PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
8,8 381 773
oceny
8,8 10 1 381773
7,4 27
ocen krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

Czemu ten serial bedac b. dobry na poczatku stal sie takim gofnem jakim jest teraz?

"Pamiętacie jak #graotron była uznawana za dobry serial, ale nie dlatego że uśmiercała swoich bohaterów w losowy sposób, ale dlatego, że nie oszczędzała tego kto na to zasłużył. Jeśli ktoś był głupi, to bycie głównym bohaterem go nie uratowało, śmierć spotyka wszystkich.

Tęsknie za czasami gdy #got to nie był konkurs popularności. Bo teraz do tego to się sprowadza, kto jest najpopularniejszy ten dostaje nieprzeniknioną zbroję spojoną magią chwego pisarstwa.

Król Robert Baratheon, władca całego królestwa ginie od przypadkowych ran zadanych przez dzika na polowaniu. Ma pod sobą sztab ludzi, którzy mogliby go uratować gdyby się dało, tak się nie dziej, zdarza się.

Król Północy Robb Stark dźgnięty parę razy umiera niemal natychmiast podczas Krwawych Godów. Był skończonym idtą który zabił siebie i połowę swojej rodziny na własne życzenie. I bardzo dobrze, za błędy trzeba płacić.

Mały chłopiec spada z dość umiarkowanie wysokiej wieży. Przez kilka tygodni leży w swego rodzaju śpiączce, a po swoim wybudzeniu doznaje trwałych uszkodzeń ciała. To jako tako się trzyma kupy.

Potężnych rozmiarów rycerz zostaje pokonany w walce i pozostawiony samemu sobie by umrzeć. Wraca do życia dzięki pomocy miejscowych ludzi, kurując się przez długie tygodnie, spędzając czas na kontemplacji i rąbaniu drewna.

Niewielkich rozmiarów dziewczynka zostaje dźgnięta i poszatkowana w okolice brzucha. Abstrahując od faktu jak bardzo nie na miejscu było całe to wydarzenie, jak nie pasowało do całego rozwoju postaci prezentowanego przez ostatni sezon. Udaje jej się zbiec. Rzuca się z mostu, ale nie doznaje dodatkowych ran od upadku. Nie dostaje sepsy ani zakażenia od wody. Doczłapuje się w magiczny sposób do teatru znajdującego się na drugim końcu miasta. Tam, dzięki pomocy losowej postaci #21, niczym w grach komputerowych dostaje jedzonko, mleczko, troszkę snu i już jest prawie jak nowo narodzona. Może biec w pełni sił, skakać z wysokich balkonów, turlać się po schodach, przepychać się przez tłum, przemierzyć drugie pół miasta, aby stoczyć walkę z przeciwnikiem z podobnymi umiejętności i zwyciężyć, a następnie wrócić do Beztwarzowców i być w stanie podnieść broń na swojego mentora. Ale to przecież też ma sens, you go girl Arya, wooo!

Przed tym odcinkiem ludzie wymyślali teorie, że to Jaqen się przebrał za Aryę. Że to część skrzętnie zastawionej pułapki na Waif. Doszukiwali się małych smaczków, w różnicach w zachowaniu Aryi, sądzili że to część przedstawieni. Nie dlatego, że byli naiwni, dlatego że to miałoby więcej sensu niż to co się odjebało.

I dlatego Daenerys jest niepokonana ze swoimi smokami i nic nie stanowi przed nią zagrożenia i wyrwie się ze wszystkich opresji. Dlatego Brienne może pokonać każdego przeciwnika 1v1 i znaleźć się w wygodnym dla fabuły czasie i miejscu. Bo odkąd #gameofthrones stał się najpopularniejszym serialem na świecie, logika musi ustąpić woli ludu. Dlatego też Ramsey wznosi się na komiczne już wyżyny okrucieństwa i z pomocą dwudziestu dobrych ludzi może pokonać każdego bez słowa zająknięcia - bo tak najłatwiej pokazać że jest zły, patrzcie jakim on jest antagonistą, nienawidzcie go, hehehe, spokojnie zaraz go pokonają hehe.

Dlatego Stannis musiał umrzeć. W świecie silnych i niezależnych kobiet nie ma miejsca na starego i łysego człowieka z honorem i kodeksem moralnym, który mógłby wygrywać bitwy, tacy ludzie nie są popularni wśród przeciętnych widzów. Dlatego niech zabije w bezmyślny sposób swoją córkę, a ludzie nie będą dawać o jego śmierć jbnia. Dlatego wątek z Dorne został w najbardziej idiotyczny sposób anulowany. Dlatego Jaime musiał zostać psychologicznie zarżnięty (to jest jedyny wątek który daje mi jeszcze nadzieję, bo to można jeszcze uratować). Wszystko musiało się stać, aby nowi widzowie się nie odwrócili.

Ja pirdlę.


Przed tym odcinkiem ludzie wymyślali teorie, że to Jaqen się przebrał za Aryę. Że to część skrzętnie zastawionej pułapki na Waif. Doszukiwali się małych smaczków, w różnicach w zachowaniu Aryi, sądzili że to część przedstawieni. Nie dlatego, że byli naiwni, dlatego że to miałoby więcej sensu niż to co się odjebło."

