I dopiero teraz doszedles do wniosku, ze ten serial to szmira? Lampka nad glowa przy tragicznym 5 i 6 sezonie nie zapalila sie?

Zgadzam się z tobą , różne były poziomy poszczególnych sezonów, były sezony genialne i ostatnie słabsze. Sezon 7 ( po kiepskim 6) dawał nadzieje na odbudowanie poziomu i klimatu dawnego Dextera. Pierwsze odcinki były bardzo dobre, intrygujące a potem coraz gorzej. Dla mnie osobiście serial skończył się w momencie kiedy Dexter nie zabił na swoim stole Hannah, czyli po 6 odcinku, dokładnie w połowie. Reszty nie chcę pamiętać , jak oglądam kolejne epizody to odczuwam tylko znudzenie, irytację i niedowierzanie, do tego stopnia ,że zaczęłam oglądać od nowa , od 1 sezonu. O rany kolosalna różnica, po prostu przepaść. polecam zobaczyć od nowa.

Oczywiście, bo każdy serial na rynku trzyma równy poziom przez całe 7 sezonów..... gdyby patrząc na całość to Dexter to chyba jednym z lepszych seriali jest jeśli chodzi o dobry poziom nawet w takim 7 sezonie.......

The Wire-trzymał równy, genialny poziom przez 5 sezonów
The Shield-7 sezonów a te ostatnie to była prawdziwa miazga
Sopranos-6 sezonów
Oz-6 sezonów
Mad Men-5 sezonów, w zapowiedzi 6
Breaking Bad-5 sezonów
Six Feet Under-5 sezonów

No ale co o takich serialach może wiedzieć osoba mająca w ocenionych tylko 4 tytuły. To tak jakbym ja przeczytał jedną księzkę w życiu i twierdził, że nie powstało nic lepszego. Nie sądzisz, że to trochę kretynizm?

Szczerze, nie zwróciłem na to uwagę, nie oglądam wszystkich gatunków sieriali, no ale z sopranos się zgodzę, six feet under podobno też niezłe i breaking bad też, kurde ile tego do oglądania jest xD

Doceniaj póki jeszcze leci. Jak się skończy to dopiero będzie płacz bo wtedy już nie będzie co oglądać. Dextera żaden inny serial nie zastąpi.

Mnie się bardzo podoba przemiana Dexa. Nareszcie zostawił za sobą przeszłość, dojrzał. Teraz ma własny kodeks co otwiera dużo nowych drzwi fabularnych, zwłaszcza pamiętając, że serial ma się ku końcowi.

raczej nie ma kodeksu,bo odrzucił jedyne zasady różniące go od zwykłych psychopatów-zabójców

Jasne, że ma. Zabija teraz tych, których on uważa za słuszne. Nie będzie latał po mieście i zabijał kogo popadnie. Jednak jego zakres ludzi, którzy zasługują na stół się poszerzył.

nie bardzo, ponieważ jedną z zasad porzuconego kodeksu było zabijanie tylko określonego typu ludzi - winnych najcięższym zbrodniom...odrzucenie kodeksu powoduje WŁAŚNIE zabijanie kogo popadnie...
zabicie ojca Hannah było wbrew kodeksowi i było średnio trafne

Wcześniej też zdarzało mu się zabijać osoby nie pasujące do Kodeksu. Na chwilę obecną potrafię przywołać kolesia w kiblu w 1 odcinku sezonu 5 oraz policjanta w busie - Stana Liddy'ego. To że postacie te były pokazane w negatywnym świetle, aby jakoś udobruchać widza i umotywować ich śmierć, nie zmienia faktu, że osoby te nie pasowały do kodeksu.

3 sezon jest bardzo dobry i ten też jest. ma na celu odsłonić psychikę głównego bohatera co nie każdy rozumie jak widać. Też myślę że czas odłożyć kodeks na półkę Dex jak każdy seryjny morderca musi ewoluować i zmieniać się aby dostosować się do nowego środowiska i nowych syt. To miłe że zabija tylko złych ludzi ale nie ukrywajmy że usprawiedliwia tym swoje zachowanie a zabijanie to zabijanie (przynajmniej w świetle prawa) - co oczywiście nie zmienia faktu że kocham go na zabój. ;) Mam nadzieję że Dexter w następnym sezonie poniesie konsekwencje swego działania choć pewnie scenarzyści szykuj mu "pozytywną" alternatywę.

Czym był według Ciebie kodeks? To zwyyła rzecz którą Dexter sam sie usprawiedliwiał. Człowiek który zabił dziesiątki(jesli nie setki) ludzi jest psychopatycznym mordercą ;). A dexter w ostatnim odcinku do tego doszedł. To co przezył w dziecinstwie nie jest powodem aby zabijać ludzi ...
PS Mi to osobiscie nie przeszkadza bo uwielbiam głownego bohatera ;p

zgadzam sie w 100% nie wiem czy bede dalej oglodac zobaczyłem sezon 7 10 odcinek i wiecej mi sie juz nie chce wszytkie widziłem ale teraz to juz dnooo powli jest

Musicie też brać pod uwagę jedną rzecz. To jest serial o bohaterze, którzy cały czas się zmienia. W ogóle każdy praktycznie film można streścić tym że traktuje o przemianie. Naprawdę przez siedem sezonów chcielibyście oglądać nieustraszonego Dextera, który co odcinek wyrzyna kolejną kanalię, potem wraca do domu, odpoczywa a rankiem wyrusza do pracy z pączkami dla kolegów? Ok, taki serial mógłby powstać, ale to by była "Drużyna A" gdzie w każdym odcinku BJ Baracus jest bucem, co boi się latać samolotami a Murdock wnerwiającym wariatem. Ja nienawidzę seriali proceduralnych, lubię gdy historia dokądś zmierza. Może niekoniecznie w takim kierunku jak zmierza "Dexter" ale też musicie zrozumieć motywacje scenarzystów, którzy cały czas muszą utrzymywać swoich bohaterów w "ruchu".

przestań ja Cię proszę.moim zdaniem 3 w kolejności sezon

Też sie troche zawiodłam...poprzednie sezony o niebo lepsze.W tym sezonie najbardziej boli,że zrobili z Isaaka geja...to jakby dać kobiecie w pysk;)

A ja proponuję ocenić sezon dopiero po jego zakończeniu, bo tak naprawdę póki co nie wiemy, jaki cel przyświeca scenarzystom.

Racja, na ocenę przyjdzie jeszcze czas...ale to już końcówka w sumie:)

Ale sezon trwa, wiele może się jeszcze wydarzyć.