Pamiętam że moja matka to oglądała. Jedyne co z tego zapamiętałem to " podajcie hinine!". Jakieś 10 czy 15 lat później przeczytałem że jest to związek chemiczny odpowiadający za gorzki smak prawdziwego toniku więc zacząłem go szukać w składzie i tak dowiedziałem się że istnieje Schweppes i McKinley.