Nawet żona zwraca się do Nicka po nazwisku.
Hah, też się dzisiaj nad tym zastanawiałem :P trochę to dziwne, ale to hameryka
Głupota. Od początku się nad tym zastanawiałem. Nie wiem po co robić coś takiego nienaturalnego. Oprócz Abu Nazira to nikt chyba się nie zwracał do niego Nick/ Nicholas
Ja wiem czy tak nienaturalne. Sam mam znajomego do którego wszyscy mówią po nazwisku (oprócz rodziców :)) łącznie z jego dziewczyną. Podejrzewam, ze niektóre z osób, które obcują z nim na co dzień nawet nie wiedzą jak ma na imię. Bez przesady, takie sytuacje się zdarzają, nie tylko w Ameryce.
W USA to standardowa forma, tam sie częściej w relacjach służbowych a nawet towarzyskich używa nazwiska niż imienia.
Dobrze że Nick tak fajnie określił Carrie na pożegnanie w dwunastym odcinku:D.
Dobrze powiedziane. Już dawno temu zauważyłem te 'dziwne' relacje.
W tej produkcji rzuca się to w uszy kiedy Jessica mówi do niego Brody; choć nie pamiętam czy zwraca się tak tylko w gniewie.
To samo tyczy się House`a. Wilson - to nazwisko, Cuddy - nazwisko, Foreman, Chase, Taub, Cameron - również, no - jest jeszcze 13-tka, ale to w tej chwili nie ważne. I Amber też była nazywana imieniem. Coś w tym jest, że w Stanach bardziej używa się nazwiska. Chociaż w Polsce jest zupełnie inaczej?
Ale on tak sam o sobie mówi. Sezon 1 Odcinek 1, 10:22, scena gdy żonka po bzyku z kolegą odbiera telefon.
Akurat odbieranie telefonu z użyciem nazwiska, to nic specjalnego. Także w Polsce. Szczególnie wśród służb
To, że wszyscy się tak do niego zwracają, nie jest dziwne, zwłaszcza w amerykańskim serialu, tylko ta żona mnie dziwi, bo sama ma przecież na nazwisko Brody O.o
Brakuje jeszcze tylko tego, by dzieci zaczęły do niego mówić po nazwisku... w sumie córka już się inaczej nazywa ;)
typowe zachowanie w USA, do większości ludzi mówisz po nazwisku zarówno w pracy jak i poza, jeśli to Twój przyjaciel (best friend) albo naprawdę bliska osoba to wtedy dopiero używasz imienia, w przypadku zaznaczenia czyjejś osoby używasz pełnego imienia i nazwiska. Poza tym wielu ludzi może mieć to samo imię co może być mylące np. w wojsku zwracać sie do kogoś John podczas gdy w zespole jest i Jonathan i John - wtedy nie wiadomo do kogo mówisz tak naprawdę podczasy gdy powiesz Brody to konkretnie wiadomo, o którą osobę Ci chodzi