Neil Patrick Harris i wszystko jasne

Tak, to na pewno jego sprawka. Szczególnie że jest gejem.

Sam przyznawał w wywiadach że go tylko udaje żeby zaliczyć xD
Poza tym chyba nie wychwyciłeś sarkazmu, choć powinienem napisać Barney Stinson i wszystko jasne

Udaje że ma też chłopaka i dziecko. I see.

męża* dziecko chyba planują dopiero.

"xD" zaznaczyło że to jest żart ziomuś. Poza tym on ma tego swojego partnera (zresztą także aktora który grał w HIMYM tego Scootera) i matka zastępcza "zrobiła" im bliźniaki.

No to niezła rodzinka.

Ja co do homoseksualizmu jestem w miarę tolerancyjny,ale parady które ich afiszują oraz takie adoptowanie albo "robienie" sobie dzieci to jest złe. Jednak generalnie ja to odbieram jako chorobę,ale to tylko moje zdanie.

To znaczy zależy od definicji czy to choroba czy nie, ja raczej nie zaliczam tego do chorób tylko odmiennej orientacji, ale sprawa jest jasna, że adoptowanie dzieci przez pary homoseksualne to gigantyczna patologia i pewien dramat obecnych czasów. Dziecku, które wychowuje się w parze homoseksualnej dzieje się olbrzymia krzywda, nawet jeśli są to ludzie bardzo mili i dobzi jako rodzice. Nawet czytałem ostatnio o nastolatce wychowywanej przez dwóch ojców i opowiadałą o tym jak się źle z tym czuje i jak ją prześladują rówieśnicy z tego powodu.
Jedna sprawa to legalne współżycie dwóch dorosłych ludzi, nawet małżeństwo, ale już zupełnie inna to tworzenie patologicznego życia niewinnemu dziecku, dlatego ja bym zlikwidował to co zrobił Neil Patrick Harris i jego partner.

Nie no ja za aborcją nie jestem i uważam to za całkowitą zbrodnię

Nie nie o aborcję mi chodzi, tylko o to, żeby nie była legalna adopcje par, które nie są heteroseksualne, czyli jedyne zdrowe warunki dla dziecka.

Aaa sorry bo tak zrozumiałem "(...),dlatego ja bym zlikwidował to co zrobił NPH i jego partner" . A co do tematu to rzeczywiście to jest psucie życia dziecku,bo jak przy dwóch osobach chorych dziecko ma być normalne ?

Jesteś w "miarę tolerancyjny" ale parady i adopcje/"robienie" dzieci jest złe i generalnie odbierasz to homoseksualizm jako chorobę.

Such tolerancyjny! Much hipokryzji ;]

Nie myl pojęcia TOLERANCJA z pojęciem AKCEPTACJA
Ja ich toleruje czyli nic nie robię w kierunku ich "wyginięcia" ale to nie znaczy że mam ich akceptować i od razu lubić te ich wyczyny.

True, tolerancja a akceptacja to dwie różne kwestie, ale pisanie o tym, że toleruje się homo a potem wypisuje listę rzeczy, które temu przeczą są such hipokrytyczne :)

Pro po "wyginięcia" jak to "zgrabnie" ująłeś (such nie strasznie, "wygnięcie" to much przyjazne określenie!) - parę miesięcy temu (lub też w 2013 r.) świat nauki obiegła wiadomość o odkryciu miejsca w kodzie genetycznym człowieka, który odpowiada za jego orientację seksualną. Nie trzeba być geniuszem, by wiedzieć, że to, czy wolimi facetów czy babeczki mamy wpisane w genach (co jednocześnie dyskwalifikuje homoseksualizm jako chorobę - mózg roz*je*ba*ny!). Naukowiec, który dokonał tego odkrycia natychmiast przerwał badania, a gdy wiadomość o jego wynalazku obiegła świat, zniszczył wszystko związane z odkryciem. Dlaczego to zrobił? Ponieważ stwierdził, że przy obecnym poziomie ludzkości w podejściu ds. homoseksualizmu, człowiek nie miał pewności, co mogło by się stać z jego odkryciem. Bał się, że w przyszłości mogło by być używane do "usuwania" homoseksualistów.

Owocem związku mężczyzny i kobiety jest dziecko,natura tak chciała. Jeżeli dwóch przedstawicieli tej samej płci chce mieć dziecko to niech sobie sami zrobią. To jest ewidentnie nie na miejscu. Jeśli jest to naprzeciw naturze,to znaczy że jest to chore. Ubolewam nad tym że media (tfu) afiszują teraz homoseksualistów tak że oni teraz wychodzą na ulice i podnoszą głowy. Nie jestem faszystą,jednak ludziom normalnym może się zrobić nie dobrze widząc jakąś paradę której wartości są gorszące. Pozdrawiam

:D

Uwielbiam argument o płodzeniu dzieci, który "udowadnia" że homoseksualizm jest wbrew naturze ;) Poczekaj, pójdę przewietrzyć forum bo zajechało tu korwinizmem i solidnym kucem....

