Bardzo lubię ten serial. Mam jednak pewne zastrzeżenia.
Po pierwsze,postać Cana. Chłopiec ma rzekomo 12 lat,a jego zachowanie jest bardzo infantylne. Zupełnie nieadekwatne do wieku. Wiem,że dwunastolatek to nie dorosły,ale litości.... Przecież to już nastolatek,a nie małe dziecko.A tak on się zachowuje. Jakby miał 7-8 lat.
Po drugie,z pewnością narażę się wielu osobom,ale... Nie lubię Bahar. Zdecydowanie bardziej wolę jej siostrę. Fakt,sucz z niej pierwszej klasy,ale ma w sobie jakiś pazur. Właśnie przez to zło. Natomiast Bahar,cóż,jest nudna i mdła. Wręcz przesłodzona. A nigdy nie lubiłam bohaterów w typie łagodnych owieczek.
Z tego samego powodu nie przepadam też za rodzicami Omera i za nim samym. To znaczy lubię go,jako Ezela. Jako Omer jest trochę nudny. Chociaż przystojny.
Bardzo lubię za to Alego. Dziwna jestem. Wiem.Ale o gustach się nie dyskutuje.