PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
8,8 381 868
ocen
8,8 10 1 381868
7,4 27
ocen krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

Nie ukrywam, obecna sytuacja daje mi trochę satysfakcji. Przez lata mieszano mnie tu z błotem i przypisywano miano trolla jak wytykałem niekompetencje i głupotę D&D. Smutne jest jedynie to, że serial musiał uderzyć o absolutne dno aby ludzie przejrzeli na oczy. Cóż, są i tacy którzy dalej wolą żyć w zaprzeczeniu.

Jeśli chodzi o premierę następnego tomu to jestem pewien, że o dacie wydania usłyszymy już niebawem. Na 100% Martin sztucznie przeciągał wydanie książki, widząc jak się sprawy mają i w jaką stronę zmierzał serial. Widząc jak poszczególne wątki są masakrowane nie było sensu dostarczać tym dwóm idiotą kolejnego materiału do dewastacji. To co zrobiono w serialu z Dorn, Stanisem, Sansą i Balishem itd…

Tortury skończą się za 8 dni. W ciągu kilku tygodni, najpóźniej do pół roku poznamy datę premiery. Nie zdziwiłbym się nawet jakby Winds of Winter trafiło na półki początkiem 2020.

ocenił(a) serial na 6
lpojar

Uznano Cię za trolla bo pierwsze 4 sezony były wspaniałe i świetnie zrobione, 5 był OK według mnie, dalej już powoli schodził na dno. Czego tu nie rozumiesz?

ocenił(a) serial na 3
eleanora

Może z kilkoma wyjątkami, nie miałem większych obiekcji co do sezonów 1-4. Sezon 5 był daleki od "OK" (za wyjątkiem ostatnich 4 odcników, które można było uznać za całkiem dobrze wyreżyserowane i napisane, oczywiście jeśli pominiemy idiotyczny wątek Sansy w Winterfell).

eleanora

Dobry a nawet rewelacyjny był tylko sezon 1. Potem pominięto wiele wątków, pozamieniano postaci, wprowadzono jakąś Talisę (wtf!), porzucono wątek grozy (Lady SH), spłycono wątek Brana, zmasakrowano wątek Aryi, ośmieszono wątek Dorne, o Stannisie juz nie wspomnę itd. Już drugi sezon wskazywał, że jest nie OK a dalej było tylko gorzej i gorzej. Pierwsze prawdziwe jaskółki, że ostatecznie będziemy mieć do czynienia z żenadą pojawiły się już w sezonie 3. O ile mnie pamięć nie myli właśnie przy sezonie 3 irytacja ludzi sie wzmagała. Wszyscy wtedy krzyczeli, że ksiażkowcy mają ból dooopy, jak się ostatecznie okazało nie bezpodstawnie. Osobiście cieszę się, że ta żenada się już kończy.

ocenił(a) serial na 6
Treehouse

Zgadzam się, że serial i pierwszych sezonach miewał momenty "herkulesowe" (mam tu na myśli niezapomniane przygody Kevina Sorbo ;p), ale były to głównie zapychacze w postaci żenujących gadek o niczym. Fabularnie to się staczało powoli przez kolejne sezony, aż do obecnego stanu nędzy i rozpaczy.

Slimak_6

Ślimusie ja Cię błagam! Właśnie przypomniałam sobie, że coś takiego istniało choć wyparłam z pamięci :) D

lpojar

Ale co ty gadasz? Przecież ludzie nadal uwielbiają ten serial, co widać bo ciągłej pozycji GoT na 1 miejscu i ocenie która się nie zmieniła o jotę. Po tych paru 1 odcinkach 8 sezonu to max TOP 3 powinno być i żadne tłumaczenia w stylu rozmach,montaż, a scenografia czy muzyka nie mają tu nic do rzeczy skoro fabularnie i aktorsko spadło na łeb na szyję. Widocznie poziom widza bardzo spadł bo można mu wszystko wcisnąć, kiedyś to było nie do pomyślenia i ocena by spadła.

ocenił(a) serial na 5
lpojar

Część baranów ślepo podąża za tłumem, skoro serial na początku był mocno hypowany, to też się nim zachwycali.
Teraz niespecjalnie rozumieją skąd takie negatywne opinie, więc dla własnego spokoju uznają to za zmasowany atak hejterów i będą na siłę bronić wysokiej oceny.
Zresztą plebsowi chyba wszystko jedno - gdyby nagle w GOT zaczęły biegać różowe jednorożce, też by krzyczeli "ojejku, jakie EPICKIE jednorożce!" i wstawiali 10 ulubionemu serialikowi.

Ja już tylko czekam do końca, żeby zdecydować o ile obniżę ocenę, na razie celuję w piąteczkę.

suszyMie

Gdyby każdy zgodnie z sumieniem zagłosował po tych ostatnich sezonach, zwłaszcza teraz to -1 czy 2 gwiazdki. Nie nie ważne jak były dobre pierwsze sezony bo ocenia się całość.

suszyMie

Obciąłem 1*. Jeszcze 2 odcinki przed nami- więc jak będą te epickie różowe jednorożce czy anything unbelievably stupid- nie omieszkam opuścić więcej; Np, jak zobaczę smoka w kur*$%^ej zbroi;P

lpojar

Oj naiwniacy ten spasiony ć**k Martin nigdy nie wyda reszty, bo mu się zwyczajnie nie opłaca. Teraz będzie pisał spin offy a następne umrze....

kuki7

Osobiście jestem rozdarta wewnętrznie, bo bardzo chcę wierzyć, że Ipojar ma rację pisząc iż grubas czeka z wydaniem na koniec żenady HBO. Ale boję się, że może okazać się bez honoru i pozwoli zniszczyć swoją historię, swoje ''dziecko''. Serio znielubię go jeszcze bardziej jeśli masz rację. Zresztą i tak nie lubię go jako autora. Jest butny, pyszny, ma ego kolosalnie napompowane i od lat lekceważy totalnie swoich czytelników.

ocenił(a) serial na 3
Treehouse

To nie jest tak, że wyssałem sobie z palca jakąś teorię. Bardzo wiele rzeczy wskazuję na to, że pomiędzy Martinem a twórcami serialu doszło do sporej różnicy zdań odnośnie prac nad 5 sezonem. Pozwolę sobie na kilka cytatów Martina:

"It can also be... traumatic. Because sometimes their creative vision and your creative vision don't match, and you get the famous creative differences thing — that leads to a lot of conflict."

"You get totally extraneous things like the studio or the network weighing in, and they have some particular thing that has nothing to do with story, but relates to 'Well this character has a very high Q Rating so let's give him a lot more stuff to do.'"

“The series has been... not completely faithful. Otherwise, it would have to run another five seasons.”

"You know, it’s complex. I’m a little sad, actually. I wish we had a few more seasons."

To są cytaty z oficjalnych wywiadów. Martin zawsze powtarzał, że nie potrzebuje pieniędzy bo ksiązki się świetnie sprzedają, chciał mieć wierną ekranizację. No, przynajmniej wierną do jakiegoś stopnia. W 2014, po premierze 4 sezonu pojawiły się pierwsze informację, że Martin przestaje brać czynny udział w tworzeniu serialu i będzie jedynie zapewniał wsparcie w postaci konsultanta. 4 sezon miał do dyspozycji pełny materiał źródłowy, dopiero 5 sezon wyczerpywał ostatni tom, pomimo to różnice w wydarzeniach i postaciach stawały się coraz bardziej dostrzegalne jeszcze w 4 sezonie. Wiele wątków w serialu zostało zmodyfikowanych, inne zostały całkowicie pominiętę. Wiele postaci dostało zupełnie inny arc, w stosunku do tego ksiązkowego. Jeśli przyjżymy się wywiadom z tamtych lat, Martin w wielu zwracał uwagę na te róznice. Najczęsciej punktował Balisha i Cersei.

W 2015 światło dzienne ujrzał sezon 5, który powstawał już bez udziału Martina. Dla wielu fanów Pieśni Lodu i Ognia to był szok, myślę że także dla samego Martina. Warto wrócić jeszcze na chwile do roku 2014, wtedy bowiem wydawca sagi zapewniał, że Martin powoli kończy następny tom i już w grudniu 2015 roku ksiązki będą na półkach. W kilku róznych wywiadach wydawca podawał takie daty (koniec 2015, początek 2016 roku). Po premierze 5 sezonu wszystko się zmieniło. Wydawca najpierw oświadczył, że data premiery odsunie się jednak w czasie, by koniec końców nigdy już nie podać żadnego terminu...

Zupełnie zmieniło się też podejscie Martina do udzielania odpowiedzi na pytania dotyczące serialu. Większość pytań zbywał kurtuazyjnym zachwalaniem pracy D&D, że to fantastyczni twórcy i nie wie co się dzieje obecnie na planie serialu bo nie bierze już czynnego udziału w pracach. W latach 2016-2018 pytany o opinie na temat serialu odpowiadał nawet, że nie może nic powiedzieć bo nie oglądał. Odpowiadał, że jest tak zajęty iż nie ma czasu nawet oglądać Gry o Tron. Yhhhy, sure! Na swoim blogu ciągle zamieszczał wpisy o innych serialach, i to co najmniej kilkunastu, ale nie ma czasu obejrzeć serialu na bazie własnej twórczości? JASNE!

Myślę, że Martin czuje się po prostu oszukany. Ma też ku temu powody. Benioff & Weiss w jednym wywiadzie sami przynali, że udało im się w pewnym stopniu omamić Martina. Na pierwszym spotkaniu udawali pewnych siebie, zapewniali go o tym, że chcą być 100% wierni książkom, a jak sie sprawy mają wszyscy wiemy... Jest wiele kanałów na YT poruszających ten temat. Ogromną pracę wykonał The Dragon Demands. Rzuć okiem np. na ten matierał:

https://youtu.be/-smzQZvuPaU?t=4230 (1:10:30)

Gdyby chodziło o same HBO, pewnie Martin by się jakoś dogadał. HBO było zaintersowane z oczywistych względów większą ilością sezonów, problem stanowią jednak kontrakty D&D. Zostały tak napisane, że są niemal nietykalni. Nie można ich zwolnić i zatrudnić po prostu innych gości. Co ciekawe, w dużej mierze Martin nalegał na takie kontrakty, bo uwierzył im. Wierzył, że tylko oni poprowadzą serial zgodnie z jego wizją. Nie chciał dawać HBO możliwości zwolnienia ich, bo bał się że HBO będzie chciało zatrudnić kogoś z zupełnie inną wizją Ironia losu.

Z wielu wywiadów z ludzmi pracującymi na planie serialu, można między wierszami wyczytać, że D&D (a zwłaszcza Benioff) to ludzie z którymi ciężko polemizować. Są strasznie aroganccy i pyszni. Martin pewnie wyszedł z założenia, że skoro tak, to radzcie sobie sami. Jak wyszło, wszyscy widzimy.

lpojar

Nic nie pisałam o tym, że wyssałeś sobie z palca jakąś teorię.
Aż taką fanką nie jestem żeby to wszystko wyśledzić. Dziękuję za ten post. To daje nadzieję, że może rzeczywiście Martin czeka na koniec tego chłamu. Fragmenty, które opublikował są niesamowite, straszne, kształtują np. Eurona jako zupełnie kogoś innego niż ten serialowy itd. Chciałabym aby zakończył sagę w sposób, który przykurczy wacki panom Doopa and Doopa.

ocenił(a) serial na 3
Treehouse

Zaczyna się :D

http://westeros.pl/george-r-r-martin-ma-nadzieje-wydac-wichry-zimy-do-lata-2020/ ?fbclid=IwAR0c7vVl_wAnjx4D6xPJ-LzbgM83JvuQq-77At0uFJ98rHwLNrQVRkhH0sQ

lpojar

Danke najbardziej zaorali, nawet bardziej niż Stannisa.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones