Dlaczego oglądasz skoro Ci się nie podoba?

Wzięli mnie podstępem.

Jeśli Łabonarska, Orzechowski, Sapryk, Gonera itd. są podrzędnymi aktorami i grają jak drewno to ja już nawet dalej nie czytam... :O

Też mnie zdziwiło, dlaczego zgodzili się zagrać w takiej "oscarowej" produkcji. Chyba sami nie wierzyli że to się uda, co widać w poziomie ich gry aktorskiej. Nie twierdzę że są to źli aktorzy, ale tu zagrali mało przekonująco. Nie kupuję tego. Poza tym, znanych aktorów jest tylko garstka, reszta to naturszczyki. Ja rozumiem że trzeba dać szansę nowemu pokoleniu aktorów, ale na prawdę nie ma lepszych?

Czasem warto dać szanse młodziakom. W mojej skromnej opinii z każdym odcinkiem się wyrabiali i grali lepiej. Śmieję się, że aktorce grającej Aldonie najlepiej wyszła scena umierania ;). Mateusz Król też wiarygodnie popłakał się (aż się opluł, więc wyszło naturalnie ;)) w scenie śmierci królowej. Natomiast nie zgodzę się, że znani aktorzy zagrali źle. Łabonarska naprawdę pokazała klasę i była wiarygodna jako dostojna, bogobojna królowa. Wiele scen w tym serialu było dla mnie poruszających i wyciskało łzy, a ja się wcale aż tak łatwo nie wzruszam, a i jako perfekcjonistka jestem też dość wymagająca. Udało jednak im się kilka scen nakręcić naprawdę dobrze + przejmująca muzyka. Liczę, że omówią swoją dotychczasową pracę i w kolejnym sezonie poziom jeszcze wzrośnie.

Przyznam że nie wiem, jak rozwinęli swój warsztat gry aktorskiej, bo nie śledzę dalej ich losów. Oglądnąłem kilka pierwszych odcinków, i to urywkami. Możliwe że trafiałem na słabe momenty, i na tej podstawie wydałem opinię. Z resztą nie jestem krytykiem, nie każdy musi się z tym zgadzać, to kwestia gustu :)

Wiem, że pewnie niewielu przekonam, ale jako fan serialu przyznaję, że pierwsze odcinki były NAPRAWDĘ SŁABE, dopiero późniejsze się rozkręciły :D Nie każdemu odpowiada oczywiście forma telenoweli ( sam nie byłem przekonany, nie lubię "Klanów" i innych takich) , ale po kilku odcinkach się wciągnąłem. Poza tym uwielbiam historię i chciałem się przekonać, jak twórcy przedstawią różne wątki ;) Za to aktorzy moim zdaniem poradzili sobie naprawdę dobrze, nawet owiana złą sławą aktorka grająca królową Annę XD naprawdę z odcinka na odcinek grała coraz lepiej, końcówka w jej wykonaniu była moim zdaniem świetna.

Rzeczywiście, też jestem fanem serialu i różnica między obecnymi odcinkami, a pierwszymi jest wręcz kolosalna - w każdym aspekcie :)

Tak, te sceny wzruszenia to pod koniec serii, choć wczoraj obejrzałam jeszcze raz 1 odcinek dla porównania i znając cały sezon to też ciekawe doświadczenie i chyba jestem teraz bardziej wyrozumiała dla tych pierwszych niedociągnięć. Nie trawiłam gry aktorskiej "Aldony", a teraz patrzyłam na nią już nie tak krytycznie.

LodoowA, jak na podstawie tylko kilku fragmentów, to opinia chyba trochę na wyrost, szczególnie chęć pociągnięcia do odpowiedzialności karnej... ;)

W przeciwieństwie do seriali typu M jak miałkość czy Barwy nieszczęścia ten serial ma klimat, jest wątek historyczny (można się czegoś ciekawego dowiedzieć), są niezłe kostiumy, jest świetna średniowieczna muza, no i... niestety cała masa niedociągnięć. Ale czy Twój apel rozciągasz na ww. filmy? Także i one są finansowane z budżetu. Ja jednak dużo bardziej wolę Koronę Królów. Oglądam, więc mi współczujesz. A możesz wymienić trzy ulubione polskie filmy? Tak z czystej ciekawości pytam. :)