Otwarcie nowego sezonu rozczarowuje. Twórcy serialu doszli chyba do słusznego wniosku, że
postać Housa została już maksymalnie wyeksloatwoana.
Ja tam nie wiem nic bo nie oglądałem jeszcze zobacze 3 paździrnika dopiero ja tam się nie napalam . Lepiej poczekaj na rozwój sytłacji a nie mówisz że rozczarowuje sezon .
Popieram przedmówcę. Widziałaś ten odcinek? Niemożliwe - premiera za trzy dni. Nie rozpędzaj się tak - to, że końcówka 7 sezonu wypadła marnie, nie znaczy, że ostatni sezon nie zacznie się zachęcająco. Jak przeczytałam twoją wypowiedź, to się zaczęłam zastanawiać czy nie przegapiłam inauguracji sezonu.
Rzeczywiście, przegapiłaś bo odcinek wyciekł do sieci jakiś tydzień temu.
http://www.filmweb.pl/serial/Dr+House-2004-130177/discussion/Odcinek+8x1+Opinie, 1735522
No tak, w psychiatryku już był, w szpitalu też, teraz jest w więzieniu, mogliby go jeszcze wysłać w kosmos albo do Afryki. Odcinek, który wyciekł do internetu (celowy zabieg producentów) to oficjalny s08e01, bo Hugh Laurie nieoficjalnie Housa nie grywa z tego co mi wiadomo.
Ponoć bez napisów... Nie rozumiem dobrze angielskiego ze słuchu, a poza tym wolę zaczekać do premiery :)
Kurczę, zmieniłam się... Jak wchodził sezon 7 oglądałam 1 odcinek w necie nawet po angielsku, byle tylko zobaczyć, a teraz nie chce mi się spieszyć... To pewnie dlatego, że 7 był taki marny, nie trzyma już w napięciu :(
Z napisami, na hataku są od 3 dni. Ale i tak jakość obrazu jest tak fatalna, że wolę poczekać te 3 dni.
a jak myślicie będzie to ostatni sezon? Bo trochę już serial się zrobił monotonny i odejście Lisy z serialu też jakoś będzie trzeba przeboleć, a jak dla mnie to już trochę przynudzają czasem, chociaż w więzieniu może być ciekawe tylko czemu cały czas mi się to kojarzy z prisonem...
Na pewno będzie ostatni sezon, skoro odchodzi Laurie, a innego House'a to chyba nikt sobie nie wyobraża.
Nie tyle zmienią, co przedłużą o jakieś 15 minut, przecież odcinek jest niedokończony. A House nigdy nie przestanie być w trójce wielkich seriali. Wiadomo że 8 sezon to już wykończenie pomysłów i myślę też że koniec tegosezonu będzie iście zacny.
Właśnie, skończę tylko Dextera i biorę się za Breaking Bad. A Skinsi - the best series ever!
House już dawno nie jest w trzech wielkich serialach. Jak nie chce spaść jeszcze niżej to niech kończą już tą monotonię lub zmienią centralnie bieg serialu bo od 2 sezonów zmierza do nikąd.
To niestety już dawno nie ten ŚWIETNY House który nas zachwycał , irytował , rozśmieszał etc. Teraz wszyscy oglądamy i liczymy na coś a sami nie wiemy na co - chyba czas z sceny zejść ...
Pozdrawiam Nati ;d
Odcinek rzeczywiście słaby i nudny. Mam nadzieję, że jeszcze się ten nieszczęsny sezon rozkręci.
Niestety :( House bardzo podupał, pierwsze serie były ok, postacie fascynowały, a teraz takie ckliwa soap opera i nader wydumane problemy wszystkich ze wszystkimi, za dużo tego jak dla mnie ... Trochę szkoda, ze zmarnowali dobry materiał, myślę, że serialowi pomogłoby zakończenie go po kilku seriach, tak mniej więcej w okolicach wizyty w szpitalu psychiatrycznym, jakąś sensowną klamrą - może powortem do dragów ? PEwnie, że to dla fanów ból, ale niestety, międlenie w kółko pseudopsychologicznych zapętleń bohaterów i ich nieudolne krążenia wokół tematyki miłości z czasem stają się męczące ...
A mnie się ten odcinek podobał, lubię motywy więzienne. Dlatego uważam, że świetnie im ten odcinek udał. Ostatnie odcinki poprzedniego sezonu trochę mnie męczyły, ale tu widzę nową świeżość.
Szału nie ma, dupy nie urywa.
Nie był to najlepszy odcinek ale też nie najgorszy typowy średniak
ja od ponad tygodnia dochodzę do połowy i zasypiam ;/ kurcze nauki nie ma to i desperacja się skończyła a nowe odcinki Housa są nie do zniesienia ;/
mnie sie odcinek podobal...dziwie sie tylko ze 13-stka nie odwiedzila Housa w wiezieniu...powinna wiedziec jak to jest
Oj, chyba to ostatnia seria naszego kochanego doktorka. Jest coraz gorzej, nawet otwarcie sezonu zawodzi. Teraz tylko 20 parę odcinków takie jakie znamy plus wątki poboczne, ale czy to może kogoś zaskoczyć?
Ten odcinek kompletnie z innej rzeczywistości. Zbieg okoliczności, coś co ten serial lubi aż do przesady. Hmm, mamy chorego więźnia - oczywiście, błyskotliwą lekarkę, a nie zwykłą więzienną "pigułę" - jasne, House, który wiecznie łamie zasady i chyba najśmieszniejsze - wróg i śmiertelne zagrożenie - "jeśli nie dasz mi 20 pigułek, moi przyjaciele cię znajdą" haha... a na końcu i tak nasz doktor jest super odważny i nie boi się kryminalistów, people please...
Humorystyczne sceny nie śmieszą, przewidywalność akcji. widząc zapowiedź 2 odcinka (spoiler! .... odcinek w szpitalu) cały ten więzienny epizod wydaje się bez sensu. Przecież można było zacząć np. 9 miesięcy później i szpital a zaserwowano gówniany odcinek z pierdla. Odcinek z psychiatryka miał jakiś sens, przy tym sensu nie widać.
Niestety równia pochyła, teraz znowu powrót do "normalności" i tak dalej, ale co mogą scenarzyści jeszcze wymyślić żeby zaskoczyć? Obawiam się, że nic. Do tego stracono jedną z głównych postaci jaką była Cuddy, na bank odczują wszyscy jej brak. Serial jest ciągnięty do maksimum, ale chyba nic już z niego nie wycisną.
Takie moje narzekanie na ten czas, poszli chyba za daleko zamiast zakończyć w tamtym sezonie bo były na to okazje.
Krótko, odcinek science fiction, a ja z sci-fi preferuję tylko Stargate.
Już jakiś czas temu postanowiona zakończyć House'a na 8 sezonie i tak się właśnie stanie. Aktorzy rezygnują, dlatego takie dziwne wątki się pojawiają...House się kończy i dobrze, bo ileż można (a "Moda na Sukces" to nie jest... :D)
też się zastanawiam co to znaczy ;] - ale autor uważa, że prawidołowo je napisał, bo pomimo, że zagląda do tematu to nie ma zamiaru edytować posta i poprawić byka ;]
Nie mam możliwość edycji tego czeskiego błędu, ale z racji coraz silniejszych nacisków lobby lingwistycznego... wyeksploatowany.
M - wyeksploatowany
D - wyeksploatowanego
C - wyeksploatowanemu
B - wyeksploatowanego
N - wyeksploatowanym
M - wyeksploatowanym
W - wyeksploatowany
Proszę...