Ja tak na gorąco napisałem,że mi się podobało ,ale jak trochę się zastanowiłem ,to trochę do dudy to zakończenie . Rudy strzela do Kruka,Kruk pada ,do Rudego podchodzi Justyna ,wali go cegłówką ten pada ,nie wiem czy to Kruk czy komendant strzelił do Justy ,ta pada ,jeszcze trochę i zrobiła by się z tego mała kupa na biskupa.
Wątek handlarza tytoniu i jego żony ,moim zdaniem trochę naciągany .

Kruk miał klamkę w łapię i to on zabił Justynę.

to dlaczego komendant wkłada pistolet w ręce Justyny?

No mnie to też zastanowiło ,wyglądało to jakby komendant odstrzelił Justynę ,wiadomo był WKU.wiony bo ta robiła go w bambuko długo czas ,ale jeśli to on ,to strzelał od tyłu i że niby ktoś miał stwierdzić że to samobójstwo?

Wydaje mi się, że to Kruk do niej strzelił, widać moment w którym przykłada broń niemal pod jej pachę i jest ślad krwi, a komendant podkłada Justynie pistolet Rudego aby uzasadnić samoobronę Kruka?

Dokładnie tak, to kruk ja zastrzelił a komendant się postarał, żeby nie trafil do pierdla

nie ma dyskusji Kruk, w dodatku po tekście o tym że nie potrafi się zemścić, chociaż był na tyle zdeterminowany, ze i bez tego tekstu by to zrobił, tekst był dla niego ostatecznym przyznaniem się przez Justynę, którą liczyła się że tak to może się skończyć ale można domniemać, że chciała takiego zakończenia (generalnie straciła wszystko)

Żeby Kruk nie był oskarżony o zabójstwo, żeby była to obrona własna ;)

On wsadził jej w rękę broń Rudego, żeby było ze strzelała do Kruka a on zabił ją w samoobronie

Kruk strzelił do Justyny a komendant podłożył jej broń żeby uzasadnić że to samoobrona.

Zgadza się. Jest wyraźne zbliżenie na broń trzymaną przez Kruka na plecach Justyny. Następnie ujęcie na komendanta, wycierającego odciski palców z broni Rudego i umieszczającego ją w dłoni Justyny.

Chujowy tytuł posta, spojler w dniu premiery odcinka finałowego

Jeżeli wchodzisz na filmweb przed obejrzeniem całości to jesteś po prostu idiotą i nie ma co mieć pretensji do innych że obejrzeli wcześniej i prowadzą dyskusje.

Dlaczego niby? Wchodzę zobaczyć czy warto po drugim, beznadziejnym sezonie. Po to jest opcja spoilerów na filmwebie, żeby innym nie spieprzyć oglądania, ale Wy egoiści tego nie możecie skumać

Można prowadzić dyskusję, nie spoilerując przy tym w samym tytule posta.

Ch**owy tytuł posta - spojler w dniu premiery odcinka finałowego, wtf

Gościu weź edytuj ten post i zaznacz że to spoiler,dzięki Bogu jestem już po ostatnim odcinku,ale dużo osób mogło jeszcze nie oglądać wszystkich odcinków,przez takich jak ty strach wchodzić w komentarze przed obejrzeniem

Otóż to ! Jak można tak długo opierać dramaturgie, napięcie i istotę scenariusza na jednej antagonistce przez dwa sezony( !!! ) aby zakończyć ten wątek marnym pif-paf i już. Brzmi jak żart...a jednak...WTF ?

Zgadzam się. Ta postać zasługiwała na dużo więcej! Najciekawsza postać i najlepsza rola serialu, a tu takie nic specjalnego w finale?!

Myślę i myślę, i doszedłem do wniosku, że chyba nie dało się lepiej zrobić finału, albo szerzej – całej finałowej serii. W zasadzie jedynym minusem jest potraktowanie po macoszemu drugiego wątku (zabita dziewczyna), tak samo jak w drugim sezonie ze zbrodniami tej nastolatki. Ale ostatecznie wszystkie wątki się spinają i pasują do całości. Scenarzyście udało się zachować ciągłość postaci i w zgrabny sposób zamknąć opowieść. Ten moment, kiedy Kruk nie widzi zmarłej żony, a widzą ją jego syn, jest bardzo poruszający. Bo w jednej chwili uświadamiany sobie, że trauma przeszła z ojca na syna – kiedyś to Kruk przez to widział zmarłego, teraz tak samo ma Maks. No i wisienka na torcie w postaci ostatniej sceny – mściciel domyka wenedettę i idzie dalej.

W ogóle "Kruk" jako tryptyk robi wrażenie wykonaniem, klimatem i swoją gatunkową sprawnością. Jak dla mnie ścisły top najlepszych polskich seriali.

Spoiler w tytule? Kto tak robi?????

Mnie też to wkurzyło, a zerknąłem akurat jeszcze przed obejrzeniem ostatniego odcinka, co tylko kolejny raz mnie uświadomiło, żeby nie zaglądać na forum FW czegoś, czego się jeszcze nie widziało. Z drugiej strony aż tak zły nie byłem, bo w sumie spodziewałem się, że Justyna umrze, bo to było jedyne sensowne rozwiązanie scenariuszowe dla niej.

A ja bym była wściekła gdybym była przed obejrzeniem

Jak można być tak ograniczonym i napisać w tytule największy spoiler. Dzięki k.rwa.

Dla Kruka jedyną zemstą mogło być tylko jej zabicie nie żadna żałosna pokuta, odsiatka czy niewiadomo co, Tobie sie to może nie podoba ale postaw sie na jego miejscu, zabicie to jedyna opcja, wszystko inne byłoby debilizmem

Ale to też pokazuje, że Kruk przegrywa z kołtunem.

Dokładnie! Absolutnie podzielam Twoje zdanie i odczuwam niedosyt. Przez to zakończenie cały serial stracił w moich oczach.

Zgadzam się! Słabe zakończenie niestety.