PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
8,8 381 480
ocen
8,8 10 1 381480
7,3 26
ocen krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

Co to miało być? Spoilery sprzed chyba roku okazały się prawdą.
Spoilery, w które nikt nie chciał wierzyć, bo brzmiały jak słaby fanfic, pisany przez Maćka z klanu po siedmiu piwach i ostrych prochach.

Do końca chciałem się łudzić, że nie spartolą tego ostatniego odcinka, ale mamy najgorsze zakończenie serialu ever. Po kiego grzyba istnieje nocna straż?
Co z tymi listami Varysa? Nikt nie dowiedział się prawdy o Jonie, Arya została podróżniczką... no i wisienka na torcie, Bran Nijaki zostaje królem sześciu królestw, serio. To wszystko było takie słabe, że nawet nie chce mi się tego komentować. Zmieniam ocenę tego serialu z 9 na 1.

ocenił(a) serial na 9
Kanciasty88

Zgadzam się z tym co piszesz w całości. W innym temacie napisałęm "Wcześniej próbowałem bronić tego nieszczęsnego sezonu. Niestety muszę to powiedzieć, 8 sezon powinni wy*ebać z całej serii. Ostatni odcinek po prostu nudny i tak przewidywalny, prostolinijny że aż się męczyłem aby to skończyć." Obniżać ocenę na 1 całego serialu to przesada, poprzednie sezony to było coś, jednak co do 8 sezonu, a szczególnie zakończenia zgadzam się z oceną.

jakub55_filmweb

Ciężko mi coś napisać nie używając niecenzuralnych słów. Oglądałem każdy odcinek przynajmniej po 10 razy, a starsze serie nawet po 20 30 i więcej razy a oni robią mi coś takiego? Zmarnowali kawał mojego życia, który poświęciłem na oglądanie czegoś, co finalnie okazało się nieporozumieniem. Od kiedy przeczytałem pierwszą książkę Pieśni Lodu i Ognia byłem oczarowany tymi postaciami, tym światem, tym klimatem a oni teraz robią mi takie coś? To już polski serial Wiedźmin był lepszy. Już nie wspomnę, że Sansa mogła zjednoczyć pod swoimi rządami większość Westeros i odbić Jona, kto by się jej przeciwstawił? Dorne i Królowa Piratów? Dorne nie miałoby interesu w toczeniu z nimi wojen a Żelaźni ludzie i tak się nie liczą. No i Ci nieskalani co tak nagle złagodnieli i wzięli Jona do niewoli? Dopiero co szlachtowali niewinne ofiary. Poza tym Elekcyjny Król to żaden Król, już My Polacy wiemy o tym najlepiej, czekam aż wprowadzą w Westeros Liberum Veto.

ocenił(a) serial na 8
Kanciasty88

Rozumiem gdyby sam oddał korone , ale dostał jakiś tytuł lordowski i zamek oki.
Potraktowali gościa, który walczył o ludzi. Przepuścił dzikich przez mur, namówił ich o walkę o Wenterfel a później z Nocnym królem. Zdobył informację ,że potrzeba smoczego szkła do zabicia Innych bo wysłał Sama żeby szukał tych informacji. Zorganizował cała obronę, produkcję broni na wielką bitwę. Zabili go. Z martwych powstał. Okazał się legalnym nastepcą tronu . Zabił w imię tak naprawdę dobra kobietę , którą kochał bo stała się zagrożeniem dla ludzi i po co? Po to żeby powiedzieli mu ,ze jest be i s..j. To jest dopiero bezsens budowania postaci po nic. Jemi przy nim to pikuś.

ocenił(a) serial na 5
Ami_656

Podpisuję się obiema rękami i nogami. Wątek Jona jest dla mnie najbardziej frustrującą rzeczą w całym serialu, nawet ubicie NK mnie tak nie bolało. Za poświęcenie się dla Królestwa powinni go obsypać złotem a pokazali mu figę z makiem XD I to uzasadnienie, że to ze strachu przed wojną z SZARYM ROBAKIEM XDDDDDDDDD Który w ogóle zebrał manatki i popłynął sobie za morze jak Jon jeszcze był w KL i w sumie gówno mógł z morza im zrobić... Jezu XD

ocenił(a) serial na 5
Fass_

Dobrze to opisałeś.
Chciałem napisać coś bardzo obelżywego o s8, ale nawet mi się przeklinać nie chce.

ocenił(a) serial na 8
Fass_

to uzasadnienie szarym robakiem to natepna głupia sytuacja

Ami_656

To jak Jon został potraktowany przez swoich "przyjaciół" to dno dna. Nie było żadnej sceny, w której okazaliby chociaż cień wyrzutów sumienia. Tyrion, który wpakował go na minę i namówił do zabicia Deanerys teraz jest namiestnikiem i śmieje się z Bronem. Bron, najemnik i morderca, siedzi sobie spokojnie w Małej Radzie i jest lordem Wysogrodu. Reszta lordów, która siedziała cicho w czasie wojny też wyszła obronną ręką. Nawet Gendry, którego mianowała Deanerys nie utracił tytułu lorda. Wszyscy zachowują się jakby Jona nigdy nie było. A Jon poświęcił najwiecej z nich, zabił kobietę, którą kochał żeby ocalić ludzi. No i w nagrodę dostał wyrok i wygnanie na Mur.

Adam1Kluska

Też mnie to wkurzyło, choć nie lubiłam Jona. Inni go podpuścili i teraz spijają śmietankę. Jemu powiedzieli spieřđalaj i żyją pełnią życia.

Adam1Kluska

Bo innym wolno wybaczać, ale Scenariusz pisała Catlin Stark, więc Jon musi mieć prze*ebane.

Jaime zabił Szalonego Króla i zostało mu wybaczone.
Mało tego, kiedy nasza Blondwłosa Trolica z Tarthu dowiaduje się, dlaczego Królobójca został Królobójcą, to jej reakcja wygląda mniej więcej tak: „oh, ah, gdyby ludzie się dowiedzieli, byłbyś bohaterem”

Sam — podpalił cytadelę, ukradł księgi, ukradł rodowy miecz, złamał przysięgę czarnej straży.
Tyrion — zabił ojca i byłą konkubinę, powszechnie uważa się, że zabił Króla.
Bronn — morderca, złodziej, szantażysta.
Davos — złodziej i przemytnik.
Arya — wymordowała ród Frejów, zabiła członka gwardii Królewskiej i wielu innych.
Sansa — spiskowała z Littlefingerem, gdzie po drodze kładło się trochę trupów.
Bran — ukrywał istotne fakty, które mogły zmienić bieg historii. Nie pomagał w wojnie z Cersei bo „nic go to nie obchodzi”
Jaime — poza tym, że zabił króla, to zaatakował Namiestnika i zabił jego ludzi oraz wymordował lub okaleczył wiele innych osób np Brana.
Szary Robal — wymordował setki jak nie tysiące niewinnych mieszkańców Królewskiej Przystani.

To tylko kilka przykładów, gdzie różni bohaterowie popełniali różne zbrodnie.
Łączy ich jedno, zbrodnie te popełniali z chęci zemsty lub zysku. Zostało im wybaczone.
Jon ratuje miliony niewinnych, zabija samozwańczą niekoronowaną uzurpatorkę, szaloną morderczynię niewinnych — zostaje wysłany na niepotrzebny mur.

ocenił(a) serial na 9
Kanciasty88

"Sam — podpalił cytadelę, ukradł księgi, ukradł rodowy miecz, złamał przysięgę czarnej straży"
Nie czarnej, tylko nocnej straży. A poza tym nie przesadzaj.

ocenił(a) serial na 7
Kanciasty88

100% racji

Ami_656

To było tak bardzo nielogiczne i pozbawione sensu, że aż boli. No już mogli go zrobić dowódcą gwardii Królewskiej, Dowódcą Armii Królewskiej czy coś w ten deseń i też byłoby ok. Np taka Armia Królewska złożona z bękartów i ułaskawionych więźniów, taka lepsza wersja czarnej straży mająca za zadanie trzymać porządek w sześciu królestwach. No ale po co? Wyślijmy go na bezużyteczny mur! Mór, który swoją stroną nie leży w granicach sześciu królestw, ale na ziemiach niepodległej północy, ziemiach Królowej Sansy, jego kuzynki.

Kanciasty88

Mur* LanguageTool z jakiegoś powodu uznał, że tak jest poprawnie, nie zdążyłem edytować.

ocenił(a) serial na 9
Kanciasty88

"Czarna straż", "Mór" - o matko i córko! Zajrzyj czasem do słownika, oraz zapoznaj się z prawidłową nazwą obrońców Muru, bo twoje babole aż rażą po oczach.

Kanciasty88

W tej sytuacji kompletnie nie rozmumiem watku Jona jako Targareyna... z reszta zmarnowany watek jak wiele innych. Zal tak świetnego serialu... Przed 8. Sezonem dla przypomnienia zrobilam sobie maraton z wszystkimi sezonami. Myslalam, ze sezon 6 byl slaby (momentami nudny) ale to co zrobili z 8. I finalowym odcinkiem okresle jednym slowem "Shame"!

ocenił(a) serial na 5
elizabethwesolowska

Dokładnie, kompletnie niepotrzebny wątek, który nie wnosi zupełnie NIC.

elizabethwesolowska

Według mnie wątek krwi Targaryenów został zamkniety tak, że Jon trafia na Mur i rod wymiera. Słebe to.

Adam1Kluska

To po co ten wątek w ogóle był? Równie dobrze na mur mógł trafić Jon Snow, a nie Aegon Targaryen.

elizabethwesolowska

Widzę, że większość osób skupia się na wątku Jona. I chyba faktycznie, to jeden z bardziej skopanych wątków w serialu. Cieszę, że nie tylko ja to dostrzegam. Najgorsze w ósmym sezonie jest to, że kompletnie niszczy to, czego dowiedzieliśmy się z poprzednich sezonów. Zupełnie jak gdyby akcja toczyła się w innym świecie, innym uniwersum niż poprzednio. Mentalność i kultura ludzi świata przedstawionego jest całkiem inna, niż początkowo kreowano.

Kanciasty88

"Dopiero co szlachtowali niewinne ofiary."
Ale...przecież...jak sami mówili...szlachtowali na rozkaz Danki. Nie ma Danki, nie ma rozkazów, nie ma szlachtowania

NIE MOGŁO TAK BYĆ???????????????????????

rhotax

Chodzi mi o scenę z 5 odcinka, kiedy biją dzwony i Danka zaczyna mordować niewinnych.
Nie pada żaden rozkaz, Szary Robak w dzikim szale rzuca się do mordowania nieuzbrojonych zakładników.
Po śmierci swojej ukochanej odbiło mu zupełnie tak samo jak Dance.

Ah, i słowa Danki do szarego Robaka „będziesz wiedział, kiedy zaatakować” odnosiły się do momentu, w którym ma zaatakować Złotą Kompanie.

Kanciasty88

Po kiego grzyba istnieje nocna straż? - też nie wiem, skoro jest, pewnie przeciw przyszłym atakom dzikich, z którymi rozstano się w pokoju, to powinni to uzasadnić.

ocenił(a) serial na 7
MarcoK

Kolonia Karna. Tyrion ujął to w wielkim skrócie.

Martin von Carstein

jeszcze powiedzą pewnie dedeki, że mur odbudowali dzięki temu, że Bran odkrył w przeszłości metody budownicze i zaklęcia xd

ocenił(a) serial na 7
MarcoK

Części rzeczy DeDecy nawet nie próbują komentować. :P

Martin von Carstein

Kolonia karna? No, ok ale po co? W czasie, gdy mamy rozwalone całe miasto i brak jedzenia można wykorzystać tych skazańców o wiele lepiej! Niech budują domy, będą rolnikami. No, ale nie... wyślijmy ich na mur i niech tam sobie siedzą!

ocenił(a) serial na 7
_Zero_

Przecież KP zregenerowała się w kilka tygodni. Nawet po czerwonej twierdzy nie widać, że spotkała się ze smokiem. :P

Siła tradycji.

_Zero_

Dokładnie tak. Mogliby utworzyć, coś w rodzaju Armii Królestwa pod dowództwem Jona. Składałaby się z bękartów, pomniejszych synów z wielkich rodów dla których „nie ma miejsca” oraz nadających się do tego skazanych. I to miałoby jakiś tam sens. No ale lepiej wysłać Jona na Mur, który nawet nie leży w Sześciu Królestwach, a w Królestwie Północy, gdzie włada jego kuzynka Królowa Sansa, pomijając już bezużyteczność takiej kampanii.