Już jestem :) O czym my tu... aaa.. o tym, że gay-love jest wbrew naturze :) Ciekawe >:]

Zanim rzucisz hasło, że WTO wpisało homoseksualizm na listę chorób, a potem je skasowało ("przez lobby żydowsko-masońsko-gejowsko-lewacko-platformerskie!!!!") to opowiem Ci o eksperymencie, którego wyniki skłoniły WTO do zmiany swej decyzji. Przeczytasz, jeśli zechcesz ;]

Grupa biologów dowiodła, że homoseksualizm nie jest wybrykiem natury na grupie kontrolnej szympansów, składającej się z samców i samic - grupa była pod ścisłą obserwacją przez wiele tygodni, zanim oddzielono samice od samców i zaczęto obserwować zachowania obu grup.

Wiesz, co stało się z samcami? Gdy odkryli, że nie mają samic wokół siebie, zaczęli parzyć się między sobą (wiem, że wiesz o co mi chodzi, i tak, wiem, to określenie pasuje do psów a nie małp ale je*bać to:). Później znów połączono je z samicami co zaowocowało powrotem starego układu (samice+samce), by następnie (po kolejnych paru tygodniach) rozdzielić raz jeszcze - w tej sytuacji samce znów wróciły do stosunków między sobą.

Ten eksperyment trwał 2 lata pokazując, że zwierzęta kierowały się jedynie swoim popędem seksualnym i tym samym, że zjawisko homoseksualizmu było obecne w naturze od bardzo dawna :]

Teraz wracając do Twojego komentarza - które to niby media afiszują homoseksualistów? Nie wiem, nie oglądam telewizji, ale nie słyszałem, by jakaś telewizja afiszowała gejów ;]

Później piszesz, że nie jesteś faszystą, ale "ludziom normalnym może się zrobić niedobrze widząc jakąś paradę" - czyli nie jesteś faszystą, ale gej/lesbijka to ktoś nienormalny? W*t*f man :]? Albo miej odwagę napisać szczerze co myślisz albo zamilcz ;]

Nie wiem, czy parady równości są gorszące - olewam temat, ale z tego co słyszałem od znajomych to goście latający ze sztucznymi ku*ta*sami, którzy prowokują "normalnych" ludzi to promil uczestników.

To tak samo jak z marszem niepodległości od paru lat - biorą w nim udział tysiące ludzi, z czego kilka setek na*pier*da*la się z policją - na nich skupia się uwaga mediów, bo to chodliwa informacja i co? Na podstawie zachowania bandy debili można określić wszystkich uczestników marszu? Je*bnij się łeb:D

"Owocem związku mężczyzny i kobiety jest dziecko, natura tak chciała" No sh*it, Sherlock!

"Jeżeli dwóch przedstawicieli tej samej płci chce mieć dziecko to niech sobie sami zrobią"
ciekawi mnie fakt, że użyłeś słowa "dwóch" a nie np. dwoje :) Mam rozumieć że geje to tfu, zaraza, nienormalni i ohyda, ale dwie laseczki to git, luz i spoko, fap folder regularnie aktualizowany >:]?

Związek ludzi tej samej płci nie da potomstwa bez zewnętrznej pomocy - tutaj naprawę nie odkryłeś Ameryki ;] Co prawda mamy XXI wiek i takie rozwiązania jak in vitro czy surogatki to nie jest nowość, ale tak jest w cywilizowanym świecie, a nie w kraju krzyżem stojącym i płynącym wodą święconą :)

Moim skromnym zdaniem, nie ważna jest płeć, religia czy rasa rodziców - jeśli łączy ich miłość, uczucie nieznane innym gatunkom na tej planecie, i są gotowi by tą miłością obdarzyć nowe życie na tym świecie, to nie powinno się w tym przeszkadzać.

No, ale w końcu żyjemy w Polsce :)

Kończę tę dyskusję, bo raz że to off-top, dwa że temat kontrowersyjny, a trzy że zaraz zlecą się wściekłe kuce które zaczną wyzywać mnie od lewaków ;] Pozdro.

Bardzo zaciekawiłeś mnie tematem eksperymentu i masz dużo racji. Dalsza dyskusja prawdopodobnie nie ma sensu ;)