Nie zgadzam się. Po prostu.
Taka Integra dla przykładu jest zwykłym człowiekiem co potrafi najwyżej strzelać z pistoletu.
[SPOILER] W jednym z odcinków musiała uciekać samochodem przed wampirami w zniszczonym Londynie.
Poza tym Alucard jest potężniejszy od jakiegokolwiek wampira lub innego przeciwnika jaki mu się tylko nasunie. [KONIEC SPOILERU]
Więc na pewno jest sporo potężnych postaci, ale różnica w ich sile jest dość wyraźna. Na tym (między innymi) opiera się serial.

hmm ale ten serial jest taki częściej męczący, nie mówię że jest beznadziejny, ale kurde każdy wygłasza takie monologi że usypiać można, a najgorsze są te sieki a później humor, a potem znowu sieki, ci japońce są chyba chorzy psychicznie, tutaj krew mordowanie dzieci a tutaj jakieś pucki i pulchne humorystyczne rysunki

Skoro nie oczekujesz monologów to poco zakładasz temat :D
Nie patrz na japońców przez pryzmat hellsinga. Nie każde anime jest podobne do tej produkcji (tak przekładańce się zdarzają ale rzadko i mało kto zwraca na nie wagę). Obejrzał byś sobie coś klasycznego, np. Cowboy Bebopa. Ale nie zapominaj, że to właśnie ta 'inność' od Europejskiego czy Amerykańskiego kina przyciąga widzów i przyszłych fanów.
Poza tym Japonia to bardzo ważny kraj dla kinematografii. Choćby ze względu na jej ogromny wkład wielu produkcjach zachodu oraz wybitnych ludzi kina jakich wypościła np. Kurosawa.

tak, oglądałem 7 samurajów, straż przyboczną, bebopa to metrażówkę tylko :)

nie wiem, hellsing jest taki siaki po prostu, nie skreślam ani nie uwielbiam