Kanciasty88

dokładnie
dlatego ja nie kupuję tego zakończenia
zastanawia mnie też czy Nieskalani nie raczyliby sprawdzić przed udaniem na Naath jak się sprawy mają w Meereen, gdzie królowa osierociła miasto zarządzane niby przez Daario Naharisa

ocenił(a) serial na 7
MarcoK

Nie sądzę żeby Jon Snow był skazany na wygnanie, myślę że mógłby wrócić w każdej chwili, skoro jego przyrodnie rodzeństwo praktycznie rządzi całym kontynentem. Uważam że ten cały "wyrok" to szopka na potrzeby Szarego Robaka, który chciał ukarania Jona. Później, gdy odpłynął, to ten wyrok stał się nieaktualny. Myślę że ta podróż za Mur to był WYBÓR Jona, który chciał się odciąć od wszelkiej polityki i spisków. Będzie nowym lepszym Mancem Ryderem, gdyż nie będzie zagrażał innym krainom.

CorporalHicks

z setką czy dwiema dzikich raczej ciężko zagrozić czemukolwiek innemu niż ich przetrwaniu na północy z wilkorami i innnymi zagrożeniami

MarcoK

Wyodrębniona społeczność 200 osób nie jest wcale w stanie przetrwać, niezależnie od warunków. To jest zjawisko podobne do zwierząt zagrożonych gatunków. Poniżej pewnej liczebności mogą przetrwać tylko w niewoli przy kontrolowanym rozrodzie. Inaczej pojawią się konsekwencje chowu wsobnego, lub podatność na choroby, czy klęski żywiołowe, po których populacja nie jest w stanie się odbudować.

bazant57

oj już się tak nie czepiaj takich szczegółów - nie wiadomo czy to byli jedyni Dzicy. może kilka setek już przeszło wcześniej. teoretycznie panuje pokój więc może dziołchy z przetrzebionej z mężczyzn Północy będą mogły spokojnie latać do Tormunda i Jona - a jak nie to zawsze zostaje im droga przez dziurę zrobioną przez NK. na statkach też można do nich dopłynąć. dodatkowo ta trawka na śniegu sugeruje, ze zaczyna się odwilż/wiosna, więc i warunki będą znośniejsze

rodmans

co do tego się zgodzę choć dzikich raczej zbyt wielu nie przetrwało, bo większość z tych, którzy przekroczyli mur, schroniła się chyba w Winterfell

MarcoK

Z pierwszej serii wynika, że WW przeprowadzali eksterminację wiosek Dzikich. Pomimo zagrożenia nie przekroczyły Muru żony Crastera. Ale skoro spalono im dom, wraz z zapasami, to jak przetrwały. No chyba, że pomogli swoim matkom, ciotkom, czy siostrom WW. Mance zjednoczył Dzikich i część z nich pokonał Stannis pod Murem. Ale w obozie nie było rodzin. W Hardhome też nie przeważały kobiety i dzieci. Straty wśród Dzikich były ogromne. Walczyli w Bitwie Bękartów, ginęli gdy runął Mur we Wschodniej Strażnicy, czy w obronie Winterfell. O ile pamiętam Mance wspominał coś o 100 tys. Ale czy zdolnych do walki, czy też z rodzinami? Te wyliczenia prowadzą do wniosku, że niemal wyginęli.

bazant57

100 tys. ogółem, w końcu te "żyzne" tereny nie były zbyt ludne, z połowa tych co przeszła zdawała mi się niezbyt waleczna jeśli nie więcej. Myślę, że logicznie (a zatem wbrew rozwiązaniom oferowanym przez ostatnie odcinki) pozostało najwyżej parę setek dzikich

MarcoK

Do takiego wniosku zmierzałem. Tylko czemu nie osiedlili się w pasie ziemi przy Murze? I tak stanowił on własność Nocnej Straży jako Dar.

ocenił(a) serial na 9
CorporalHicks

Dobrze napisane. Też to tak odbieram.

Kanciasty88

Nie warto było, robić nic. Tak zniszczyć ten serial...

Zergol39

Nie wierzę, może to jakiś żart i prawdziwy ostatni odcinek zobaczymy za tydzień.

Kanciasty88

Za tydzień będzie odcinek o kręceniu serialu.

Kanciasty88

Ostatni sezon kpi z widza, ale inne były rewelacyjne i zasługują na 10. Wywarły też pozytywny wpływ na produkcję seriali.
Listy, może to pierwszy i odkryli choć do nikogo nie wysłał? Albo kruki zjadł smok? Ewentualnie pozostaje rozwiązanie, że kruki "jakby zapomniały" gdzie miały lecieć.

MarcoK

Kruki pewnie zwargował Bran, by zostać królem. Miał parcie na tron ale nie jest szaloną, zachłanną s*ką jak Cersei czy Danka, jest małym mściwym Sk*rwysynem, który rozstawiał pionki na szachownicy by zdobyć tron.

Kanciasty88

:D
w końcu coś zabawnego po gorzkim, (nie smutnym, bo zbyt żałośnie teatralnym), finale.

MarcoK

Gorzkim, a miło być słodko-gorzkie. Gdzie ta słodycz ja się pytam? Bo chyba nie chodziło to to, że Jon w końcu pogłaskał Ducha.

Kanciasty88

Nad tym samym się zastanawiam - to było tylko gorzkie. I niestety nie wiemy na ile różne od tego, co planuje GRRM. Łudzę się, że u niego jednak będzie ten słodko gorzki koniec i liczę na wyjaśnienie tajemnic, których serial nawet nie wspomniał, ale nie wiem czy się nie przeliczę.

I również po ostatnich słowach serialowego Brana mam wrażenie, że wszystkie nieszczęścia i zniszczenia działy się za jego sprawa, by zbudować nowy system i by to Trójka wrona rządziła ludźmi. Teoretycznie bezstronna siła powinna być sprawiedliwa, ale jeśli jej zdobycie tronu jest okupione taką ilością nieszczęść i ofiar, to jest to jak piszesz sk*rwysyn, nie mędrzec. Oby to były wymysły DDków, albo oby to było ciekawiej wyjaśnione przez Martina. I oby w ogóle zdążył nam to wyjaśnić.

Sirielle

Patrząc na tempo pisania książek, nie sądzę by kiedykolwiek miały zostać ukończone.
Zauważ, że kiedy wyszedł serial, Martinowi jakoś odechciało się pisania.
Hajs się zgadza a od premiery ostatniej książki minęło 7 lat, Martin ma 71. Przy jego wadze ma marne szanse dożyć ukończenia książki.

Kanciasty88

No dokładnie, dla mnie nie było ani trochę słodkie zasiądnięcie godnej następczyni Cersei i Littlefingera na tronie Północy, Aryę zgodnie z logiką przeszłości Westeros należy uznać za zmarłą w czasie wyprawy na zachód, Bran Stark vel Trójoka Wrona jako król 6 królestw też słodyczą nie ocieka po tym jak z pomocą Jona pozbył się kobiety, która umożliwiła im przeżycie, a następnie zlikwidowała, choćby pośrednio, wszystkich westeroskich wrogów ludzkości (Cersei, Qyburn, ser Gregor, Euron i jego żelaźni ludzie) oraz prymitywów z Królewskiej Przystani, którzy lubowali się w egzekucjach sprawnie zarządzających królestwem namiestników. Zakończenie Jona, choć może dla niego samego szczęśliwe, też nie jest słodkie, a raczej smutne, bo stracił kolejną ukochaną, przynajmniej wg tego co mówi serial, bo ostatnie ich spotkanie zdaje się temu przeczyć. Zakończenie Wysogrodu i całego Reach też jest niezwykle gorzkie. Skończyć w łapach prymitywnego najemnika, chcącego jedynie maksymalnie wyzyskiwać najludniejszy region królestwa...
Jedyna pozytywna niespodzianka to Robin Arryn cały i zdrów, w zasadzie idealny mąż dla znającej go już Sansy, która mogłaby łatwo nim manipulować.

MarcoK

I połączyłaby Dolinę z Północą, a potem ruszyła na podój reszty królestw. To nawet mogłoby być ciekawe :-).

Kanciasty88

no w sumie

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones