PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10000435}
7,3 322
oceny
7,3 10 1 322
Dzielnica strachu
powrót do forum serialu Dzielnica strachu

Tv nareszcie zrobiła ciekawy serial kryminalny z niższych sfer. Ciężkie sprawy okraszone trochę humorem i ubarwione postaciami z krwi i kości, które jednak się dało lubić.
Tak było do niedawna.
Nie wiem czy im się pomysły kończą?
Oto co można było zobaczyć w ostatnich odcinkach:
- Pseudo terapłeta hipnotyzuje doświadczonego komisarza patrząc mu przez moment w oczy. Żeby było jeszcze śmieszniej nie robi tego samego na długim przesłuchaniu.
- Facet cierpiący na fobie społeczną uniemożliwiającą mu wyjście z domu, przez sen(!) dokonuje brutalnych morderstw. Nie podszytych na dodatek żadnym motywem.
- Narkomanka, u której lekarz stwierdza poważne niedotlenienie mózgu, jak gdyby nigdy nic sie budzi ze śpiączki i poznaje matkę.
Tyle z paranormal activity.
Teraz przejdę do tego, co mnie wkurzyło w ostatnim odcinku i przebrała się szala- Pani Rychlik serialowa zaangażowana policjantka i dotąd kochająca matka. Dzieci siedzą z opiekunką, chociaż dopiero co straciły ojca. Dziecko dzwoni do niej do pracy, by o cos spytać i to uruchamia lawinę bełkotu o heroizmie matek Polek i tyradę żalu na macierzyństwo. Jakże ostatnio modną(ble!)
Mało tego, znajduje się w śmiertelnym zagrożeniu, gdzie większości ludzi życie przed oczami by przeleciało, pomieszane ze strachem, że więcej nie zobaczą bliskich. Ona po tym wszystkim zamiast do dzieci, idzie rozerwać się w knajpie...
Już wcześniej była śmieszna sytuacja z nią, gdy po odkryciu zdrady poszła do knajpy się upić(typowo kobieca reakcja) i obaliła... uwaga!... 11 kieliszków czystej! Kobieta tej postury, o której nic wcześniej nie wskazywało jakoby miałby nadużywać alkoholu. A ta po 11 kieliszkach w krótkim czasie, całkiem przytomna i nie bełkotała nawet specjalnie.
Scenariusz do tego filmu piszę jakiś chłop alkoholik? Oni wszyscy, jak mają jakiś problem chodzą się upić. Rozumiem, że część ludzi tak robi, ale wszyscy?!
Do tego zachciało im się gwiazdy, więc wzięli Oświęcimskiego. Nie wiem, czy ten Góral był irytujący dla widzów? Dla mnie trochę był, ale Oświęcimski będzie dobrą zmianą?
Szansę mu dam. Jeśli jednak za jego sprawą serial zacznie dryfować w kierunku ''Pitbulli'', to go sobie odpuszczę.
Co im się od początku do końca udało, to postać Noconia. Zanosiło się na to, że on też ma odejść, żeby lepiej zająć się synkiem. Z początku osłabiła mnie taka ewentualność, teraz uważam, że lepsze to, niż by mieli sknocić i jego postać, tak jak postać Rychlik.
Poza tym, gdzie ciekawe wątki Potocznych na Gorczaku? Gdzie zabawne postacie? Co ten Sławek się taki porządny zrobił?
Serial szybuje w dół, a był całkiem fajny.

ocenił(a) serial na 8
Edna_fw

Dokładnie tak, tak, tak.
Rola Oswiecinskiego jest beznadziejna, koleś bluzgać drze ryja na ofiary, szarpie, chyba zapomniał że to nie rola u Vegi. Okej, wszyscy tam przeklinają ale łysy robi to w zbyt wulgarny sposób. No i wydaje mi się że uśmiercono Andrzeja na zakończenie sezonu, więc chyba czas pożegnać się z dzielnicą.

Zofia_Szydlik25

Andrzej to bardzo udana postać. Jego matka też. Co do Oświęcimskiego jednak zmieniam zdanie. Przed poprzednim wpisem akurat trafiłam na odcinek, który wyjątkowo mnie zirytował. Potem już było lepiej.
Ale bez potocznych, to już będzie koniec serialu. Tu się w pełni zgadzam.
Wolska też była lepsza, niż ta z warkoczami z reklam Hebe. No ale może to nie ją zmienili, tylko aktorka miała dosyć roli.

Zofia_Szydlik25

A i jeszcze dodam do tych absurdów, z odcinka, który mnie zirytował, bo zapomniałam wtedy dopisać.
Mianowicie- dorosła kobieta, dotąd spokojna i szczęśliwa w małżeństwie, więzi i torturuje przyjaciółkę z liceum, bo ta się z nią NIE PRZYWITAŁA na zjeździe... Jeszcze znajduje do tego wspólnika i razem torturują, jeszcze jakiegoś faceta z tego liceum...
Szczyt głupoty i żenady!
Jeszcze do roli tej spokojnej, urażonej myszki, wzięli aktorkę wyglądającą na kuta na 4 kopyta, bijącą pewnością siebie s ucz.
Mam nadzieję, więcej takiej durnoty w tym serialu nie uświadczyć, bo moja tolerancja z tamtym odcinkiem się skończyła.

ocenił(a) serial na 1
Edna_fw

w co drugim zdaniu "k-ur-wa" ale dopiero alkoholizm u kobiety sprawia że zaczynasz mieć złe zdanie o twórcach tego serialu? zdrowy psychicznie człowiek na trzeźwo by tylu "k-ur-w" w scenariuszu nie napisał. jak bym był alkoholikiem to by mi pewnie to się podobało bo to jest chyba grupa docelowa dla której to kręcą.

Spicke

Podoba mi się naturalny język środowiska, o którym kręcony jest serial. Zresztą, akurat na mnie bluzgi w ogóle nie robią większego wrażenia. Zbiór liter co, do którego ktoś tam się umówił, że jest brzydki. Dla mnie o wiele brzydsze jest, jak ktoś np. ,,złapę'', zamiast złapię, itp.
I nie rozdrażnił mnie ,,alkoholizm'' u kobiety, ale sztuczność. Drobna kobietka, która nigdy wcześniej w serialu nie naduzywała alkoholu, raptem wypija 11 kieliszków(policzyłam) czystej i nawet nie bełkocze.
Poza tym oni tam wszyscy reagują na stres spożyciem%. Rozumiem, że część by tak zrobiła, nawet kobiet, ale wszyscy?!
Stąd podejrzenie, że ,,głodnemu chleb na myśli'' i scenarzysta sam ma problem z alkoholem.

ocenił(a) serial na 1
Edna_fw

A czy ja tu piszę że mi przekleństwa przeszkadzają?
Ja zdaję sobie sprawę że te środowiska używają takich właśnie słów jednak można śmiało założyć że człowiek piszący scenariusz do tego serialu to skończył jakieś studia i posiada jakąś kulturę a tu z drugiej strony sypie łaciną podwórkową w scenariuszu jak ten przysłowiowy szewc stąd już na dzień dobry moje podejrzenia że ten człowiek zagląda do kieliszka bo Ja na trzeźwo to bym tak przeklinać nie potrafił ale może to tylko Ja ;)
Ja tam preferuje bardziej rozbudowane postacie z jakąś lepiej przemyślaną motywacją do popełnienia przestępstw niż kasa czy zemsta. Ja osobiście preferuję seriale kryminalne takie jak "Dexter" z rozbudowaną fabułą i barwnymi postaciami a nie taki chłam jak tu gdzie każda postać jest na dobrą sprawę taka sama bo jak sama przyznałaś wszyscy tu piją i wszyscy tu klną jak szewce. To jest dobry pomysł ale na pełnometrażowy 2 godzinny film a nie na kilkaset odcinków serialu bo po kilku odcinka zaczyna to wyglądać jak opera mydlana a ja w czymś takim nie gustuję. Poza tym ośmielę się zapytać "ile można?" w usa mają tak nawalone tych seriali kryminalnych (csi, ncis itp.) że się rzygać chce a teraz przyszła kolej na Polskę ksiądz łapie bandytów, pracownicy lombardu łapią bandytów ...wszyscy łapią bandytów. Tutaj to chodziarz ma to sens bo tu policjanci łapią bandytów ale ile razy można oglądać jak ktoś łapie porywacza, złodzieja, mordercę, gwałciciela czy pedofila? raz? dwa raz? dwadzieścia razy? tysiąc razy? przecież to się nudzi bo to w kółko jedno i to samo jedyne czym ten serial się różni to przekleństwa i gorzała... nie wiem czym tu się zachwycać.

Spicke

No to tu nasze poglądy się rozchodzą, bo ja z kolei nie trawię serialu ''Dexter'' i robienia bohatera z psychopatycznego mordercy. To dopiero nierealne i już się dla prawdziwego człowieka źle skończyło, ponieważ znalazł się czubek, który inspirując się tym serialem postanowił zamordować przypadkową osobę. Nie wiem czy o tym wiesz?
''Dzielnica Strachu'' jest czy może była dobra, właśnie dlatego, że w zalewie seriali kryminalnych wyróżniała się realizmem i prawdziwymi problemami. Oczywiście podciągniętymi trochę w natężeniu i kondensacji, ale tego wymaga przecież taki serial, bo inaczej zanudziłby widza. Tu wreszcie pokazano problemy z niższych sfer, a nie jakąś wyidealizowaną policję. Wcześniej to zrobił tylko serial ''Pitbull'', który był dobry w II seriach. Jednak ''Pitbulla'' już bym nie chciała oglądać, z takich powodów jakie przytoczyłeś.
Mam dość tematów kryminalnych, patologii, a jednak paradoksalnie ''Dzielnica'' mnie uwiodła. Właśnie przez ten klimat z niższych sfer, oraz postacie policjantów dające się lubić, czasem fajny humor.
Czy to powoli nie siada? Może trochę i tak. Nie oglądam już regularnie, ale nadal czasem obejrzę i jest to jedyny serial kryminalny, który oglądam.

ocenił(a) serial na 1
Edna_fw

No to chyba się nie bardzo inspirował serialem skoro zamordował przypadkową osobę, Dexter był bardzo i to bardzo wybiórczy w wyborze swoich ofiar ...musiał być pewny że to morderca. Każdy może powiedzieć że go zainspirował jakiś tam serial co nie znaczy że to jest prawda ...jak by polscy mordercy zaczęli mówić że się inspirowali dzielnicą strachu to też byś im od tak uwierzyła i serial znielubiła? mordercy szukają wymówek żeby uniknąć kary i dlatego rżną głupich i twierdzenie że zrobił coś bo zobaczył to w serialu to właśnie takie rżnięcie głupka żeby uznali że nie odróżnia fikcji od rzeczywistości i zamknęli go u czubków a nie w więzieniu.
Dexter to serial nakręcony z perspektywy seryjnego mordercy a nie serial robiący z seryjnego mordercy bohatera my wiemy że to morderca i wiemy że to co robi jest źle (to znaczy ci normalni psychicznie wiedzą).
Mnie chodzi o budowę serialu a nie o to że moim zdanie seriale kryminalne powinny mieć morderców jako głównych bohaterów. Serial Dexter skupiał cały sezon na 1 psycholu i pokazywał nam dlaczego ten psychol robi to co robi wyjaśniał co sprawiło że stał się psycholem natomiast seriale jak dzielnica strachu pokazują psychola który zabija bo zabija albo bo potrzebuje kasy ...chodzi mi o to że to wszystko jest pokazane na szybko po łepkach bo to są psychole na jeden odcinek.
Przykładowo wspomniałaś tu o jednym odcinku w którym jakaś baba porwała koleżankę z liceum "bo ta się z nią nie przywitała na zjeździe" i ją torturuje, gdyby twórcy stworzyli jakąś historie w której np. opowiedzieliby mam o tym jak ta porwana koleżanka znęcała się nad swoją porywaczką psychicznie w liceum wtedy to by było ciekawsze i sensowniejsze ale jak widać im to zwisa ale taka już dola seriali w których mają jedno odcinkowe historie.
Ja lubię znać motywację przestępcy i lubię gdy ta motywacja jest interesująca i zawiła a do tego mogę się z nią utożsamić przykładowo obecnie oglądam pewien koreański serial w którym grupa strażaków zginęła w pożarze za ich śmierć obwiniono ich dowódce który też zginą ale komuś się tam coś przywidziało i stwierdził że go widział więc uznano że zwiał żeby nie ponieść odpowiedzialności dziennikarze zrobili piekło z życia rodziny tego strażaka aż w końcu matka wraz z młodszym synem rzucili się do morza a dziennikarskie hieny dalej dalej swoje aż w końcu lata później starszy syn tego strażaka zaczął zabijać ludzi którzy byli za to wszystko odpowiedzialni. To jest interesująca motywacja to jest coś z czym mógłbym się utożsamić bo nie wiem co bym zrobił gdybym przeżył to co ten człowiek kto wie może bym skończył tak jak on natomiast z kimś kto zabija czy torturuje kogoś bo ten krzywo na niego spojrzał albo bo mu się nie chce pracować i woli kogoś porwać dla okupu, okraść, zamordować i okraść (bo się napatoczył jak go obrabiał) kogoś takiego nie potrafię zrozumieć i utożsamić się z kimś takim więc takie coś jest dla mnie nie interesujące i tyle ale ja nikomu nie bronię oglądać tego serialu a oglądajcie sobie na zdrowie co mnie do tego :p

Spicke

Uważasz, że morderca sam nie wie czym się inspirował? Tylko dziwnym trafem przeprowadził ją dokładnie w taki sposób jak filmowy Dexter.
Kanciapa z folią, zawinięcie ofiary w taśmę, ,,mordowanie dla samego mordowania''. Tylko motywem nie zawracał już sobie głowy.
Żadnej kary nie uniknął, bo dlaczego ktoś miałby uniknąć kary za to, że zabił obcego człowieka, bo inspirował się filmem. To świadczy o psychopatii i nie jest okolicznością łagodzącą, jak działanie w afekcie np., tylko odwrotnie- pokazuje totalną demoralizację i wzmacnia wyrok.
''Dexter'' coś pokazuje? ''Dexter'' bzdurna, wyssana z palca historia, w dodatku robiąca bohatera z psychopaty.
Pokaż mi chodź jeden przykład psychopaty- seryjniaka mordującego złoczyńców. To absurd.
''Dzielnica starchu'' morderców nie gloryfikuje, wręcz przeciwnie.
A jeśli chodzi o moją wypowiedź, którą przypomniałeś, powinieneś zauważyć, że skrytykowałam to, jako totalną głupotę w serialu(,,to z tym torturowaniem koleżanki'').

ocenił(a) serial na 1
Edna_fw

Wpisałem w google i od razu pierwsza strona z góry jako przykład tego że nie każdy psychol trafia tam gdzie powinien:
https://wroclaw.tvp.pl/61211348/morderca-uniknie-wiezienia-okazal-sie-niepoczyta lny
Kto zabijający drugiego człowieka jest "normalny"?
Dla mnie każdy morderca powinien gnić w więzieniu a nie na wczasach w psychiatryku ale widać jak się dobrze głupa rżnie to można uniknąć i tak wiem że to nie to samo bo on się serialem nie inspirował ale to przykład tego że morderca może uniknąć właściwej kary.
Serial nie zainspirował go do zabicia tylko do tego żeby zrobić to tak jak w serialu ...zapewne pomyślał sobie że jak zrobi to tak jak Dexter to go nie złapią.
Obwinianie filmów czy seriali o to że są winne tego że ludzie coś robią jest głupie, jak ktoś nie ma w sobie zabójcy to nie zabije człowiek choć by nie wiem ilu morderców się na oglądał na ekranie. Ja w swoim życiu obejrzałem multum horrorów slasherów i innych pierdół tego typu o ludziach którzy są mordowani, mają wypruwane flaki, są krojeni na kawałki i jedzeni ale nawet przez myśl mi nie przeszło żeby kogoś zabić. Dlaczego? nie mam w sobie morderczego instynktu nawet zabić kury nie mam serca na niedzielny obiad a co dopiero człowieka. Podobnie oglądając Ferdynanda Kiepskiego jak chleje czy innych pijusów w notabene każdym polskim serialu nie sprawia że nagle mam ochotę się napić wprost przeciwnie utwierdza mnie to w mojej abstynencji. obwinienie telewizji o to że ktoś zrobił coś bo zobaczył w telewizji jest równie głupie co obwinianie o to wyimaginowanego szatana.
Po za tym ile razy mam ci powtarzać że ja Dextera podałem jako przykład ze względu na budowę serialu a nie na fakt że jego bohaterem jest seryjny morderca? gdyby w tym serialu nie byłoby Dextera tylko głównym bohaterem byłaby np. Debra (siostra Dextera i policjantka) i serial byłby o tym jak ona łapie psycholi i zamyka ich w więzieniu a nie kroi na kawałki to też byłby dobrze zrobiony serial. Podałem Dextera jako przykład bo to kryminał ale mogę ci podać inne seriale jak: Locke & Key, The 100, Nastoletni wilkołak, The Outpost czy Gra o tron tylko że znów będzie ci nie pasować bo to nie kryminały albo bo dla nastolatków albo bo za mało klną i piją więc "nierealne"...
Mnie nie chodzi o gatunek, mnie nie chodzi o grupę wiekową dla której serial jest przeznaczony mnie chodzi o budowę serialu ...krótkie jedno odcinkowe historie są nudne żeby serial był interesujący i wciągający musi opowiadać dłuższą spójną historię która obejmuje albo cały serial albo jeden sezon. Dobry serial ma jakiś główny wątek przewodni który ciągnie się przez kolejne odcinki i sprawia że widz chce dalej oglądać serial żeby zobaczyć co się stanie. Dla kryminału taka dłuższa historia to np. seryjny morderca którego policjanci szukali by przez kilka odcinków albo zorganizowana grupa przestępcza której rozpracowanie trochę zajmuje zanim się znajdzie wszystkich jej członków.

Spicke

No to gratuluję- ewidentnie siedzisz w głowie tamtego psychola i wiesz więcej, niż on...
Czy wiesz co to jest przekaz podprogowy?
W ''Dexterze'' normalizowany jest psychopatyczny morderca i to w absurdalny sposób. Na jakąś grupę to podziała- np. nieukształtowanych umysłów, ludzi zagubionych, którym brak wzorców, nie potrafiących się odnaleźć w społeczeństwie. A ty się bluzgów czepiasz... De facto zbioru liter, który realnej krzywdy nikomu nie robi. Jest tylko kwestią zwyczajową. Moich uszu same bluzgi nie drażnią, zwłaszcza jeśli są użyte sensownie. Drażni mnie prymitywizm słowny, czyli np. bezsensowne używanie jako przecinka, ale nie dlatego, że to bluzg, tylko w kółko i bez sensu powtarzane to samo słowo. Ale np. w takim serialu, jak ''Dzielnica strachu'', którego częścią fabuły jest pokazywanie różnych prymitywów, prymitywizm słowny ma swoje uzasadnienie, by przydać realizmu.
Na marginesie- ''Dzielnica strachu'' ma moim zdaniem słabe strony, wymieniłam je. Nie pieję z zachwytem nad tym serialem. Po prostu uważam, że jest godny uwagi. Nie znam lepszego w tym gatunku. Sam gatunek mnie męczy. Czasem robię wyjątek, tylko dla ''Dzielnicy''.

Spicke

Rzecz jasna ten prymitywizm słowny mam na myśli w przypadku, niektórych zatrzymanych, nie serialowych policjantów. Ci naturalne, że używają mocnego słownictwa, wykonując tak obciążającą psychikę pracę.

ocenił(a) serial na 1
Edna_fw

a świstak siedzi i zawija je w te sreberka.

ocenił(a) serial na 6
Spicke

Wczorajszy odcinek z odciętymi penisami mnie totalnie rozwalił. Ciekawe co jeszcze wymyślą? Te odcinki piątego sezonu to coraz brutalniejsze są porównaniu do poprzednich.

Liuton

Były momenty dające nadzieję, że będzie ok. Ale po tak gwnianym zakończeniu 5 sezonu, definitywnie skończyłam z oglądaniem tego. Nie potrzebuję takich absurdalnych, dołujących treści i chorych przekazów. Szkoda czasu i życia na to.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones