tacy ludzie się nie zdarzają? To że ty takich nie spotkałeś nie sprawia, że nie istnieją, ludzie sa rożni ^^

ocenił(a) serial na 10
Gienek16

Panda jest zupełnie inna niż Cassie, Cass jest irytująca i zimna co widać w 7 sezonie, panda to po prostu panda trochę dziwna i sfiksowana ale jak dla mnie fajna postać!

slawmm

A ja ją uwielbiam, jest ciekawa, prawda nieco irytująca ale właśnie to mnie w niej ciekawi. Jest taka niebanalna.

ocenił(a) serial na 9
slawmm

Ja ją strasznie lubię, właśnie chyba dlatego, że jest taka trochę nierzeczywista, co wyróżnia ludzi z problemami psychicznymi. Nie jest niedorozwinięta, po prostu patrzy na świat inaczej. To "łał" jest takie jej, u kogoś innego pewnie by mnie irytowało, a u niej wgl. Jest delikatna, ale czasami ni z gruchy, ni z pietruchy wyskoczy z tekstem typu "Tony mówił, że mnie dzisiaj zerżniesz", dzięki czemu nie jest taka jednowarstwowa, uwielbiam w ludziach takie skrajności. Uważam, że jest w Skinsach postacią najbardziej wyjątkową i nietuzinkową i za to zawsze będę ją darzyć wielką sympatią ;) Poza tym... jest po prostu kochana ;d

ocenił(a) serial na 9
sound_frequency

zgadzam się ;)

sound_frequency

Zgadzam się w stu procentach.
Cass to chyba moja ulubiona postać. Uważam, że jest niesamowicie ciekawa, ma w sobie coś, co sprawia, że zdecydowanie wyróżnia się charakterem wśród innych bohaterów.
Bardzo mocno, choć może nie zawsze świadomie, utożsamiam się z nią, ale wynika to chyba z podobnej sytuacji w życiu. Myślę, że osoby, które nigdy czegoś podobnego nie doświadczyły, albo też nie posiadają wystarczająco rozwiniętej empatii, nie polubią Cassie, bo zwyczajnie nie będą w stanie jej zrozumieć ("system myśleniowy" osób w jakikolwiek sposób zaburzonych jest... po prostu trochę inny, podobny do tego Cassie).
Dodatkowo kojarzy mi się z Luną Lovegood, bohaterką Harry'ego Pottera. Nie jestem do końca pewna, na czym to podobieństwo polega, ale nie zmienia to faktu, że obie panie uwielbiam.

slawmm

Schizofreniczka ?

slawmm

Mnie dziwi, że ciebie wszystko nie dziwi, bo raczej inteligencją nie grzeszysz. Hipokryzją to jest dopiero gdy taki zaprogramowany, jak odlany z kalki, wierzący w "normalność", oceniający American Pie na 10 kretyn, nazywa ciekawą, nieszablonową, wielowymiarową, nonkonformistyczną postać idiotką. Takie określenia jak odrealniona wariatka to w najwyższym stopniu komplementy. Z pewnością lepsze to niż bycie wtórnym, zwykłym kastratem umysłowym, którego poglądy są zależne od tego jak go wytresowano. Co najmniej połowa społeczeństwa jest nic nie wartym echem powtarzalności, które równie dobrze mogłoby być martwe. Takie swoiste kółko adoracji oceniających płytkimi miarami robotów, żyjących w swojej bańce mydlanej i pietnujących wszystko co jest odmienne od ich kwadratowych schematów postrzegania rzeczywistości. Ludzie inteligentni, wrażliwi, z głębią uczuć i przemyśleń nigdy nie odnajdą się wśród tego konsumpcjonistycznego bezmózgiego ścierwa idącego z uśmiechem na rzeź. Oczywiście, że nie da się tej dziewczyny nie lubić, bo jest wyjątkowa, co jest niezwykłą cechą w społeczeństwa, gdzie właściwie wszyscy są tacy sami i tak samo nic nie warci. Liaudzie głupi nie potrafią i nie chcą wyjść poza swój bezpieczny mur ignorancji i ślepoty, a jednak mają tak napompowane ego by twierdzić, że cokolwiek sobą reprezentują. Ci którzy w tym chorym chaosie się odnajdują bez jakichkolwiek "odchyłów", to dopiero dla mnie są chorzy i szaleni.

Choć tak naprawdę oczywiście cię nie znam i to moje domniemania, ale z tego co piszesz w tym temacie to jesteś skrajnym kretynem prezentującym skrajną przebrzydłą trywialność myślenia :)

ocenił(a) serial na 6
kryszti

Ok, ale nie każda odrealniona wariatka jest inteligentna. Powiedziałabym wręcz, że mniejszość z nich, bo odrealnienie znacząco ogranicza zdolność do właściwej interpretacji zdarzeń i znajdywania skutecznych rozwiązań dla problemów (a tym jest inteligencja). Cassie chciałaby przede wszystkim zwrócić na siebie uwagę otoczenia, czyli tych, jak to piszesz, "umysłowych kastratów", takich jak Sid (typowy widz American Pie, z którego tak drwisz), czy Michelle, typowa próżna nastolatka skupiona na wyglądzie. Tak naprawdę chciałaby taka być, ale nie potrafi, więc próbuje innych metod na zdobycie uwagi otoczenia. Pisanie, że osoba z zaburzeniami psychicznymi (które Cassie bezsprzecznie ma) jest lepsza, bo jest inna, jest tak samo zasadne jak pisanie, że osoba z arytmią serca lub astmą jest lepsza - choroba to choroba.

slothqueen

Skoro choroba, to choroba, to zwierzę to zwierzę i nie jesteś lepsza od kotleta którego jesz na obiad. Inteligencja ma wiele odcieni, ciężko ją jednoznacznie zdefiniować, większość ludzi myli ją z mądrością. Mój komentarz to bardziej szydzenie z Sida, aniżeli moja wielka sympatia do tej bohaterki. Ja tam nigdy nie trawiłem "normalnych" ludzi, ich rozmowy sprawiają, że mam ochotę popełnić samobójstwo :D Miałkie, trywialne, płytkie, schematyczne. Psychologia to zbiór teorii, nie wyznacznik jakiejś prawdy nie do podważenia. Wszyscy jesteśmy szaleni, tylko inaczej się to objawia. Dla mnie piętnowanie odmienności to nic innego jak szaleństwo.

ocenił(a) serial na 9
kryszti

"Wszyscy jesteśmy szaleni", to absolutny truizm. Sączący się jad za nielubienie postaci lub jej niezrozumienie, może być internetowym hejtem "bo tak i już" albo oznaką, że ta jakże dogłębna znajomość psychologii i teorii o odmienności nie przekłada się na umiejętność podejścia do samego siebie z dystansem.
Cassie jest WOW i nie ma co do tego wątpliwości. Co nie jest WOW, to wyobrażanie sobie, że jest się odbiciem słownikowego pojęcia nonkonformizmu, gdy tak naprawdę ślęczy się w necie i komentuje pustymi frazesami puste komentarze o serialowej postaci.

evusick

Z doświadczenia wiem, że ludzie mają często problem z zauważeniem oczywistych mechanizmów, rozoznawaniem istoty najbardziej trywialnych rzeczy. Nie jestem jakimś myślicielem, raczej nie spodziewaj się po mnie czegoś odkrywczego. Rozumiem, że chciałaś mi dopiec, ale nie trafiłaś w żadne choćby trochę wrażliwy punkt, a może to ja jestem zbyt głupi by dojrzeć głębię twojej wypowiedzi. Raczej jestem dziwakiem który utknął w matni i pochodzi żywych trupów, świadomy swojego marnego położenia. Więcej we mnie antykonformizmu, niż przemyślanego nonkonformizmu. Nie ślęczę na tym forum i nie traktuję go poważnie, trafić tu na jakąś ciekawą opinię to ewenement. Uważam siebie za nikogo, kosmiczny pył, mizantropa który nie przepada za ludźmi w tym za samym sobą. Wręcz cierpię na chorobliwy brak ego. Jeżeli już chcesz dywagować nad czymś tak mało ciekawym jak ja.

ocenił(a) serial na 9
kryszti

Nie chcę. I nie planowałam.

evusick

To kamień z serca :)

slawmm

Ale od Cassie to się odczep. Ona jest jedyną sympatyczną postacią w Skinsach. Może jest trochę chora i ma uśmiech psychopatki, ale nie można odmówić jej uroku i, mimo wszystko, jakiejś niewinności, której próżno szukać u innych.
Lithein ma rację. Cassie patrzy inaczej na świat, np. jak samochód zsunął się do wody, stwierdziła, że "najważniejsze, że mają zdrowie". Albo jej zachwyt statkami. Cassie ma duszę dziecka i to jest niezwykłe - w takim wulgarnym towarzystwie, w jakim się obraca, uważana jest za nienormalną, ale tak naprawdę to Tony i Michelle są nienormalni.

slawmm

No dobra, oglądam sezon drugi i zmieniłam swoje zdanie odnośnie tej postaci. Stała się wredna, ale uśmiech nadal z jej twarzy nie schodzi, co jest jeszcze gorsze.

Bonnie_filmweb

Podziwiam. Mało kto w dzisiejszych czasach potrafi przyznać się do tego, że się mylił :D

slawmm

Ja doszłam do wniosku, że ta aktorka jest po prostu cholernie irytująca, nawet gdy oglądam Got to mam takie wrażenie, mimo że Goździk to pozytywna, dobra postać.

ocenił(a) serial na 10
slawmm

Według mnie Cassie to jedna z najciekawszych postaci, a gra aktorska po prostu mistrzostwo.
Jak dla mnie jedną z najbardziej irytujących postaci jest Effy. Na samym początku uważałam, że będzie tak świetna jak Cessie, jednak później doszłam do wniosku, że bardzo się pomyliłam.

ocenił(a) serial na 9
slawmm

moja ulubiona postać :)

slawmm

a jaka postać w pierwszej generacji nie jest irytująca tak właściwie

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones