Królowe krzyku
powrót do forum 2 sezonu

Nie mam słów? Od czego by tu zacząć? Może od tego że już pierwszy odcinek pokazał że twórcy kompletnie nie mieli pomysłu na kontynuacje. Jak wszyscy dobrze pamiętamy pod koniec pierwszego sezonu Chanelki zostały skazane na dożywocie w psychiatryku zaś w pierwszych minutach drugiego sezonu dowiadujemy się ze dziewczyny zostały ułaskawione gdyż Hesther przyznała się do winy (ta scena była tak naciągana i słaba ze aż żenująca). I teraz pytanie po co twórcy umieszczali Chanelki w zakładzie skoro ten wątek został tak perfidnie olany? Nie wspominając już o tym że szpital psychiatryczny miał ogromny potencjał i skoro już twórcy chcieli umieścić akcje w szpitalu to dlaczego nie umieścili jej w psychitryku? Przeciez Dziekan Munch równie dobrze mogła zostać włascicielką psychiatryka do którego zwerbowała by Zayday, Hesther i tych seksownych lekarzy którzy zostali wprowadzeni nie wiadomo po co… Już nie mówiąc o tym ze Hesther przyznaje się do winy już w pierwszym
Odcinku po to aby wrócić w kolejnym
W najbardziej żenującym wątku w historii drugich sezonów. Po pierwszym sezonie fani jasno dawali do zrozumienia ze Denise Hemphill jest jedną z ich ulubionych bohaterek i apelowali aby rozwinąć Jej wątek. Twórcy jednak pokazali ze maja fanów gdzieś i Denise ma tu jeszcze mniej czasu ekranowego niż w pierwszym sezonie a przez polowe sezonu leży zamrożona w jakiejś maszynie podtrzymującej ja przy życiu… Bez komentarza. Postać Siostry Hoffel miała potencjał ale tez nie pojawia się za często bo scenarzysci, nie wiedząc czemu, uznali ze fani wolą oglądać nudne perypetie miłosne Chanelek z Panami Doktorami (po co?!?!?). Już nie mówiąc o tym ze sama intryga i jej rozwiązanie to po prostu żenada do kwadratu. Pierwszy sezon był prześmiewczy i często absurdalny ale to co zaserwowali tworcy w drugim sezonie zazenuje nawet najmniej wymagającego widza. Zamiast skupić się na konkretnych wątkach tworcy wprowadzają coraz to nowe i nowe i to wszystko po to aby zakończyć je w tak bezsensowny sposób? Wyglada to tak jakby tworcy pisali każdy kolejny odcinek na kolanie i wymyślali te bzdety na prędce. Wiem ze serial mial problemy z emisja. Oglądalność spadała na łeb na szyje i czasami na nowy odcinek trzeba było czekać miesiąc a w pewnym momencie ogłoszono ze serial będzie liczył jednak 10 odcinków a nie tak jak wcześniej zakładano 13. Bylo tyle historii które można było pociągnąć - psychiatryk, Hesther która wcale nie musiała przyznawać się do winy, mogli przeniesc akcje na letni obóz - a oni zaserwowali nam
Takiego gniota! Pierwszy sezon Kocham drugiego Nienawidzę.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones