Zbyt sugestywne to było, pewnie klasyczne wpuszczenie w maliny. Chociaż typowałem Mecwaldowskiego, od momentu gdy nad wyraz mocno potraktował uciekiniera, jakby chciał pokazać, jak bardzo go to dotknęło. Pewnie ma jakiś wpływ na tę historię, ale raczej nie jest głównym zamieszanym. Myślę, że też korzysta na handlu dopalaczami.

Jednak wyłapał.
Słaby ten serial.

To jakie macie jeszcze pomysły? Ja po każdym odcinku mam inny :D na samym początku twierdziłem, że Gabi wstąpiła do jakieś sekty, dziwny styl ubierania się, jakieś kościotrupy, czarne paznokcie.. a teraz ta cała rodzina Ryszków jest podejrzana, ten Krzysztof ćpun, chodzi po nocy po lesie, teraz znowu ten drugi Piotrek z siniakiem tak jakby od ciosu Gabi.. Może oni gdzieś ją przetrzymują? Też tak sobie myślę, że w serialu mocno mówi się o tym, że Rafał Wejman kiedyś był z tą policjantką i nasza mnie myśl, że to może takie odwracanie kota ogonem a potem się okażę, że strażnik Piotr miał romans z Ostaszewską i Gabi to jego córka? Hania i Gabi są od siebie zupełnie różne, tak jakby właśnie nie siostry..

Okaże się że mencwaldowski zabił Ariela, tak sadzę. Aktorka która gra matkę Ariela też kiedyś powiedziała że jej postać skończy tragicznie, tak więc sądzę że okaże się że jej mąż zabił jej syna. Ale po co miałby przetrzymywać Gabi to nie wiem

U mnie podobnie: z każdym odcinkiem inna teoria. W piątym odcinku dostrzegłam wymowną reakcję Hani na słowa trenera o umiejętnościach Gabi. Zaczęłam się zastanawiać, czy przypadkiem jej siniaki nie pochodzą od siostry. Póki co głównej przyczyny dramatu tej historii upatruję w poczuciu niższej wartości Hani, odrzucenia, nierównego traktowania w środowisku rodzinnym, które dotykają ją również w środowisku rówieśniczym. Według mnie charakteryzacja sióstr ma symbolizować ten dystans między nimi. Poza tym zastanawia mnie układ rodzinny Ryszków: czy Krzysiek z nimi mieszka? czyje jest małe dziecko, które w pierwszych odcinkach trzyma na rękach Sati? w materiałach promocyjnych serialu, Mecwaldowski podkreśla, że jego bohater jest w konflikcie z Arielem, do tej pory nic na to nie wskazywało...czy rodzina zamieszana w handel żywym towarem, to oni?

Z tą rodziną to ciekawy pomysł. Też zastanawiałam czuje jest to dziecko.
Tylko skąd teoria ze sinaki Hano są od Gabi... jak mogłaby noe wiedzieć kto ją biję

Przecież ta rodzina byla pokazana w burdelu, siedziała tam kobieta i dziewczyny i grała w karty. Tak sobie pomyślałam że może Krzysztof na przykład wie że jego brat zabił i to on ukrywa Gabi żeby ją chronić przed Piotrem, który może też chciałby ja wyeliminować bo była tego świadkiem.

W którymś odcinku (na końcu) Krzysztof poszedł do lasu - może właśnie sprawdzić czy Hania żyje?

Mam podobne przemyślenia. Siniak Mecwaldowskiego to ewidentne wpuszczenie w maliny. Obstawiam że siniaki Hani, to nie są skutkiem tego, że Ariel ją bił, tylko zadała je Gabi. Póki co obstawiam Hanię jako główną podejrzaną, szczególnie że czuła się wyautowana, a tego wieczoru zażyła dopalacze i po nich mogło jej coś odwalić.

A która jest starsza? Gabi?

Gabi młodsza.

dzięki!

Mój wpis będzie zawierał kilka różnych przemyśleń. Niektóre z nich będą się wykluczać.

1. Kangoo to dramat. Idąc typ tropem można się spodziewać, że zakończenie nie będzie przyjemne. W tym serialu ukazany jest rozkład/tragizm rodziny Wejmanów i Ryszków w wyniku tragedii, wątek kryminalny ma mieć charakter tła do obnażenia trudnych procesów rodzinnych. Rodzina Ryszków od początku ukazana jest jako ta, która ma trudne relacje. Jest to rodzina po przejściach. Budują ją dzieci z dwóch związków Ewy. Mimo statecznej pracy rodziców, borykają się z problemami finansowymi. Sati to szkolna koleżanka buntowniczka, która chce mieć poklask, dlatego no i jest i pali oraz wie o dragach Ariela. Ariel to osiedlowy łobuz, który ma wszystko - pieniądze, dziewczyny, pasję, wygląd. Ewa - uzależniona od alkoholu pielęgniarka. Piotr - wyjadaczy zawodowy w pracy, stary wyga, który korzysta z wyrobionych układów. Piotr - z dzieckiem, bez kasy, bez szans na lepszą przyszłość w więzieniu. Rodzina Wejmanów pokazana w kontraście. Na pozór się kochają. Mama pracuje za granicą, tata przejmuje jej obowiązki i dba o relacje z córkami. Nie mają problemów finansowych. Magda dobrze zarabia, nie ma jej w domu, nie wie co się dzieje. Rafał pracuje jako psycholog w więzieniu, pracuje od wielu lat, jest człowiekiem dostosowanym do systemu, ma kontakty, specjalnie nie przykładali się do pracy. Hania - chce mieć poklask za bycie z Arielem, chce być cool, szkolną gwiazdą, która płci cenę brutalności Ariela w zamian za związek, kocha go. Jest bezpłciowa, nie ma tożsamości, nic nie osiągnę ładnie, nie ma pasji, żyje w cieniu Gabi. Gabi - buntowniczka, chodzi swoimi ścieżkami, nie przykłada wagi do wyglądu, nie kontroluje złości, pomimo świadomości tego, że odbija chłopaka siostrze, robi to dalej, Ariel ją kocha.
W tych rodzinach brak komunikacji jest przyczyną nieszczęścia, zazdrość, ukrywanie prawdy, brak widoku na lepsze perspektywy. Gabi znamy tylko z opowieści Rafała, psychologa, który powienien wyczuwać w ludziach zmiany napięcia, zmiany nastroju i reagować, a Rafał nic nie widzi, myśli, że żyje w idealnym świecie z córkami. Rafał jest ofiarą swojej pracy i braku zaangażowania. Dopiero dramat córki stawia go na nogi i pokazuje, że zrobi wszystko by myśleć, iż Gabi żyje. Rafał nie waha się wykorzystać pozycji w pracy, zaufania kolegów, naginać zasady etyczne, zawodowe i społeczne by myśleć, że Gabi jest ofiarą. Tak naprawdę on nie zna córek i nic o nich nie wie. Woli myśleć tak, jak mu wygodnie.
Rodzina Ryszków popada w problemy przez narkotyki i relacje zawodowe.

2. W serialu Gabi nie żyje lub jest zamieszana w morderstwo Ariela. Za wiele o niej nie wiemy. Trzyma się na dystans, nie dba o siebie, dobrze się bije, nie kontroluje złości, jest buntowniczką, nie szuka poklasku. Ma motyw, by zabić Ariela - bicie siostry.

3. Krzysztof Wejman działa z Gabi. Piotr handluje dropsami Ariela w więzieniu. Dorabia sobie. Ma rozwaloną rodzinę, prace za małe pieniądze, Ariel jest jego przeciwieństwem. Po wpadce z towarem, Krzysztof wie, że będzie gorąco i sprawa będzie śmierdzieć. Ma motyw by zabić przyszywanego brata. Dlaczego działa z Gabi? Wycieczka do lasu. Może do niej? Planuje coś powiedzieć Rafałowi w 5 odcinku jak pali papierosa przed więzieniem ale się powstrzymuje. Swojej bylej mówi, że chce wyjechać za granicę, może to blef, a może chce zniknąć jak Gabi.

3. Piotr i Krzysztof razem coś wiedzą. Krzysztof w dniu zaginięcia Gabi pływa łódką w kanale. W 1 odcinku Rafał przed wyjazdem na prom mówi Krzysiowi, że jego syn może być zamieszany w aferę z dropsami. Piotr wieczorem na imprezie wie, że w więzieniu będzie ciepło, może być to jego motyw.

4. Tytuł ma wyrażać nadejście wiosny, nadziei. Tak, ale po oczyszczeniu i przeżyciu dramatu. Może śmierć Gabi i Ariela oczyści rodziny i da im nadzieję na inne, lepsze życie?

5. Kto miałby motyw, by zabić Gabi i w jakim celu? W serialu nie ma żadnego tropu. Jedynie mogła zginąć podczas, gdy ktoś chciał zabić Ariela, a ona była świadkiem.

Tyle ode mnie, pozdrawiam

W 6 odcinku się wszystko wyjaśnia w końcu.Najlepszy odcinek do tej pory.

Wyjaśnia wiele, ale nie wszystko. Wciąż nie wiemy co z Gabi. Tak bardzo bym chciała, żeby ona żyła.

Krzysztof przechadzał się po lesie sam w nocy, więc pewnie Gabi żyje i ją gdzieś ukrył (jeszcze na końcu odcinka 6 mówi, żeby nie patrzyła) ;P

Też myślę że ją ukrył bo gdyby ją zabił, to historia by nie miała sensu. Szczególnie że Klangor jest to krzyk żurawi oznaczający nadejście wiosny czyli nadzieję. Coś jeszcze muszą wymyślić na te 2 odcinki. Zakładam że ojciec znajdzie Gabi.

Już wszystko jasne po 7 odcinku.Gabi żyje,przetrzymywana na jachcie jest ;)

Tak,akurat tego jeszcze nie wiadomo,ale chociaż wiemy o co tak naprawdę poszło.Już za tydzień w kolejnym odcinku powinno się wszystko wyjaśnić co z dziewczyną.Ja obstawiam że jednak ten strażnik jej nie zabił ;)

co?XD

co jest z Tobą nie tak?

o co ci chodzi?

dlaczego powinna zdechnąć według Ciebie? Czym sobie na to zasłużyła oprócz bycia straszną suczą? Co masz na myśli pod pojęciem "straszna sucz" w ogóle?

no i pewnie żyje. brat Mecka spękał i jej nie zabił jak mu kazali tylko gdzieś ją trzyma w zamknięciu i nie wie co dalej robić...nie wiem tylko jak te 2 odcinki co zostały poprowadzą skoro wszystko już jasne. Chyba, że jakaś niespodzianka się szykuje - bo klasyczny wariant typu Ojciec szuka, chodzi, pyta i w końcu znajduje a winni zostają ukarani to będzie straszny banał w dobrze zapowiadającej się historii...

Osobiście zawiodłem sie takim rozwojem sytuacji. Od samego początku liczyłem na to, by nie był to nikt z otoczenia. Niestety się zawiodłem. Liczyłem na coś bardziej mrocznego, może nawet nadnaturalnego, ale nie na taki banał. Serial świetnie buduje historię, napięcie, ale wszystko zaprzepaszcza mega prostym wyjaśnieniem.

U mnie podobne odczucia, duża niezgoda. Z drugiej jednak strony szereg ludzkich przywar, naturalnych impulsów, które są w stanie doprowadzić do tragedii... Chciałoby się rzec samo życie. Stawiam, że Gabi żyje, ukrywana przez Krzysztofa. Chłopak wrażliwy, targany wyrzutami sumienia, miłość do syna motywuje go do wyjścia z twarzą z tragedii. Pytanie jak zginęła Ola?

Myślę że Olę zabił psychol który uciekł z więzienia Opowiadał o niej Rafałowi Pewnie po ucieczce do niej poszedł I zobaczył przez okno że ją w nocy jakiś facet odwiozł I z zazdrości zabil

Mam podobne odczucia, dużą niezgodę na banalność sytuacji. Z drugiej strony ukazane zostały ludzkie przywary, naturalne impulsy, prowadzące do tragedii. Chciałoby się rzec samo życie... Myślę, że Gabi żyje, ukrywana przez Krzysztofa. Chłopak wrażliwy, targany wyrzutami sumienia, ma dla kogo żyć. Kusi mnie myślenie, że Hania ma udział w tym wszystkim, w końcu wracała nad ranem przez las, za pewne o podobnej porze.
Poza tym zadaje sobie pytanie jak zginęła Ola?

Muszę się z Tobą zgodzić. Było kiedyś takie brukowe czasopismo "Detektyw" i ta historyjka zalatuje taką sztampą. Jakby ją streścić w duchu kroniki kryminalnej brzmiałaby pewnie tak: "podczas libacji alkoholowej przyłapany na zdradzie ojczym poderżnął gardło pasierbowi szyjką od butelki". Choć trzeba przyznać, że zdarzenia trzymają się banalnej prawdy dotyczącej zabójstw: w 9 przypadkach na 10 sprawcą morderstwa jest osoba znająca ofiarę.
Bardzo dziwne, że serialowa policja nie zaczyna śledztwa od tego tropu, No ale w tym serialu stróże prawa to jakieś awatary robiące groźne miny, których rola sprowadzona jest do podsuwania od czasu do czasu tropów głównemu bohaterowi.

Bardzo żałuję, że dałem się zmylić recenzjom przedstawiającym "Klangor" jako serial kryminalny - ciągle czekałem na śledztwo, na dochodzenie do prawdy, na tropienie mordercy. W szóstym odcinku prawdę na stół wyłożyli sami twórcy.

Teraz wiem nawet sam reżyser zastrzegał, że jest to dramat, a nie rasowy kryminał.

Trafiłem tylko z 5 przemyśleniem - co nie jest odkrywcze. Opis rodziny Wejmanów i Ryszków pokrywa się z tym, co zobaczyliśmy w serialu. Wszystkie pionki już zostały ustawione na szachownicy i czeka nas decydujące zagranie. W najbliższych dwóch odcinkach dowiemy się czy Gabi żyje czy nie - i tak naprawdę to teraz napędza fabułę - to czy Gabi żyje i to czy Rafał ją znajdzie (lub niewiele mu zabraknie). Odcinek 6 utrzymany w świetnym tempie i dobrze odkrył karty - chyba najlepszy do tej pory.

Ale mimo wszystko brawa za ciekawe rozkminy :)
Teraz czekamy na dwa ostatnie odcinki i wszystko będzie jasne.
Zgadzam sie co do 6 odcinka - sztos.

Dziękuję i pozdrawiam ☺

Został ostatni odcinek jeszcze do rozkminy a więc...
Jasne jest to że jeden z braci był lubiany przez ojca a ten drugi chce jak najszybciej pozbyć się i nieruchomości i łajby. Mówił w jednej ze scen że ojciec nie pozwolił mu nawet dotknąć łódki a po pijaku ją obsikał z tego powodu nienawidził ojca i brata. Brat ma wyrwać kucharkę a ten sam obrabia panienkę zresztą z jej aprobatą. Dochodzę do wniosku że tytułowy klangor czyli ten klekot żurawia czyli nadzieja na wiosnę, na lepsze jutro ma zrodzić się w tym uwielbianym przez ojca bracie, on ma cieszyć się życiem jak niegdyś robił to ojciec. Jednak...jego winy czyli spowodowanie śmierci więźniów, zacieranie śladów morderstwa chłopaka i więzienie dziewczyny nie ujdą mu płazem. Myślę że on pójdzie siedzieć i dzieciaka we więźniu będzie widywał tylko a brat co zabił chłopaka zginie. A jak zginie? Policjantka z uwagi na dawne czasy kiedy była w związku z tym psychologiem więziennym pomoże mu z przyczajki dorwać mordercę i go zastrzeli kiedy ten będzie chciał zabić dziewczynę, która zostanie jedynym świadkiem po tym jak ostani ze świadków pójdzie siedzieć. Dziewczyna zostanie uwolniona wcześniej przez tego ulubionego przez ojca brata. A dlaczego on ją uwolni? No bo zrozumie że typiara z którą był chce być z nim z powrotem z uwagi na to że sprzedał nieruchomość za 300k a to do podziału na brata (bo kucharka już odpadła z podziału) daje 150k. Ta babka by to rozwaliła w trymiga a więc...lepiej odsiedzieć swoje i anulować sprzedaż by zostawić wszystko w zapisie na syna i aby to on kontynuował pasję do wypoczynku na wodzie. Rzecz jasna ten co sypnął kto sprzedaje dopalacze i zabił ponownie kobietę jak się okazało szantażystkę też zostanie zabity we więźniu, ale na niego i tak już został wydany wyrok kiedy głowny bohater wymieniał informację by pojechać do tego miejsca gdzie przetrzymywano kobiety na nierząd.
Zastanawia mnie bardzo też wątek ojca tego zamordowanego ponieważ jego siostra mówiła że ich ojciec prawdziwy się zabił...a czy to czasami nie ich przyszły ojczym mu w tym nie pomógł?

I jeszcze wątek siostry porwanej dziewczyny...ona kiedy patrzyła przez okno na rozmowę tego młodego klawisza z jej ojcem...myślę że ona tego nowego typa zostawi w cholerę i zwiąże się z tym młodym klawiszem i to na dobre i zamieszkają sami w tym domu kiedy to matka z ojcem i siostrą po tych tragicznych przejściach wyjadą do Niemiec.

W wiezieniu, a nie wiezniu. Wiezien to osoba przebywajaca w wiezieniu.

Nie. Potocznie tak się mówi. BTW...zaśmiecasz w komentarzach.

Aaaa...i jak ci bracia czyli ten co zabił chłopaka zginie a ten drugi pójdzie siedzieć razem z innymi klawiszami za dilerkę to nieruchomość zostanie w rękach ich dzieci, czyli tym niemowlaku od tego ojca co zgonie i tym młodym synku tego co pójdzie siedzieć i to oni są nadzieją na lepsze czasy. I jeszcze taka modyfikacja...być może jeden z braci zostanie postrzelony przez policjantkę kiedy będą się szarpali bracia a nie ojciec porwanej córki z mordercą jej chłopaka...to też możliwe że pójdzie siedzieć dopiero później...no bo chyba jest też jasne że inni klawisze muszą być też ukarani za dilerkę.

Nieruchomość zostanie w rękach braci, nawet jak ci trafią do więzienia. Dalej mogliby ją sprzedać będąc za kratami.

Oby żyła, chociaż Krzysiek wziął młotek. A ja mam pytanie. Zlokalizowany został telefon Gabi ostatnie logowanie a co z telefonem Ariela? Nie mogli sprawdzić gdzie ostatnio był zalogowany?

kwestia logowania w bts-ach, była poruszana w innym wątku na forum, więc to nie moje odkrycie, ale rzeczywiście to poważna dziura w scenariuszu.

po obejrzeniu sezonu nie zauwazylem innych dowodow przeciwko Piotrowi niz zeznanie Gabi czyli slowo przeciwko slowu, to troche za malo zwlaszcza ze jego brat wzial cala wine na siebie

fajnie się te rozkminki sprzed miesiąca czyta dzisiaj , jak już wszystko wiadomo :)