Zgadzam się, nie przemyśleli tego zupełnie. Może Angela połączy fakty, ale będzie za mało dowodów, żeby udowodnić, że Dex to ten, który zabija w Iron Lake. Dodam tylko ciekawostkę, że Michael C. Hall gra w zespole o nazwie Princess goes to the butterfly museum, który ma piosenkę zatutuowaną właśnie "Ketamine" :)

Też zwróciłem na to uwagę.. mam ogromną nadzieję, że to zaplanowany fikołek, a nie jakaś zwykła pomyłka. Myślicie chłopaki, że pójdą w sezon drugi?

Popieram. Dla mnie cały sezon stracił swoją magię. Nie pamiętałem dokładnie wątku z ketaminą, ale miałem z tyłu głowy, że specjalista do spraw krwi raczej powinien mieć w swoim arsenale jakiś środek, który nie jest tak łatwo wykrywany po śmierci ofiary, a tym bardziej po tym jak ofiara leży jakiś czas na dnie morza...
Co do sezonu drugiego. Myśle, że szukanie prawdziwego rzeźnika z zatoki jest typowym zabiegiem pod sezon drugi. Za łatwo to przyszło, za dużo wątków jest otwartych żeby zakończyć to teraz...

W ogóle jeśli twórcy zamierzają to zakończyć w ten sposób, że Dexter zostanie po latach zdemaskowany jako rzeźnik to mam nadzieję, że nie odbędzie się to tylko w obrębie Iron Lake. Uważam, że reakcja całego Miami Metro z Batistą, Quinnem czy Masuką powinna być OBOWIĄZKOWO pokazana

W siódmym sezonie ciągnęli jednocześnie wątek Isaaka Sirko, LaGuerty, Hannah McCay, Sala Price'a (tego pisarza, który chciał dopaść Hankę) no i Louise'a Greena. Każdy z wątków udało im się zakończyć (chociaż Hannah jeszcze wróciła w kolejnym sezonie, ale nie wiem czy od początku to planowali).

Nie wszystkie wątki udało im się zakończyć. Wątki Isaaka Sirko oraz Louis'a Greene'a zostały mocno skrócone z uwagi na terminarz obydwu aktorów, którzy musieli zakończyć pracę na planie dużo wcześniej niż pierwotnie planowano. Dlatego niektóre wątki w siódmym Sezonie są tak bardzo nieskładne. Mało tego - jak obejrzycie ostatni odcinek Sezonu 6-go, gdzie Dex zabija Travis'a Marshall'a oraz pierwszy odcinek Sezonu siódmego, który dzieje się dokładnie tej samej nocy, zauważycie że Louis'owi nagle wyrosła broda, której nie miał pod koniec szóstej serii. :) Wynikło to właśnie z faktu, że przygotowywał się do roli w teatrze, która nakładała się terminem na jego pracę w Dexterze.

Odnośnie drugiego Sezonu NEW BLOOD - moim zdaniem wszystko wygląda tak, jakby miało zostać definitywnie zakończone. Z początku myślałem, że planują więcej niż jedną serię, ale im dalej w las tym większe mam przeczucie, że ten serial faktycznie powstał tylko po to, aby porządnie zakończyć DEXTERA i naprawić swoje pomyłki sprzed 8 lat. Taka sama sytuacja w przypadku RAYA DONOVANA - zamiast ósmego Sezonu dostaniemy po dwóch latach film, który zakończy serial.

Zgadzam się. Wiele wątków jest w New Blood za bardzo skrótowo potraktowanych jak na planowanie kontynuacji. Ewidentnie twórcy chcą z przytupem zakończyć historię Dextera tylko na tych 10 odcinkach. (Moim zdaniem skrótowo potraktowano przedstawienie relacji Dex-Harrison, Kurt i jego domniemana żałoba po synie, dziwnie ekspresyjna reakcja/wnikliwość podcasterki i Angeli w Dexa, zamiast w Kurta itp.).

Akurat wątek Isaaka Sirko został dość logicznie zakończony. Ponadto ta postać wystąpiła prawie w całym sezonie (9 odcinków z 12), po prostu końcówkę sezonu poświęcono wątkom Hannah i LaGuerty.

Co do Louisa to były już dyskusje na forum starej serii i generalnie doszliśmy do wniosku, że twórcy nie bardzo mieli pomysł na rozwinięcie tej postaci. W każdym razie wątek ten został definitywnie zakończony, a że został zakończony nieszczególnie ciekawie to zupełnie inna sprawa.

Tutaj jedynym wytłumaczeniem może być to, że może Dexter jakoś na początku używał ketaminy lub użył w przypadku jakiś kilku ofiar. