PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=735271}
6,8 22 196
ocen
6,8 10 1 22196
5,0 3
oceny krytyków
Fear the Walking Dead
powrót do forum serialu Fear the Walking Dead

... to poszedłbym za kurą.
Dylematy i geneza poczynań Morgana dawno się wyeksploatowała i przestała być dobrym wytłumaczeniem na wszystkie jego irracjonalne posunięcia. Weźmy chociażby finał sezonu:
- Panie, panowie jedziemy do Aleksandrii, serdecznie zapraszam, w kupie raźniej, ale tak naprawdę, to ja nie jadę. Bo będę szukał Afroamerykanki, która strasznie nam nabruździła, ale kto wie, może uda jej się jeszcze bardziej. Muszę to sprawdzić. A że swoją pielgrzymką osłabię grupę? Cóż z tego, ważne, że zrealizuję swój kolejny radosny pomysł.

- Nie zabiję Afroamerykanki (bo przecież nie zabijam), ale nie pozwolę, żeby jeszcze komuś zaszkodziła. Przypnę ją zatem do samochodu samą i bezbronną, narażoną na atak każdego spacerującego w okolicy szwędacza. Ale ja przecież nie zabijam, o nie! A może po prostu sama z siebie kopnie w końcu w kalendarz i będzie po sprawie. Na koniec pierdyknę jej zgrabną mogiłkę, żeby wymieść z głowy resztki poczucia winy. I git!

- No dobra, sprawa z bańki, możemy w końcu ruszać do Aleksandrii. Ale w sumie wiecie co? Jednak się rozmyśliłem, już mi się nie chce. Teraz wymyśliłem, że będę robił za objazdowy punkt ratunkowy i będę zbierał ludzi po okolicznych lasach. Polarny zostawił paliwo (najwyraźniej niekończące się źródło) i żywność (również niewyczerpane pokłady), tak że teges. Ale wy jedźcie, jedźcie śmiało i zostawcie mnie tu samiuteńkiego. A w nosie, że ludzie mogliby mieć już dość tułaczki i chronicznego poczucia zagrożenia, w nosie, że jest z nami dziecko, ważne, że sobie tak fajnie wymyśliłem.

I jeszcze mój gwóźdź programu: Morgan wraca do swoich półżywych towarzyszy, stara się spieszyć, jak może, wpada na kwadrat, widzi, że jeszcze żyją po czym pyta, czy etanol to inna nazwa alkoholu (!). A wtedy sobie dopiero wraca do samochodu po piwko. Czad, prawie tego kalibru, co utrata całej cysterny, bo przez dziury po kulach wyciekło, zanim nasi bohaterowie zdążyli podstawić chociaż kubek.
Uwielbiam ten dramatyzm. :)

pazoozoo

Najbardziej absurdalny odcinek jak dotąd i to w obu serialach tego uniwersum łącznie. Scena z alkiem wylatującym przez dziury po kulach - pierwsza myśl widza - Strand zaraz się ucieszy, że nie musi tego zaworu otwierać, a tu zonk on siedzi w następnej scenie zrezygnowany, że "że stracili etanol". Ja sie pytam czy on chciał całą cysternę wypić i te 100 galonów co uciekło pokrzyżowało mu plany? Tyle ile potrzebowali na całonocną imprezę to zdążyłby do jednego baniaka przez jeden otwór złapać w 1 minutę.

Skoro ta stacja była tak dobrze zaopatrzona nie było tam wódki? Skoro morgan miał na tyle ścisłą wiedzę, żeby wiedzieć, że etanol neutralizuje truciznę to czemu musiał się upewnieć u gawiedzi, że etanol to to samo co alkohol w piwku?

Inna sprawa co to za tajemniczy środek w odmrażaczu, który dodany do wody w ilościach niezmieniajacych jej smaku jest trucizną ale niepowodującą, że przy piciu "się ściemnia", a jest do tego neutralizowany przez etanol. Moim zdaniem tutaj popłynęli ze scenariuszem i to grubo.

Remake w Polsce nie do nakręcenia. Zgodnie z prawem alkohol skażony jest na tyle skażony żeby nie był dobry w smaku, ale żeby też desperatów nie zabijał.

ocenił(a) serial na 5
sputnick

Epizod fatalny. Pan kijaszek w drodze na CPN. Chyba jechał tam okrążając Waszyngton, może odwiedził Ricka w tym czasie?. Będzie odcinek specjalny? :)

ocenił(a) serial na 5
sputnick

Odpowiedź na twoje pytanie brzmi: glikol etylenowy. Jest niezwykle trujący, a neutralizuje się go właśnie etanolem.

acidity

Dzieki za uwagę człowiek całe życie się uczy. Przeprowadziłem zatem pobieżną alalizę i pozostaje pytanie czy to możliwe w praktyce. Czy glikol etylenowy w postaci handlowej w USA występuje jako ciecz bezbarwna, nieoznaczona żadnym smakiem (a to mądry naród więc wątpie) i czy da się ją w odpowiednim stężeniu dodać do wody tak by był niewyczuwalny i nie wpływał na konstystencję skoro nawet w stanie czystym jest słodkawy i syropowaty gdzie dawka śmiertelna zaczyna się od 70 ml. Trochę to naciągane. U nas na stacjach benzynowych wsytępuje w stężeniu do 62 procent (za wikipedią) i jest kolorowy. Nie wiem czy smak dodają na wszelki wypadek dla zniechęcenia jak do denaturatu ale na forach znalazłem w dwóch miejscach, że rzekomo tak i pisali śmiałkowie, którzy mieli okazję spróbować.

ocenił(a) serial na 5
sputnick

Mam podobne pytania. Z tą substancją może być podobnie jak kiedyś bywało np. z denaturatem, któremu nadawano wstrętny zapach (i smak) oraz fioletowy kolor, ale może w produkcji dla przemysłu z tego się nie korzysta, bo ryzyko przypadkowego zażycia jest bardzo niewielkie? Ale to tylko takie luźne założenia.
Co do trucizn, stężenia itp. to również nie znam się. Nie zwróciłem również uwagi, czy oni pili jakąś kawę/herbatę, która do pewnego stopnia mogła zamaskować truciznę? Kolejna rzecz, to czy ich zmysł smaku działa równie sprawnie co nasz? Trzeba pamiętać, że są oni niedożywieni i na pewno nie mają w pełni zbilansowanej diety, a te braki mogą sprawić, że nie wszystkie smaki są równie dobrze wyczuwane. Widziałem kiedyś film dokumentalny, w którym opowiadano historie rozbitków morskich. Po okresie głodu i pragnienia gdy udawało im się złapać jakąś rybę, to w pierwszej kolejności czuli nieodparte łaknienie zjedzenia oczu i chyba wątroby. Czasami mięsa nawet nie ruszali. A szukając bliżej, to każdy kto miał przyjemność mieszkać pod jednym dachem z ciężarną, to wie, że organizm potrzebujący konkretnych składników potrafi doskonale pogodzić ze sobą smaki np. ogórka kiszonego i kanapki z dżemem :D
No i w końcu znamy różne zasłyszane z prasy czy tv przypadki osób, które potrafiły nieświadomie zażyć truciznę i niczego nie poczuć.
Wracając do zastosowanej w serialu substancji, to glikol etylenowy niszczy nerki, wątrobę oraz mózg. Można się więc spodziewać, że śmierć nie następuje zbyt szybko. Szczególnie przy niewielkim stężeniu możliwe chyba jest, że śmierć w końcu nadejdzie, ale końcowym skutkiem będzie zatrucie organizmu na wskutek niewydolności nerek, a nie bezpośrednio przez zażytą truciznę.

ocenił(a) serial na 5
pazoozoo

Ogólnie, to się z tobą zgadzam, ale... Nietrudno było ocenić, że tej szalonej kobiecie zostały co najwyżej godziny życia. Tak więc w sumie, przykuwając ją nie zrobił jej krzywdy, a jednocześnie dało mu to szansę wrócić, by ją dobić po przemianie.
A co do alkoholu, to nie każdy wie lub pamięta z lekcji chemii, że to alkohol. Można więc przyjąć, że coś mu w głowie świtało, ale nie miał pewności. Z punktu widzenia polaków sprawa jest o tyle prostsza, bo jesteśmy krajem będącym w czołówce pod względem spożycia alkoholu i w odróżnieniu od Amerykanów, możemy czuć się specjalistami w tym zakresie.

acidity

"bo jesteśmy krajem będącym w czołówce pod względem spożycia alkoholu"
Dane mocno nieaktualne. W Europie jesteśmy gdzieś pośrodku stawki.

ocenił(a) serial na 5
pazoozoo

Pięknie to ująłeś, dawno nie widziałem takiego natłoku głupoty zaczynając od cysterny co miało być zrozumiałe i wytłumaczalne dla kogoś z IQ poniżej kur..0. Leje się etanol przez dziurki tyle butelek w środku, ale nie MY umieramy morgan, kończąc na piwie i tekście po napisach że po wypiciu płynu chłodniczego etanol nie jest lekarstwem tylko proszę skierować się do szpitala xD kto odpowiada za tak kretyński odcinek. Oczywiście oglądanie 4 sezonu to czas stracony, bo myślę że 99% ludzi czekało na finał w Alexandrii.

ocenił(a) serial na 5
DemiaN

Bo twórcy wymyślili, że na koniec wszyscy muszą sobie walnąć browara od Jamesa, a że dzieci pić nie mogą, to trzeba było coś wymyślić.
Napisu nie widziałem, ale jeżeli faktycznie taki był, to akurat było dobre posunięcie, bo kto wie czy nie zaczęłaby się nowa moda na youtubie, na picie płynu chłodniczego... Kiedyś popularne było podpalanie sobie głowy i gaszenie ich w sraczu, więc wszystko jest możliwe :D W końcu czego się nie robi dla lajków!

ocenił(a) serial na 9
pazoozoo

Dziwne jest jeszcze to że nikt np. nie porusza tematu nieufności ludzi z Aleksandrii. Przecież jakby oni podjechali tam wozem SWAT'u bez Morgana to by znowu była wojna bez pytań. Zanim by się przekonali do nowej ekipy i Rick mógłby zadać swoje super pytanko ilu już kto zabił, połowa by nie żyła a druga pewnie nie zdałaby Rickowego quizu :D

ocenił(a) serial na 5
Corey89

Ba, nikt nawet nie pyta co to za ludzie. Morgan mógłby wtedy powiedzieć coś w stylu:
"No wiecie, to dobrzy ludzie! Kiedyś, jak napadliśmy na posterunek innej grupy, która nigdy nas nie zaczepiała, to wybiliśmy ich do nogi podczas snu. Gdybyście tylko usłyszeli to bulgotanie, gdy człowiek topi się we własnej krwi. A nasze drogie koleżanki to i nawet spaliły niektórych żywcem. No ubaw mieliśmy po pachy po prostu :D
A... no i innego razu, to okradliśmy też obóz złożony z samych kobiet i dzieci! Wyobrażacie sobie ich miny, gdy odbieraliśmy im cała broń, zostawiając z naostrzonymi patykami w rękach? A najlepsze w tym wszystkim było to, że doprowadziła nas do nich nasza koleżanka, której wcześniej ta grupa normalnie uratowała życie! Te dzieci do końca życia będą nam wdzięczne za tę lekcje. A później, to nawet przyszliśmy do nich jeszcze raz, by nam pomogły w walce. Dla podkreślenia naszej prośby, nastoletnia mieszkanka Aleksandrii musiała najwpierw zaciukać ich szefową. Ale warto było, bo panie szybko zgodziły się pomóc.
Musicie mi wierzyć, że przy takiej ekipie, czeka was świetlana przyszłość. Mieszkańcy Aleksandrii po naszym przybyciu też nie byli do nas przekonani, ale w końcu nam zaufali i niczego nie żałują. W końcu większość z nich została poświęcona w glorii i chwale :D Tacy z nas dobrzy ludzie są!"

ocenił(a) serial na 6
acidity

Dżizas padłem!!! :-D :-) :-) niezłe
Morgan był "denerwujący" w TWD tutaj był hmmm szkoda bluzgać, powiedzmy delikatnie: idiotą.

ocenił(a) serial na 7
acidity

fmweb kiedy wprowadzisz "lajki" do komentarzy! to najlepszy komtarz jaki tu przeczytałam, aż się prosi o "lajk" pozdrawiam autora. Naprawdę świetny komentarz

ocenił(a) serial na 7
pazoozoo

Ja 3 razy zmieniłam ocenę serialu. Po 3 pierwszych seznach dałam 7.. w polowie 4 sezonu postanowiłam podnieść ocenę o jeden punkt, gdyż miłe zaskoczyła mnie konstrukcja odcinków z retrospekcjami, fajny pomysł z nagrywaniem. Wsztstko popsuło się od odcinka w szpitalu. Ciąg nielogicznych działań bohaterów i tak naciąganej fabuły.. rzucanie truposzy z dachu i włączajace się alarmy w autach, ok może i by zadziałalo, ale nie wierzę, że taki fart mieli że dwa razy pod rząd. Szczególnie jak Pan browarnik się poświęca... fart nad fartami. Dalej nagle znajdują samochód z wyciągnikiem, no niesamowite, wciąż im się wszstko udaje. Kazde auto odpala i ma paliwo. Ale już sytacja jak Morgan ich ratuje ze szpitala, czekają żeby odciągnął szwedaczy rzutem na auto, stoją przed bramą, za którą stoi ambulas. Oni czekają na pomoc, a tuż obok nich na parkingu stoi wielka ciężarówka, ktorej nawet nie sprawdzili no żałosne to bylo. Ale za to ambulans za bramą sprawny i zatankowany? No jaaa...Ta dramaturgia tak naciągana... ratują Morgana, zwijają łańcuch ktorym przyciągnęli auto z wyciągnikiem, następnie kładą luzem ów łańcuch na kołach furgonetki SWAT... nie wspomnę o radiach Walki Talki, w ktorych baterie się nie wyczerpują, kontaktują się ze sobą na 80 km ...ciągle przypadkiem znajdują się na wzajem.... kilometry pokonują pieszo bez wysiłku niczym samochodem. .a na koniec wszysko dobiła dla mnie cysterna... naprawdę a było całkiem fajnie..
Ale na końcu pozostaje wielki niesmak...Aaaa i zapomniałam! Jak Pani reporter wraca do szpitala z wielkim shotgunem, a tam pokonuje ją Pani wieźma z kijem.. uderza w broń, a reporterka pada na ziemię i traci przytomność, gdzie wcześniej potrafiła bez trudu załatwić faceta, a tu? Powala ją babka uderzając w lufę Kijem od miotły!!!!!!! Nie nie nie

ocenił(a) serial na 8
pazoozoo

ale o uj chodzi z ta cysterna i czemu strand nie podlozyl kubla pod lejaca sie ciurkiem substancje? i btw w stanach jezdza na alkohol bo nie czaje skad w tej cysternie mieli akurat alkohol etylowy?

NightDevil

Gdybyś napisał to po polsku, to może byłbym w stanie odpowiedzieć.

ocenił(a) serial na 8
perun_6

W pompę mnie możesz cmoknąć. Wystarczająco po Polsku?

NightDevil

Gratuluję elokwencji.

ocenił(a) serial na 2
NightDevil

Nigdy nie widziałeś cysterny alkoholu etylowego? Nie wiem dlaczego to dziwny koncept dla ciebie.

pazoozoo

Oglądają FWTD naprawdę żałuję że nie mam przerw na reklamę. No nie daję rady. Absurd goni absurd. Nasz Morgan to jest połączenie obłonkańca z pomyleńcem. Taki głupi i głupszy w jednej osobie doprawiony nutką Chrystusa... ale nie tego z WTD.

Mam pytanie o wielkość stadionów w USA, jak wielkie są to obiekty. Czy Amerykanie mają w zwyczaju stawiać stadiony na bardzo urodzajnej ziemi, czy przez środek stadionu przepływa strumień. Nie mogę zrozumieć dlaczego właśnie stadion stał się obiektem marzeń. Przecież jeżeli chodzi o uprawy to za mały, walory obronne , kurcze jakoś nie widzę tego. Ufortyfikowana wioska jest o niebo lepszym rozwiązaniem.
Naprawdę nie wiem co mają Amerykanie z tym wykorzystywaniem wszystkiego do budowy umocnień za wyjątkiem drewna stojącego za płotem w formie lasu :D

kalim13

Dziwna interpretacja skrótów. FWTD i WTD ;-)

ocenił(a) serial na 1
pazoozoo

WTD ma swoje lepsze i gorsze strony, ale FWTD to jakaś pomyłka. Cała rodzinka gubi się i odnajduje co kilka odcinków na obszarze przekraczającym powierzchnię Polski. Zabijają tych, którzy próbują ich ratować, a potem ratują tych, którzy próbują ich zabić. Absurd goni absurd, a to boska interwencja w postaci pioruna, a to krokodyl ludojad żywcem wyjęty z Piotrusia Pana i cała rzesza głupot w postaci: schowajmy się w tym budynku przed zmarłymii, ale posadźmy dupy zaraz za oknem/przeszklonymi drzwiami żeby nieboszczycy mieli o co walić przez pół odcinka (zapalmy jeszcze świeczki żeby mogli nas lepiej widzieć bo jeszcze szalejąca burza wszech czasów mogłaby je od nas odciągnąć). Końcówka czwartego sezonu to już miazga. Nie mamy butelkowanej wody! Ktoś zatruł butelkowaną wodę! a 45 minut później okazuje się, że bieżąca woda leci z kranu, za to odtrutka, której ponoć była cała cysterna ulotniła się w 10 sekund przez przestrzelinę (półlitrowej flaszki lejąc z gwinta nie da się w ten sposób tak szybko opróżnić).

pazoozoo

Pierwsze dwa sezony były całkiem niezłe. Trzeci to dramat po całości. Natomiast gdy do gry wkroczył Morgan, to jest już po prostu tragedia. Spierniczył swoją obecnością TWD, teraz to samo zrobił z Fear. Nie da się tego badziewia oglądać.

perun_6

Chyba jesteś jedynym, który uważa trzeci sezon za dramat po całości. Większość widzów jak i krytyków była zgodna co do tego, że sezon 3 to było najlepsze co zaoferowała jak dotąd cała marka.

kamil10025

Oceny FW i IMDB wcale na to nie wskazują.

perun_6

Ale recenzje chociażby Forbesa, oceny na RT (wynik 83% według krytyków jak i 73% według prawie 400 opinii), reakcje fandomu na redditcie czy ogólna burza na facebooku czy twitterze odnośnie konieczności powrotu Ericksona jak i Dickens już tak. Dodatkowo, IGN wystawiło sezonowi ocenę 8.2, zaś na metacritic ocena użytkowników to bodaj 7,1

ocenił(a) serial na 3
perun_6

Dokładnie to chciałem napisać. Morgan zje&ał TWD i wsadzili go FTWD, żeby to też zje&ał. Jest tak irytujący z tym swoim "ja nie zabijam", że zabiłbym go bez mrugnięcia okiem.

pazoozoo

No to widzę że jest grubo. Obejrzałem 3 sezony Fear The Walking Dead i jak dowiedziałem się, że w czwartym ma być Morgan to od razu się z tym spin-off'em pożegnałem. Jak teraz czytam, słusznie :)

ocenił(a) serial na 7
pazoozoo

Cysterna z której płyn wylał się w ułamku sekundy to był hit. Ledwo karabiny umilkły a tu już kończy się wylewać. Nie będę nawet oglądać sezonu 5. Przemorganil się ten serial gdzieś po drodze ulotniły się fajne postacie.

ocenił(a) serial na 6
pazoozoo

Podobał mi się też podobny idiotyzm w finale trzeciego sezonu - stado rusza na ranczo, a oni zamiast się wysmarować flakami i przeczekać najpierw usiłują walczyć, a potem zamykają się w bunkrze. W ogóle wysmarowywanie się flakami wielokrotnie rozwiązałoby problem (choćby w szpitalu w czwartym sezonie), ale po co, lepiej żeby bohaterowie wdawali się w te wszystkie idiotyczne i często z góry przegrane potyczki. Kij z tym, że znają metodę, która w kontaktach z tak dużą ilością umarlaków zawsze ratowałaby im skórę.

Morgan jako przywódca jest beznadziejny, nie wiem jak to możliwe że ktokolwiek podąża za kimś takim.
A sama koncepcja niezabijania może i fajna i szlachetna, tyle że oni doprowadzili ją do kompletnego absurdu, tak jak właśnie z tą Afroamerykanką - babka raz po raz próbuje ich zabić, pod koniec jest na dodatek śmiertelnie ranna ale niee, my nie zabijamy, lepiej ją przykuć i zostawić.

ocenił(a) serial na 7
pazoozoo

Przyznaję rację założycielowi tematu, totalnie nie mam pojęcia o co dla tego gościa chodzi. Probuje go zrozumieć i nie wiem. Umiejętności poziom mistrz, rozkmina poziom debil.

SCORPION60

Dla mnie Morgan to: cienias, frajer, idiota, dekiel, pajac, mięczak itd. Proszę dopisać swoje

ocenił(a) serial na 1
pazoozoo

no niestety ale FTWD dopadlo to samo co TWD. serial przebil sie do tepego jak dzida mainstreamu pelnego lemingow.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones