Świetnie zagrany, kameralny dramat rodzinny. Carmen Maura i Cecilia Suarez błyszczą!
Zgadzam się, ale ostatnie kilka minut jak dla mnie spore nieporozumienie. Całe budowanie suspensu i dramaturgii zostało na koniec roztrzaskane na poczet zakończenia które wygląda jak doszyte na odwal, tak jakby last minute powiedziano ekipie że pieniadze się skończyły i tu ma się wszystko skończyć. Poczułem się wręcz lekko oszukany bo do ostatniego momentu serial trzymał mnie w sporym napięciu, a na finale miałem ochotę parsknąć śmiechem.