Pidiiinne

To takie polskie doszukiwać się we wszystkim sensu, mieć to na tacy, ale nie wierzyć, że tak może być... Odnoszę wrażenie, że ten serial jest tylko dla ludzi inteligentnych, którzy potrafią czytać między wierszami. GoT nadal kręci się wokół książek Martina. Wiele aspektów jest zmienionych, ale nie drastycznie. Głównie zabiegi polityczne są ograniczone, co do śmiertelności- wszystko by Martin.

1. Król Robert ginie od ran zadanych przez dzika. Przypomnij sobie słowa na temat tego, kto sprawuje władzę w królestwie. I odpowiedz sobie na pytanie, czy rzeczywiście tą osobą był Robert.

2. Robb nie był dźgnięty. Robb został naszpicowany strzałami z kuszy- są płytsze niż od łuku- póki nie wyciągniesz jesteś w stanie jeszcze coś powiedzieć. Zrobił kilka kroków, powiedział parę słów, podszedł do niego typ i sprzedał mu ostateczną kosę. Oglądaj uważnie serial. Czy był idiotą? Nie. Sądził, że jeśli Edmur ohajta się z córką/ wnuczką z rodu Freyów to utrzymają sojusz. problem w tym, że Frey, sprzedał swoją córkę wpierw Boltonowi, a potem przybił piątkę z Lannisterami. Robb został zdradzony. Gdyby tak się nie stało to Casterly Rock byłoby przez niego podbite.

2. Co oznacza ' jako tako' w wątku Brana? 90% ludzi, którzy upadają z wysokości do końca życia pozostają kalekami. Bran zmieścił się w tym zestawieniu. Nie jako tako, ot tak.

3. Bóg- Honor- Ojczyzna- to średniowieczne motto.
W GoT dla jednych bogami jest 7, dla innych Pan Światła, a dla innej części ludzi jeszcze ktoś inny.
Średniowieczni ludzie to ludzi przesądni. Więc Ogar, albo miał szczęście i los sprawił, że cudem udało mu się przeżyć ( kilku letnia dziewczynka przeżyła zawalona gruzami tylko o wodzie i suchym makaronie z paczki),a taki dorosły facet nie? Kawał chłopa? Człowiek bez jedzenia jest w stanie przetrwać długo, bez picia gorzej, ale znalazł go wieśniak i pomógł. Co w tym dziwnego? Po co tu szukać 2 dna? A, że sa to ludzie wierzący- to powiedzieli ogarowi, że bogowie ocalili go, bo ma coś jeszcze do załatwienia- no i wyszło, że swojego brata.

4. Arya- ale Ty masz płytkie i proste myślenie. Mogło od tego czasu upłynąć 2-3 tygodnie. Rany się zagoiły ale nie dostatecznie. Co do dźgnięcia- Waif w ręku miała krótki nóż- dźgnęła nim kilka razy Aryę w brzuch- moc dźgnięcia zwolniło ubranie Aryi ze skóry. Człowiek w strachu i szoku jest w stanie zrobić wiele- gdy adrenalina sięgnie końca, jesteś w stanie spierdzielać przed dzikiem nawet 50km/h. Powie Ci to każdy, kto w życiu spotkał się ze strachem i ja Ci to mówię. Wskoczyła do wody. Przepłynęła. Doczłapała się- miała szczęście? lub 'bogowie' kimkolwiek są jej sprzyjali? Dlaczego taki ciasny umysł- źle, że taki ciasny.. Otwórz go.
Ludzie snuli błędne teorie - to tylko teorie. Źle przeanalizowali dotychczasowe informacje, źle na to spojrzeli- ja- spojrzałam prawidłowo i wiedziałam, że tak to się skończy- ale nie wiedziałam kto ją uratuje, póki nie przeczytałam komentarza innego użytkownika i wtedy wiedziałam, że tak będzie. Zastanawiałam się nad teorią ''Waif to alter ego Aryi'- ale było więcej silniejszych kontrargumentów.
Ponieważ moje teorie są bardzo prawdziwe i prawidłowe, snuję kolejną- i to już nawet stwierdzenie faktu- Arya swoim ostatnim występem przed Jaqenem zdobyła jego szacunek, a po mimice twarzy i oczach Jaqena wyraźnie można zauważyć, że zdobyła jego uznanie. Wątek Aryi będzie bardzo ciekawy i postara się o to Jaqen- który bardzo ją lubi, a teraz też ceni i szanuje.
Więc zanim zaczniesz wrzucać wszystkich do 1 worka to zainteresuj się całym wątkiem i czytaj każde słowo, które ludzie piszą, bo to co przytoczyłeś- to 'hehehe'.. no cóż.. Nie wiem skąd to wziąłeś.. ale tutaj tylko jeden niezbyt rozsądnie myślący użytkownik napisał, że Jaqen to 1 i ta sama osoba.. Co zostało wyśmiane m.in przeze mnie. Masz słabą wiedzę na ten temat.. Stwierdzenia można bardzo lekko podważyć co uczyniłam.

5. Co do Daenerys. Ona jest do pokonania, oczywiście. Ale w pierwszej kolejności jest przebiegła. Życie u boku brata, za młodu sprzedana Dothrakom z pewnością jej czegoś nauczyły, a już największą lekcję dostała od Mirri Maz Duur. Nie są jej potrzebne smoki, by kogoś spalić. Za życie płaci się śmiercią- lekcja od wiedźmy. Smoki są jej potrzebne tylko do wywarcia wrażenia, wzbudzenia strachu - patrz akcja Meereen - smoki wolne- każdy trzęsie portami, smoki znikają wybucha bunt.. Bogaci Panowie zauważają brak Daeny, to idą zniszczyć miasto, akurat wpadają na minę. Na lądzie Daeny ma ludzi, a w powietrzu - smoki. Ten ciasny umysł..

Brienn? Hm, ostatnio pamiętam biła się z ..? ym niedźwiedziem? Uratował ją Jaime. Potem zlała Ogara, ale nie zabiła- oh- z pewnością tak sądziła. Potem toczyła walki, ale czy 1 na 1? Gdy odbijała Sansę i Theona- pomogli jej Podrick no i Theon. W 6x08 po prostu uciekła na komendę Blackfisha ( nie widziałam jego głowy nabitej na pal, więc twierdzę, że nie umarł - wskoczył pewnie do rzeki, pogłoskę o śmierci rozpuścił Edmure- teoria, a jeśli umarł to z honorem).

Jeśli lubisz Ramsay'a.. no cóż.. Nawet jego ojciec twierdził, że Ramsay jest dość.. nietypowy i ma nietypowe upodobania. Każdy ma prawo wybierać ulubionego bohatera.

Stannis i honor ;P Hmmmmm.. spalił swoją córkę.. to chyba świadczy o szaleństwie,a nie honorze ;p Odciął palce Davosowi.. a ten go nakarmił- Przyjął pomoc od przemytnika, a potem go ukarał- no honorowe ;p W świetle prawa- pomagając temu, kto łamie prawo- sam je łamiesz.. Nikt nie widział śmierci Stannisa. O tym można się wypowiadać po zakończeniu serialu, wtedy, gdy już wszystko będzie jasne.

Wątek Jaime'a.. umniejszyli mu - ale gdyby miał wybierać między Cersei a Tyrionem- no.. wybrał by ciepłą pi*** swojej siostry, której spłodził bękartów- to nie jest zdrowe.. To jest obrzydliwe.

Wywalili wątek z Dorne, bo był po prostu nudny.

Napiszę to co już wiele razy robiłam. Jeśli nie podoba Wam się serial- to go nie oglądaj. Jeśli nie masz pełnego zdania na konkretny temat- to nie pisz półgębkiem i półprawd. Twoje zdanie jest bardzo subiektywne, a ja jestem obiektywna. Widzę słabe momenty serialu, ale wiem, że nie na tym rzecz polega. Walka o Żelazny Tron schodzi na ostatni plan - za stołkiem biegnie Cersei i Danka- one nie zdają sobie sprawy o co toczy się gra.
Reszta jest w stanie wojny.

Ciasne rozumy.. tak ciasne.. Matko... zero inwencji, pomysłu, zrozumienia. Jeśli nie masz czegoś podanego na tacy to już do dupy, bo brakuje informacji, już źle.. weźcie pomyślcie, zastanówcie się. Kuchwa -lekcja Syrio- patrz oczami, słuchaj uszami..
Przypomina mi się skecz Kabaretu Skeczów Męczących - Złoty pociąg : '' proszę?''- 'jeszcze raz'? ..

Zaprawdę powiadam Wam... zapalcie światełka/ lampki w swoich głowach albowiem noc jest ciemna i pełna strachów....

ocenił(a) serial na 6
Magdulina

Ciasne rozumy? Ty jesteś z tych, którzy w swoim artystycznym umyśle potrafią zachwycać się finezją i wykonaniem obrazu przedstawiającego, powiedzmy, rozlane mleko? Po prostu serial stał się nielogiczny, wątki są prowadzone chaotyczne, bez ładu i składu, brak tutaj jakiegokolwiek sensownego poprowadzenia historii. Naprawdę, polecam obejrzeć sezony 1 - 4, a potem włączyć odcinek z sezonu 6 . Różnica ogromna w sposobie opowiadania historii.

Odnośnie Aryi, dlaczego uważasz, że mogło upłynąć 2 - 3 tygodnie od dźgnięcia. Waif jest aż taki głupia i czekała aż tyle czasu? Według mnie wyraźnie widać, że Arya poszła spać, a obudził ją krzyk pani Crane. Proszę Cię.... Widzę, że jesteś z tych , którzy nawet dla najgłupszego rozwiązania potrafią znaleźć wytłumaczenie.

herzlicheinladen

Nie. Po prostu nie mam ciasnego umysłu i jestem obiektywna. Potrafię znaleźć odpowiednie rozwiązanie dla najbardziej błahej sprawy i to powoduje, że w życiu nic nie jest w stanie mnie zaskoczyć.

I z każdego odcinka, który tacy jak Ty twierdzą, że oj jaki to słaby, ja akurat, potrafię wyjąc to co jest potrzebne, co dopasuję do innych odcinków innych sezonów.
Bardzo dobrze potrafię układać puzzle ;p A GoT w tym przypadku, to puzzle. I nie dziwi mnie to, że inni tego nie rozumieją. Bardzo niewielu ludzi spotkałam na swojej drodze, którzy są inteligentni i używają głowy w sposób odpowiedni.

Ja nie potrzebuję mieć wszystkiego na tacy, by wiedzieć w czym rzecz. Starczą mi 2- 4 fragmenty i wszystko wiem .

To pomaga mi odnosić sukcesy. Przebywanie z ludźmi o ''mniejszej gęstości rozumu'' nie jest dla mnie ciężarem. Tylko dziwię się.. jakim ślepcem trzeba być.
Ja się wcale nie dziwię, że tak łatwo Wami manipulować.

Magdulina

To może odwiedź choćby lekarza rodzinnego i zapytaj go jak zachowuje się ciało dziewczynki 150 cm wzrostu, chudziny ważącej moze z 45 kilo, której zadaje się trzy mocne ciosy w brzucho za pomocą noża o długości ostrza około 10 cm. po samą rękojeść. Z czego jeden z ciosów to penetracja jamy brzusznej poprzez przekręcanie tegoż ostrza w bebechach. A potem zarzucaj ludziom ciasność umysłów.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Nelson_Menela

http://www.bustle.com/articles/165193-the-waif-stabbing-arya-on-game-of-thrones- broke-the-faceless-mens-rules

To ostrze ma około 10 cm. Tak jak napisałam

ocenił(a) serial na 5
Nelson_Menela

wystarczy, żeby poprzecinać mięśnie brzucha a wtedy nie pobiegasz i nie poskaczesz

ocenił(a) serial na 10
Treehouse

100% racji! Takim sztyletem pocięłaby Aryi wnętrzności i jedynie pomoc dobrego chirurga mogłaby ją uratować...no ale niektórym wystarczy zszyć skórę brzucha:-)Jak w komiksie, normalnie:-)

Magdulina

Wybaczać drobne błędy i dopowiadać sobie nieścisłości można...na mniejszą skalę. Ani smoki ani zombie, ani nawet seks i nagość w niemal każdym odcinku nie przyciągnęły przed telewizory największej widowni w historii, te były jedynie częścią jednej wielkiej niesamowicie spójnej, często okrutnej całości. W ostatnich dwóch sezonach tej spójności po prostu nie ma. Wcześniej były zmiany względem książek i wiele z nich wychodziło na dobre. Teraz jednak okazuje się że nie mają siły utrzymać poziomu, desperacko tną wątki (zakażenie palca... tniemy rękę przy łokciu) a te co zostają nie zawsze trzymają się kupy. Postaci będące siłą serii bledną, mają swój czas, ale brakuje jakości scenariusza. Robią to co jest wygodne dla scenarzystów, nie to co definiuje ich charakter.

ocenił(a) serial na 5
Dreadion

przyciągają widownię, bo każde promo sugeruje odpowiedzi, rozwiązanie wątków historii a za każdym razem jest to kłamstwo. Zrozumcie, że to te same tanie sztuczki stosowane w modzie na sukces i tego typu produkcjach. Zagłębiasz się w wątek, analizujesz a potem go porzucają albo likwidują postać nie rozwiązując dylematu. To żałosne zagrywki. To jak sprzedać milion zepsutych zabawek, co z tego , że zepsute ważne że najpopularniejsze bo milion ludzi kupiło.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 10
Magdulina

Moja droga, tak się złożyło, że wracając z knajpy wraz z kolegami przed laty zostaliśmy zaatakowani na ulicy w nocy - dwóch kolegów dostało nożem. Jeden z nich miał ranę kłutą przedramienia, nie brzucha, nie, "tylko" przedramienia: ostrze przeszło przez mięśnie, ścięgna, szczęściem nie drasnęło tętnicy. Na przedramieniu w kilka minut oprócz obfitego krwawienia zrobiła mu się ogromna opuchlizna taka, że przedramię dwukrotnie powiększyło swoją objętość, ból potworny, nie mógł ruszać ręką, szpital - ponad tygodnie. A była to, powtarzam, "tylko" ręka.

Nie ma bardziej potwornych ran niż kłute. Rana kłuta w korpus - szczególnie w brzuch - oznacza pewną śmierć z wykrwawienia, nie ma z tym dyskusji. Najmniejszej.

Dodam, że jeszcze w czasach drugiej wojny światowej, w epoce broni pancernej i maszynowej, podczas kampanii wrześniowej największe przerażenie u Niemców wywoływał dobiegający od polskich linii okrzyk: "Bagnety!"

Ranę wywołaną przez kule można było przeżyć. Rany od uderzenie bagnetem - praktycznie nigdy.

ocenił(a) serial na 10
Magdulina

No właśnie! Czytam sobie powoli książki, aktualnie czytam przed ostatnią i tak samo jak w serialu jest też i w książkach. Dla przykładu wątek cersei jest pisany według tygodni, a Danki według miesięcy. Przy najmniej odnoszę takie wrażenie i tak samo jest też w serialu. Tylko trzeba się po prostu domyśleć. A co do śmierci to przecież, ciagle w got jest powtarzane,że jak ktoś nie umarł to dlatego, ze siedmiu ma dla niego jakieś zadanie, ten motyw jest non stop. Czasami odnoszę wrażenie, że co niektórzy nie chcą tego zrozumieć, i właśnie chcą mieć podane jak obiad....

Jgdmarta

A wystarczy tylko pomyśleć;) Mnie hejtują za każdym razem, gdy pisze 'pomyśl', ' przeanalizuj' , zmień punkt siedzenia, a zobaczysz lepszy punkt widzenia', no i przede wszystkim ' nie ograniczaj swojego rozumu- uelastyczniaj go'. W życiu to przynosi bardzo dobre efekty, a i w serialach czy książkach się sprawdza. Czasem jak czytam o 'teleportacji w GoT' to ręce opadają. Ludzie doszukują się tego, czemu Aryja dostała kosę w brzuch i nadal żyje.. z tego samego powodu, dla którego żyje Jon, przeżył Theon czy Ogar- coś jest im pisane, mają w GoT różne potwory, zmarłych przywracają do życia, pojawiają się dzieci lasu, to czemu ludzie nie rozumieją, że w GoT nad bohaterami czuwaja bogowie, którzy mają dla nich inne zadania niż umierania- przedwcześnie. Zawsze uważałam, że Polacy to jeden z najinteligentniejszych narodów, ale się pomyliłam, ale dobrze, że jest garstka tych, którzy oprócz tego, że oglądają to jeszcze układają sceny 'do pary', przeanalizują i co ważne, powiązują je ze scenami z innych sezonów. Bo ten serial powinno się tak oglądać- wątkami. Od 1 sezonu dokładnie oddzielić każdy wątek i dodawac do niego kolejne z następnych odcinków i sezonów.

Oglądanie tv jest jak jedzenie obiadu- nie połykasz go w całości, tylko jesz kawałkami i gryziesz, potem organizm to trawi.

Magdulina

"Oglądanie tv jest jak jedzenie obiadu- nie połykasz go w całości, tylko jesz kawałkami i gryziesz, potem organizm to trawi."

Domorosły filozof się znalazł, he he...

ocenił(a) serial na 8
Magdulina

Grunt to być skromnym ;) , swoją drogą tekst "nie mam ciasnego umysłu" jest wyjątkowo irytujący

herzlicheinladen

Arya nie powinna tego przeżyć, bo to wcale nie były tylko dwa pchnięcia. Najpierw dostała harakiri w poziomie, potem miała dwa pchnięcia z czego drugie było dopychane z przekręcaniem ostrza w bebechu. Ale jak słusznie zauważyłeś fani znajdą wytłumaczenie na najwiekszy bullshit. Tak sie dzieje kiedy sie nie czyta ksiażek, tylko całe zycie na disneyach i amerykańskich superprodukcjach o herosach.

ocenił(a) serial na 5
Treehouse

ja przez jakiś czas liczyłem, że to była jakaś podpucha, że miała tam jakiś worek ze świńską krwią, że przewidziała ten atak i to jakiś podstęp by zabić tę typkę. Nie mogłem pojąć , że skoro się szkoliła to tak debilnie dała się podejść. Potem ta akcja z parkourem . Ten serial idzie na dno.

ciosina

Chodziła taka teoria, nawet wrzuciłam filmik do tematu o tej konkretniej, o której piszesz- jako ciekawostkę. I serio mówię, że każda nawet najbardziej głupia i naciągana wersja fanfikowa była lepsza od tego co się zadziało.

Treehouse

Ale zmartwychwstania, demony, olbrzymy, zombiaki i latające trzy smoki to takie realistyczne... ;-) Doszukiwanie się realizmu w serialu fantasy... W Interstellarze też doszukiwali się żelaznych zasad logiki i fizyki, bo to przecież był dokument na faktach, a nie sci-fi.

No ale co ja tam wiem - w końcu wychowałem się na Disneyu i superprodukcjach o herosach.

ocenił(a) serial na 6
Ufos

Nie oczekuję od produkcji że będzie miała sens w prawdziwym świecie, oczekuję od niej że będzie logiczna wewnątrz świata przedstawionego.
Inni, smoki i magia istnieją w tym świecie, więc pojawianie się ich ma jak największy sens. Należą do świata który czytamy/oglądamy. Problem zaczyna się pojawiać gdy są niespójności logiczne wewnątrz tego świata.
Szukać daleko nie trzeba, bo wystarczy obejrzeć poprzednie sezony tego samego serialu.

Magdulina

Magdulina, hbo powinno cię zatrudnić jako rzecznika prasowego :D możesz do nich zaaplikować o pracę, wiesz już co napisac w cv ;) ("moje teorie są bardzo prawdziwe i prawidłowe", "szeroki umysł" itd)

"Ponieważ moje teorie są bardzo prawdziwe i prawidłowe, snuję kolejną- i to już nawet stwierdzenie faktu- Arya swoim ostatnim występem przed Jaqenem zdobyła jego szacunek, a po mimice twarzy i oczach Jaqena wyraźnie można zauważyć, że zdobyła jego uznanie. Wątek Aryi będzie bardzo ciekawy i postara się o to Jaqen- który bardzo ją lubi, a teraz też ceni i szanuje."

No że taką drogę objęli twórcy serialu to chyba wszyscy zrozumieli, nie musisz tłumaczyć. Tylko że to się kupy nie trzyma - tysiącletnia super-tajna i bardzo skuteczna organizacja nie pozostała tajna i skuteczna przez tysiące lat, bo naginali swoje zasady za każdym razem jak napatoczyła się sympatyczna dziewczynka-adeptka. Arya ich zdradziła po poznaniu ich sekretów, a oni puścili ją wolno bo ją lubią i szanują. Ta sama fanatyczno-religijno-mistyczna organizacja powiązana ze śmiercią, zabijaniem i negująca osobiste pobudki. Aha, spoko.


"Co do Daenerys. (...) Smoki są jej potrzebne tylko do wywarcia wrażenia, wzbudzenia strachu "

No nie powiedziałabym - bez smoków nie miała by nieskalanych, a bez nieskalanych nie dokonałaby podbojów. Zresztą nie wierzę też zupełnie w zmuszenie do posłuszeństwa Dothraków bez udziału smoka. Dothrakowie byli prymitywnymi wojownikami, oni słuchali się tylko siły, gardzili innymi narodami, poniekąd kobietami, nienawidzili i bali się magii (chcieli zabić Mirri Maz Dur bez cienia zastanowienia). Danka była dla nich kobieta z obcej kultury, czarownicą, przyczyną śmierci Drogo. Nigdy nie poszliby za Danką gdyby nie zagrożenie że spali ich smoczy ogień. Tylko siła trzymałaby ich wszystkich za mordki. To co dostaliśmy w serialu to jest nagięcie logiki do pokazania jakim to Danka nie jest badassem i że nie potrzebuje smoków. Otóż do pewnych rzeczy dalej ich potrzebuje.

ocenił(a) serial na 7
burberry

Tylko,że z tego co pamiętam,dothrakowie zostawali khalami przez zabicie poprzednika. Jak sam wcześniej zauważyłeś słuchali się głównie siły. A jak silna jest dziewczyna,która spala wszystkich najważniejszych khali na świętej ziemi za pomocą ognia i wychodzi z tego bez szwanku ? Smoków tam nie było a nasza "Danka" zdobyła Dothraków. Co do wątku z naszą młodą wilczycą,jestem zdania,że to pojedynek z tą Waif był ostatecznym sprawdzianem kim jest i udało się go jej zdać. To że nie umarła od noża może mówić nam,że wcale to nie jej imię zostało obiecane nieznajomemu,a właśnie Waif. Tu nie chodzi o inteligencje tylko o wyobraźnie. Film to tylko film,nie da się zrobić 9 sezonów spójnej historii przy tylu wątkach,ale właśnie tu wchodzi wyobraźnia i czytanie między wierszami. Im lepiej to sobie sam poukładasz w głowie tym bardziej historia będzie dla Ciebie spójna. Jeśli wolisz wytykać błędy tak epickiej historii sam sobie ją psujesz :) Macie rację jak i jej nie macie,wszystko zależy od tego jak sam na to popatrzysz i jakie wnioski wyciągniesz.

Magdulina

Skończyłem czytać po "serial GoT jest dla ludzi inteligentnych"
pozdrawiam.

Pidiiinne

Dodam jeszcze:
"To takie polskie pisać "to takie polskie"

ocenił(a) serial na 10
Pidiiinne

Hehe, dokładnie...ale musisz dziewczynie wybaczyć, to jedyna żyjąca wyrocznia i jej teorie są zawsze prawdziwe i prawidłowe:-)

ocenił(a) serial na 10
Magdulina

No i spisała się Panna "Ponieważ moje teorie są bardzo prawdziwe i prawidłowe", posiadająca monopol na prawdę i pierwsza wyrocznia jaką spotykam w życiu:-) To, że coś Ci się wydaje nie znaczy, że tak jest a pewna możesz byc tylko podatków i własnej śmierci, prędzej lub później...serial dziadzieje i to jest fakt!Mam nadzieję, że kolejny tom książki da się czytać.

Boomslang76

He he, najłatwiej sprowadzić do absurdu, nie? Bo po co się wysilić i chociaż spróbować podyskutować. He he.

Serial dziadzieje i to jest fakt, bo Boomslang76 tak napisał! Ludzie ludzie, nie macie prawa do własnych teorii i opinii! Fakt jak faktem przecież.

Serio, ręce opadają. Z kim się na łby pozamienialiście?

ocenił(a) serial na 10
Ufos

Kocham Cię, dziubasie!!!

ocenił(a) serial na 9
Magdulina

odcinek 8 najpierw nic nie wnoszące przedstawienie teatralne w którymś to już odcinku , a później kawały albo sikanie do stawu. Co to wnosi do świata Martina ? Waif wygląda jak T1000 . Serial był fajny ale teraz skapcaniał

ocenił(a) serial na 10
ralf20066

Akurat małe pozornie niepotrzebne sceny z życia zwykłych ludzi są potrzebne od czasu do czasu bo zwiększają immersję i przekonują, że świat przedstawiany jest faktycznie realny i że gdzieś tam podwładni tych wszystkich lordów faktycznie muszą jakoś sobie sami dawać radę i wiązać koniec z końcem.

Magdulina

co do Aryi to nie mogły minąć 2-3 tygodnie, bo lady Crane powiedziała że zaraz z tą całą grupą wyjeżdżają.

Magdulina

Po 24h zebrałem w sobie odwagę by przeczytać tą ścianę "tekstu". Skomentuje to najprościej jak potrafię:
Bardzo narcystyczna osoba musiała pisać tego "posta".

Pidiiinne

Wysil się bardziej, bo aż przykro czytać te żałosne próby ośmieszenia jej.

Ufos

Marny troll jest marny.

Pidiiinne

Narcystyczna czy nie, ale rzuciła wieloma teoriami i argumentami, a większość w tym temacie potrafi tylko sprowadzać do absurdu i wytykać paluchem jej zarozumiałość. Banda geniuszy.

Tak więc jak mówiłem - wysil się bardziej.

ocenił(a) serial na 9
Magdulina

Wybacz Magdulina ale cóż z Ciebie za kanciasty umysł :D

1) Władzę sprawuje Król Robert - czym innym jest to, że nie chciało mu się tego robić i oddał władanie (ale nie władzę!) w ręce namietnika. Wystarczyłby jeden jego rozkaz by cały kraj poszedł na wojnę z Arrynami czy Lannisterami. I nic nie pomogłoby Arrynom to, że ich Lord był namiestnikiem.

2) Robb Stark nie był idiota? Najbardziej idiotyczna myśl jaką czytałem. Choć bardzo go lubiłem - zachował się jak totalny kretyn. Złamanie danego słowa odnośnie zaślubin już wcześniej powodowało ogromne napięcia w Westeros - a nasz młodzik łamie dane słowo w trakcie wojny którą przegrywa (mimo wygrywania bitew) - zdradza i depcze honor faceta który nie jest znany z wierności. Jedyną opcją by ten sojusz był realny był ślub. Jednak Robb stwierdził, że przecież coż takiego może sie stac. Totaly kretyn który 3krotnie popisał się skrają głupotą: 1) Pojedynczy strażnik dla najcenniejszego więźnia? 2) Stracenie bodajże Karstarka, mimo że można by go posłać na mur/trzymać w uwięzi i stracić po wojnie 3) Poślubienie babki która nie daje mu nic (armii, pieniędzy, wpływów) - jak gdyby nie mógł zrobić tego PO wojnie - skoro już tak bardzo chciał złamać dane Freyowi słowo.
Brann spadł to spadł i nie ma co drążyć tematu.

3) ,,Bóg- Honor- Ojczyzna- to średniowieczne motto. "
Wycofuję słowa, że to co czytałem wyżej o Robbie było najbardziej idiotyczne. Zdanie powyżej bije wszystko. Gdybyś uważała na lekcjach historii, to pewnie pamiętałabyś, że ,,naród" a co za tym i ,,ojczyznę" wymyślono w XVIII / XIX wieku. Jakieś 400 lat po zakończeniu średniowiecza. W średniowieczu nikt nie bił się o ojczyznę - bo jej nie było. Walczyło się o króla/księcia/pana i jego ziemie. Znane było pojęcie patriotyzmu - jednak jedynie wśród szlachty - wieśniaków czy mieszczan nikt nie uważał za ,,rodaków" - a tak jak mówiłem ten patriotyzm odnosił się do króla i ziem którymi włada (lub np ma do nich prawa, a je utracił (ziemię - nie prawa))

4) O tym, co się dzieje z człowiekiem który dostaje kilka ciosów nożem odpowiedzieli Ci inni - więc nie bede tego ciągnał.
,,Człowiek w strachu i szoku jest w stanie zrobić wiele- gdy adrenalina sięgnie końca, jesteś w stanie spierdzielać przed dzikiem nawet 50km/h." - to ciekawe bo NAJSZYBSZY człowiek na swiecie - Bolt - osiaga okolo 45km na godzine i to tylko na dystansie 100m ( im dluzszy dystant tym szybkosc spada ) - na nawierzchni specjalnie przystosowanej dla biegaczy - a nie po lesie gdzie mozna nadepnac na kamien czy korzen.

5) ,,Daenerys. Ona jest do pokonania, oczywiście. Ale w pierwszej kolejności jest przebiegła." Danny przebiegła? Raczysz żartować - jest głupia jak but jednak sprzyja jej DEUS EX MACHINA. Jedynym jej sprytnym posunięciem było pozyskanie armii nieskalanych. Przyjrzyjmy się temu sprytowi Danny:
A) Pozwala sobie odebrać smoki i wybić sporą cześć dothraków. Nawet się tego nie spodziewała, że ktoś może tak uczynić! Tak zdziwioną minę miała :D Czy obmyśla jakiś plan by odzyskać smoczki jak radził Mormont? Nigdy! Sama wchodzi do wieży czarnoksiężnika i tam mały smoczek chucha - a wielki/potężny/stary mag ginie niczym dziecko. Słabe.
Następnie jak gdyby nigdy nic wchodzi do mieszkania władcy miasta (który ma chyba jakąś armię i strażników??) Ciekawe jakim sposobem
B) Podczas podboju drugiego miasta mamy bęc! - Deus ex machina - Dario okazuję się być tak oczarowany jej urodą, że zabija ziomków a reszta najemników słucha jego rozkazów i bez problemu podbijają miasto (które nie ma żadnej innej armii za murami - oprócz wynajętych najemników? )
C) Podbija Meeren i zamiast spacyfikować swoich wrogów - to nie odbiera im złota - Ci się buntują - Nieskalani wyszkoleni niczym Rambo zaczynają padać jak muchy - Danny nie wie co robić więc otwiera areny. W końcu Deux ex machina! wpada smok - Danny zostawia frajerów których zwała przyjaciółmi swojemu losowi i spieprza na czarnym smoku.

Twoje opinie się bardzo subiektywne - a nie obiektywne. Przypominasz mi trochę Cersei - osoba taka ,,głupio-mądra". Tak jak Cersei wydaje Ci sie, ze pozjadalas wszystkie rozumy i jestes taka spytna. Okazuje sie jednak, ze wszystke te madrosci sa guzik warte - jednak tak jak z Cersei - nie ma sensu z Toba dyskutowac bo nie przyznasz sie do bledu nawet sama przed sobą.

Podwodny88

"[...] NAJSZYBSZY człowiek na swiecie - Bolt - osiaga okolo 45km na godzine [...]"

Dobrze policz, jest to 37.15 km/h. Nawet słoń jest szybszy i może osiągnąć 39.6 km/h. Tak więc 50 km/h to nieosiągalna prędkość.

ocenił(a) serial na 9
bazant57

Według wikipedii: ,,16 sierpnia 2009 na Mistrzostwach Świata w Berlinie, w czasie reakcji startowej 0,146, poprawił rekord świata w biegu na 100 m na 9,58 s. W tym biegu na najszybszym odcinku 60-80 m pobiegł z prędkością 44,72 km/h."

Podwodny88

No cóż, ja przeliczałem cały dystans. Jednak matematyka jest nieubłagana. Dla 60 m byłoby to 4.83 sek. , czyli pozostałe 40 m pokonał w 4.75 sek. (30.31 km/h, gdy biegnący na 800 m rekordzista miał średnią 28.54 km/h). Dla 80 m 6.44 sek. i dla pozostałych 20 m 3.14 sek (22.93 km/h, podczas gdy rekordzista maratonu średnio 20.59 km/h na całym dystansie). Wniosek - podana przez wikipedię prędkość może być jedynie chwilowa (i to na paru, parunastu metrach), a nie na sugerowanym dystansie.

ocenił(a) serial na 8
Magdulina

Masz 100% racji ale zaraz zwala sie fanatycy serii co wiedza lepiej i widza to inaczej-typowe trole jak Emmo-Dwight czy jak mu tam i jeszcze paru,daj im na luz bo oni ogladja serial na sile tylko po to zeby tu sie wyplakac jak to idzie nie po ich mysli,maja sie tu za jedynych medrcow wiec wybacz im:P

Morden74

W zasadzie to mam ich gdzieś;) Doskonale wiedziałam, że pisząc taki post, zaczną się płacze i lamenty. I zwisało mi to, bo jeśli ktoś jest zainteresowany i ogląda serial, bo bardzo lubi, to moje wypociny przydadzą się w oczekiwaniu na kolejny sezon.

Forum jest od tego, by dzielić się swoimi odczuciami i teoriami. Ja to robię, bo jestem asertywna, bo lubię się dzielić tym co myślę, a jeśli znajdzie to odbiorców równych mnie no to jeszcze lepiej;)

Gdy czekałam na kolejne odcinki GoT, wchodziłam tutaj i czytałam opinie i teorie innych. Rozważałam nawet te najmniej prawdopodobne. Przeinaczyłam je na swój sposób i albo trafiałam z teorią w punkt, albo mijałam się nieznacznie. I to nie są przechwałki. Każdy powinien tak robić. Wtedy oglądanie ulubionego serialu sprawia przyjemność.

Ja nie oglądam serialu, dlatego że jestem ciekawa tego- kto kogo przeleci albo kto kogo zadźga. Oglądam, bo interesują mnie miejsca, poszczególni bohaterowie, fabuła i wątki historyczne. Bardzo lubię takie klimaty i podziwiam ogrom pracy, jaki wkładają twórcy GoT. Wątpię, że jeszcze kiedyś będzie nam dane zobaczyć taki serial.

Przyzwyczaiłam się do tego, że ludzie nie rozumieją co do nich mówię. Nie jestem ze starszego pokolenia ani też z tego najmłodszego. Ale czego nauczyłam się w ciągu swoich lat, które przeżyłam do tej pory to z pewnością to, żeby nie myśleć szablonowo. Żeby otwierać głowę na to co nieznane i nie bać się teoretyzować, układać różnych wersji zdarzeń. Rozwijam tym samym swoją kreatywność. I fajnie by było, gdyby większość też tak robiła. Wtedy nie mielibyśmy snobów z telefonami w ręku, siedzących na kamieniu i grających w jakieś gry czy ludzi, którzy wiecznie się nudza. Za to zaraz też mnie zhejtują ;D Ale na złe i nieprzyjemne rzeczy już we mnie miejsca nie ma, moge przyjmować tylko te dobre ^^

ocenił(a) serial na 8
Magdulina

Jprd znowu kompleksy narodowe "to takie polskie". Ludzie zrozumcie wreszcie że w każdym narodzie występują różne osoby, a że wy przypisujecie złe cechy jako cechy narodowe Polakom, świadczy o was tylko jako o niedorizwiniętych idiotach.

Magdulina

Popieram w 100%

ocenił(a) serial na 6
Magdulina

hahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahhahahah.
hahahahahahahahahahahahahahahahahah

hahahha :) sory ale nie moglam przestac sie smiac :)

Ktos madry w tej sadze powiedzial kiedys 'Prawdziwy król nie musi wciąz powtarzac, że jest królem"-luźna interpretacja cytatu ;). W Twoim przypadku byłoby "Człowiek prawdziwe inteligentny nie musi cały czas o tym zapewniac" :) Cały czas mowisz, że nie masz ciasnego umysłu a wrażenie sprawiasz wrecz odwrotne negujac kazda odmienna opinie :) ah ta gimbaza

ocenił(a) serial na 6
Pidiiinne

Gdy znalazłem tę teorię o Jaquenie przebranym za Arye wydawało się to logiczne i w sumie fajny to pomysł by był. Ale nope! Wszystko jest podane na tacy i jest dokładnie jakie widać na pierwszy rzut oka. I jeszcze ta ucieczka przez miasto i Waif jak terminator :/ To ma być profesjonalna ekipa skrytobójców, najlepsza niby na świecie? To Sandor Clegane jest lepszym skrytobójcą

ocenił(a) serial na 6
Pidiiinne

Na szybko: Nie wiem czy sugerować się Facebookiem ale GoT ma około 18 milionów polubień a The Walking Dead które jest sto razy gorsze ma 34 miliony.

ocenił(a) serial na 10
JohnnyRyper

Walić srejsbuka!

ocenił(a) serial na 6
Boomslang76

Rzekłeś.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones