... obejrzałem coś absurdalnie pokręconego co ma zupełny sens. Wiecie jak to jest, kiedy oglądasz serial sci-fi czy fantasy, w którym dziury i niedorzeczności fabularne tłumaczysz sobie " ej to film o super bohaterach, ej to przecież podróże w czasie, logika komiksów itp.) W HadDG tego nie ma, tzn. serial ma ww elementy, ale fabuła jest jest ułożona tak sensownie (oczywiście uwzględniając wszystkie elementy "nadprzyrodzone"), że bardzo przyjemnie jest poznawać historię i nie denerwować się co chwilę, ponieważ pan scenarzysta obraża inteligencję widza. Świetny serial.