PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
8,8 381 773
oceny
8,8 10 1 381773
7,4 27
ocen krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

Logiki z odcinka na odcinek coraz mniej ale mamy smoki takze tego.....

1*ARYA vs SANSA RUNDA 2

Rosnie napiecie pomiedzy siostrami,jednak moim zdaniem pozar zostanie ugaszony i pozegnamy sie z Littlefingerem,ktorego intrygi wyjda na jaw.
Pytanie tylko kto go ubije.
Szczerze mowiac ucieszylbym sie z tego,poniewaz to jego knucie zaczyna mnie juz denerwowac.

2*ARYA

Nie oddala jednak tego listu tylko zabrala ze soba.......?Aha......

3*NIEDZWIEDZ na +

Piekna scena jednak moim zdaniem zdecydowanie LEPIEJ byloby,gdyby ozywione zwierze zabilo na miejscu Thorosa.
Taki stary dobry klimat GoT'a by powrocil.
No coz,jeszcze troche pobiegal a potem zmarl...

4*NOCNY KROL TO IDIOTA a ARMIA UMARLYCH JEST SLABA JAK BARSZCZ

W tym odcinku zobaczylismy,ze Nocny Krol to idiota,dlaczego?
Drogon wraz z reszta stoi praktycznie w miejscu,tak wiec baaardzo lakomy kasek na taki "rzut oszczepem".Jak sie jednak okazuje lepiej rzucac w smoka,ktory akurat jest w locie.........
A tak na marginesie to jakos dziwnie wygladal Nocny Krol.Biali Wedrowcy z kolei wygladaja teraz znacznie gorzej niz w poprzednich sezonach.

5* CD 4* - NAJWIEKSI SZERMIERZE SWIATA vs SETKI UMARLYCH

Jak widac SIEDMIU WSPANIALYCH (A NAWET PIECIU) wystarczy,zeby obronic Westeros.
Naprawde robi sie to juz zenujace jak widze,gdy "ser Dzorah" i reszta wywija tak,ze nikt nie jest w stanie ich zranic nawet....
Kolega z friendzone w calej GoT zabil juz chyba z tysiac wrogow jak nie wiecej i jak widac umarli rowniez nie stanowia dla niego problemu.
Nawet juz mial wypasc ze smoka ale jednak go wciagneli spowrotem hehe...

6*KOMEDIODRAMAT Z JONEM i GENDRYM

Hahahahahahahahahahahahahahahahahaahah,sory ale nie moge normalnie.
Gosciu od chwili rozstania biegnie przez mrozna polnoc,dobiega do Wschodniej Straznicy,wysyla kruka,ten dolatuje na Smocza Skale,Danka siada na smoka i zaraz przylatuje z odsiecza Hahahahahahahahahahahahahahahahahahaha !!!!!Litosci ludzie.

Jon nie wsiada na smoka gdyz chce jeszcze pokazac swojej nowej dziewczynie jakie ma umiejetnosci.
Ten odlatuje a Jon przy asyscie umarlakow wpada do cholernie zimnego jeziora (no chyba,ze smok je podgrzal na tyle,ze juz nie bylo zimne...).
Chwila przerazenia szybko mija,gdyz jakims cudem Jon jak na bohatera przystalo dal rade sie wynurzyc.
Umarli widzac go ruszaja w jego strone a w tym czasie z tlumu na koniu wylania sie wujek Benjen,ktory ratuje Jona.........
Hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha.

Ostatni raz taka ZENADE czulem,gdy Arya biegala sobie z dziura w brzuchu.

7*M JAK MILOSC wersja GoT

Watek Jona i Danki lepiej przemilcze......

ocenił(a) serial na 9

"Nawet juz mial wypasc ze smoka ale jednak go wciagneli spowrotem hehe..."
No śmiechłam :D
Dzięki za poprawienie humoru ;)
A co do Jona to gdyby wskoczył na tego smoka to ich ucieczka byłaby zagrożona moim zdaniem.
Ale poszaleli z Benjenem. Się pojawił znikąd skubany i Janka oczywiście uratował :D
Na zasadzie:
-Cześć wujek
-Pa pa wujek
I ta końcówka ckliwa ehhh... Masz rację - przemilczmy ;)

użytkownik usunięty

Nocny król nie jest idiotą, on darował im życie, biorąc w zemście od agresora który przyszedł na ich teren po zakładnika tylko jednego smoka (coś za coś). Nocny król to pozytywna postać.

ocenił(a) serial na 10

Coraz bardziej zaczynam go lubić :D Szkoda będzie tej postaci gdy w końcu go ubiją, chociaż może to on zasiądzie na Żelaznym Tronie i z tą chwilą zamieni się w tego kim podobno jest ;)

ocenił(a) serial na 6

Oglądaj uważniej, bo ewidentnie nie dostrzegasz ważnych szczegółów. Nocny Król idiotą? Nie żartuj, bo kiepsko ci to wychodzi.
1. Nocny Król mógł zabić kruki, którymi posłużył się Bran. Dlaczego pozwolił się szpiegować? Bo chciał, żeby jego wrogowie wiedzieli gdzie jest. To on wybrał teren na zasadzkę.
2. Jeden Inny i kilku umarlaków poszło sobie na spacer, bo im się nudziło? Bzdura. Oni byli przynętą, która miała zwabić Jona w wybrane miejsce.
3. Jedyny umarlak, który się nie rozpadł ma niebieskie oczy dopiero, gdy zakładają mu worek na głowę. Nocny Król też jest wargiem i może ich podsłuchiwać cały czas.
4. Gendry tak po prostu ominął całą armię umarlaków? Bzdura. Nocny Król pozwolił mu dobiec do Muru i wysłać wiadomość.
5. Pękający lód powstrzymuje umarlaków? Bzdura. Nocny Król ich zatrzymał, bo nasza ekipa herosów była tylko haczykiem na który chciał złowić grubą rybę czyli smoka. Czekał na to 8 tysięcy lat. Mógł poczekać jeszcze kilka godzin.
6. Jeden smok mu wystarczy do zniszczenia muru. Nie zabił naszych bohaterów, bo oni dosłownie ułatwiają mu robotę swoimi nieracjonalnymi działaniami. Po co ma się ich pozbywać skoro nie stanowią żadnego zagrożenia? Zło nadal jest przebieglejsze. To dalej jest GOT.
7. Nocny Król widzi przyszłość. Skoro jego wrogowie mogą to on pewnie też.
Nadal uważasz Nocnego Króla za idiotę?

użytkownik usunięty
theodorebagwell3

A tobie kiepsko wychodzi "wszechwiedzacosc".
1* Jak niby mogl zabic kruki?On zieje ogniem,czy moze jedna wlocznia zabilby wszystkie naraz...?
W ogromnego smoka nie trafil a co dopiero w malego kruczka.
Lucznikow w armii chyba nie ma.
Jego reakcja gdy zobaczyl kruki mowi sama za siebie.Nie wygladalo na to,ze "pozwala sie szpiegowac"...........
2*Rowniez sie nie zgadzam.
Tutaj reakcja i mina Bialego Wedrowca jasno pokazuje,kto wpadl w pulapke.
5*NK ich zatrzymal...?To ma jakies slabe lacze bo bardzo duza ilosc umarlakow wpadla do jeziora.
6*Hahahaha dobre dobre usmialem sie.
"Nie stanowia zagrozenia"?A Drogon to co?Swoim ogniem wyslal wielu umarlakow spowrotem "do piachu" a pamietajmy,ze jest jeszcze drugi smok.
7*Tutaj akurat tlumaczyloby to jego zachowanie i stanie jak ciele wlasnie po to,zeby poczekac na tego smoka.
"Nadal uważasz Nocnego Króla za idiotę?".
Tak,poniewaz mial Drogona na widelcu i po zabiciu jednego mogl znacznie szybciej sprobowac zgladzic kolejnego,kiedy ten jeszcze byl w lepszym zasiegu.
Takim o to sposobem zmierza sie po raz kolejny a molg miec na swoim koncie dwa smoki.
Poza tym pozbylby sie Krola Polnocy i "Matki smokow"..........

ocenił(a) serial na 6

1. Nocny Król bez wątpienia posiada moc telekinezy. Nie musi niczym rzucać. Odpędził kruki, bo już wiedział, że Bran zna jego lokalizację. Można przystąpić do dalszej części planu.
2. Tu się z tobą zgodzę. Biały Wędrowiec był zaskoczony. Ale skąd pewność, że Nocny Król nie potraktował ich po prostu jak mięso armatnie? Ma ich tylu, że jeden mniej nie robi mu różnicy. A skrupułów nie ma żadnych.
5. I co z tego, że wpadli do jeziora? Ci dwaj, którzy ciągnęli Tormunda do przerębla byli nadal całkiem sprawni.
6. Nocny Król ma tylu umarlaków, że straty są dla niego nieistotne (przypomina mi się towarzysz Stalin, który powiedział: "Ja mam ludzi mnogo"). On potrafi ożywiać nawet szkielety, a tych nie brakuje za Murem. A jego samego ogień smoków nie spali. Przeszedł sobie spokojnie przez ogień, który zgasł natychmiast.
A po co w tym momencie ma się pozbywać Króla Północy i Matki Smoków? Paradoksalnie oni teraz działają na jego korzyść. Chcą przyprowadzić do Muru całą armię Westeros, więc Nocny Król będzie mógł ich wszystkich wykończyć za jednym razem. Dla niego to idealnie rozwiązanie. Gdyby zabił teraz Drogona to nie zdołaliby uciec i nie mogliby ułatwiać mu pracy. Cierpliwości mu nie brak. Wie, że prędzej czy później i tak ich dorwie. Ciekawe tylko czy ta nadmierna pewność siebie nie przyniesie mu porażki.

użytkownik usunięty
theodorebagwell3

1*Apropo lokalizacji,czy tylko mi sie wydaje,ze armia umarlych sie cofnela?
Jak lecialy kruki to Nocny Krol z Bialymi Wedrowcami nie stal czasem wlasnie na tej wysepce co pozniej nasza grupa wspanialych osiadla?
2*Ogolnie to jest troche dziwne,ze cala armia nie idzie razem.Przeciez niedzwiedz byl daleko od nich,poza tym nie bylo Olbrzymow no i Bialy Wedrowiec szedl sam z grupka umarlych tak jakby na zwiad ale po co?Przeciez odkad dzicy przeszli przez mur to nie ma tam praktycznie zadnych zywych osob na polnocy,tak wiec zwiadowcy raczej potrzebni nie sa.
Moze faktycznie NK poswiecil dla sprawy BW.
5*No tak dwoch sie wynurzylo jednak ta grupa co wpadla na poczatku to raczej juz nie wyplynela.
6*Tutaj sie z toba nie zgodze.Przeciez z taka armia umarlych lepiej niszczyc male armie po kolei i dodatkowo je do siebie przylaczac niz od razu walczyc z polaczonymi silami reszty ekipy.
Przeciez jak reszta sie zjednoczy to sila bedzie ogromna - 20 tysiecy rycerzy Doliny + resztki Polnocy od Jona,Nieskalani + Dothrakowie + smoki od Danuty oraz Zlota Kompania (10 tysiecy),Llanisterowie i Greyjoyowie od Cersei.
Dodatkowo patrzac na to JAK SLABI sa umarli,skoro nie radza sobie z piecioma typami to w walce z takimi silami zostali by rozje**ni w pyl.
Ale i tak wiadomo,ze Nocny Krol polegnie (szkoda...) i jego armia tez,pytanie tylko w jaki sposob.
A co do polaczenia jeszcze sil to raczej bedzie tutaj polaczenie Danki i Jona.Nie sadze,zeby Cersei tutaj pomogla,raczej bedzie chciala,zeby umarlaki wykonczyly rywali do Zelaznego Tronu.

ocenił(a) serial na 7
theodorebagwell3

Chłopie nie kompromituj się. Nocny król ma zdolność telekinezy xD. Kurva, to jak on jest taki zayebisty to może w ogóle swoimi myślami mógł zabić tego smoka, nie musiał włócznią rzucać. Rozumiem, że jesteś fanem, ale pewnych głupot serialowych nie da się wytłumaczyć

ocenił(a) serial na 10
lkz

Ja bym sie zgodzil z przedmowca, mi wydaje sie ze NK nie jest zwyklym innym, po mojemu on byl zielono okim jasnowidzem(jak trojoka wrona i bran).To sa tylko przypouszczenia, ale duzo by tlumaczyly.

ocenił(a) serial na 7

Pal licho Gendryego, ale spójrzcie na mape westeros, ile moglo trwać dolecenie kruka do Daenerys i jej podróż na ratunek. Widać, ze GoT to jest już malo ambitna bajka. Szkoda, że wszyscy "dobrzy" bohaterowie nie poginęli za murem - wtedy mozna byc powiedziec ze to stara dobra Gra o Tron. Tymczasem mamy bohaterów ktorzy po prostu są nie do ubicia choćby nie wiem co się dzialo. Jeszcze rozumiem gdyby to byli jacyś konkretni, doświadczeni, trzeźwo myslący ludzie (ale wtedy nie podjęliby pewnie takiej decyzji o wyruszeniu grupką za mur) ale Jon i Daenerys to banda dzieciaków, bezmyslnych, mających wątpliwe ideały i nie mających pojęcia o prowadzeniu wojny. Jak takie bezmózgi mają wygrać Grę o Tron to strach się bać.

lepiej przemilczeć Twój chory bełkot.

użytkownik usunięty
Nick_filmweb

Jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia to zamknij gebe.

ocenił(a) serial na 7

W ogóle Jon nie widział swojej siostry i brata od lat, a teraz zamiast na chwilę do Winterfall wpaść, żeby doglądnąć czy wszystko jest dobrze albo zebrać więcej ludzi, to pojechał za mur od razu xD

A to nie jest tak, że on najpierw rzucił w tego smoka, który akurat latał i palił mu jego "mięso armatnie" ?

Zresztą najwyraźniej to jest typ, który ma ... "wszystko w dpie". Niczego się nie boi, nie ma nic do stracenia, nigdzie się nie śpieszy itd.
Ja "ogólnie" nie rozumiem jego działania i motywacji. Bo mógłbym powiedzieć, że po prostu działa jak "zombi" czyli: "Zabijać, jeść mózgi, zabijać, jeść mózgi"...ale tak nie działa...o coś mu tam chodzi, ma jakiś plan...nie wiem jaki. Ty wiesz?

Mógł od razu zacząć zabijać te smoki — ale czekał. Bez nerwów, bez pośpiechu itd. może to zabicie smoka, oprócz zyskania nowej broni, było "pokazówką", w stylu: "patrzcie ludziki, wydaje wam się, że te smoki wam pomogą?, macie nadzieję? NO TO SRU! I co teraz? Teraz sracie po gaciach bo wasz jedyny atut okazał się bezwartościowy w walce ze mną, nie jest dla mnie żadnym zagrożeniem z którym nie dałbym sobie rady jednym rzutem oszczepem. Sracie po gaciach? Sracie? :D I co zrobicie?"

Może to ten typ 'stwora' co to "żywi się ludzkim strachem"...

A może rzeczywiście tak długo czekał z zabijaniem smoków bo...od przebywania na mrozie odmarzła mu większość mózgu i długo przetwarzał dane zanim dotarło do niego: "zaraz, oni chyba wypalą mi setki moich zombiaków?!".
To chcesz mu zarzucić? :)

ocenił(a) serial na 8

No ten szósty odcinek jakiś dziwny był. Przyznam, że miejscami na chwilę przysnąłem, co wcześniej było nie do pomyślenia. Jon i reszta jak gdyby nigdy nic siedzą sobie naprzeciwko armii Nocnego Króla i czekają na pełnym lajcie. A Ogar rzuca sobie w nich kamyczkami czym prowokuje walkę. Wszystkie postaci rozmawiają ze sobą jakby się dzieliły wrażeniami z poprzednich sezonów: "Ja w drugim sezonie poznałem twojego ojca", "A ja w trzecim słyszałem o tobie". O Jonie niezniszczalnym nawet nie ma co wspominać. Tak coś czuję, że to on poślubi Dany i zasiądą na tronie. Trochę kazirodztwo, ale co tam. No i ten jego wuj co to się wyłonił po sześciu sezonach, żeby dać mu konia i zaraz później zginąć. Ech... tak to jest jak twórcy serialu nie opierają się na książkach, bo nie mają na czym.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones