Najbardziej tajemnicza postacią polskiego internetu jest Łukasz "Testoviron" Stanisławowski vel Klejnot Nilu.

Albo Klocuch

Zdecydowanie, chłop zniknął i nikt nie wie co się stało

A on jest znany z imienia i nazwiska? bo Testo, Klocuch i Mroziński akurat tak

A teraz z innej BEczKI.. !?
Vide : https://youtu.be/GmkLtF9TH8I

To, że ktoś nie jest znany z imienia i nazwiska akurat świadczy o tym, że g*wno kogo obchodzi i tak samo jest w tym przypadku.

W dobie internetowego ekshibicjonizmu, gdzie ludzie na insta czy tik toka wrzucają najbardziej prywatnego rzeczy, to można powiedzieć, że jest on tajemniczy. Nie wiadomo na razie jak on wygląda bądź jego personalia.

Typ napisał wiele past, które są kultowe i na podstawie jednej z nich powstał film, co jest ewenementem na skalę światową. Odpowiada za kampanie reklamową korporacji. Napisał kilka ksiazek-bestsellerow oraz wspoltworzy mainstreamowy serial. Wszystko to wywodząc się z chanów i pozostając anonimowym.

Dla mnie jest bardzo tajemniczy, bo go w ogóle nie znam.

Wytrzymałam jakieś 16 sekund programu serial kilers o Emigracji bo przytacza tylko bezmyślnie opis jednej z książek. Malcolm XD nie jest tajemniczy tylko anonimowy, mnóstwo autorów pisze pod pseudonimem a są bardzo znani, choćby Paulina Świst. Nie znaczy to zaraz że są wybitni ale akurat Świst i Malcolm są mega zabawni. Najzabawniejsze jest jednak to, że sformułowanie "pasta" poznałam przy okazji książek Malcolma XD i nie trafiłam na nie nigdy wcześniej ani nigdy później, chyba zatem nie jest to powód do mariackiego uporu przy tym pojęciu bo najwyraźniej nie za bardzo się przyjęło. Cieszę się, że ekranizacji doczekała się Emigracja, bo kroniki koronawirusowe to ogór.

Badałem z zaintrygowaniem zjawisko past w necie, więc mogę co nieco powiedzieć.
Malcolm XD jest jednym z najpopularniejszych polskich autorów past, a nie jedynym jak chciałyby to widzieć wydawnictwa wydające jego pasty, za to jedyny jaki wybił się do mainstreamu, jak na razie.
W necie wybił się przez zbiór randomowych past zebranych w antologię, zw. "Pastrami".
Jednak największy rozgłos zyskał przez copypastę "Mój stary to fanatyk wędkarstwa", przeskakując na niespotykany poziom popularności past poza internetem, co przyciągnęło również rzekomych prawdziwych jej autorów, z którym Malcolm prowadził batalię o autentyczność, gdyż nikt w necie nie zastrzegał sobie klauzulami praw autorskich do past. Na szczęście fandom uniwersum był tak mocny, że zainicjował stworzenie udanej budżetowej wiernej adaptacji krótkometrażówki kl. B ze znanym aktorem, pt. "Fanatyk" dla upadającego Showmaxu.
Spora popularność dała kopa działalności Malcolma, od wydawania bestsellerowów dla Wydawnictwa W.A.B. do udzielania się w autorskiej audycji ramówkowej dla Radia Newonce.
Obecnie realizują z C+ serialową adaptację o "przeżyciach" Malcolma XD z części "Emigracja", a w razie powodzenia będzie kontynuacja "Edukacja". Z tego co słyszałem, to autor nie miał osobistego nadzoru i wpływu na realizację adaptacji jak w przypadku "Fanatyka", poza tym w niczym nie przypomina tamtą fanowską insaidową produkcję, gdyż jest realizowana przez profesjonalną firmę dla globalnej stacji tv, więc odbiorcy i twórcy tej produkcji są innej maści na większą skalę.
Dlatego ten serial jest niepokojącym zwiastunem utraty tego kameralnego pastowego vibu, na rzecz sprzedania się polskiej filii korporacyjnego molocha, produkującego głównie dramaty i kryminały (o żałosnej komedii Kryptonim Polska to szkoda słów) nie pociągnie to zbyt daleko.
Podsumowując, po pierwszych odcinkach wydaje się przystępne bez cringu, ale nic wielkiego tylko odtwórczego, dając Malcolmowi zarobić i zapomnieć o formie/klimacie jaki najlepiej pokazał "Fanatyk", jak powinno się ekranizować pasty!

Problem w tym, że pastę o wujku wędkarzu to malcolm perfidnie zajebał

Nie wujku tylko ojcu, btw to udowodnij - tak jak napisałem, Malcolm prowadził sporo spaw o autorstwo Fanatyka, jak na razie zwycięsko

ok julka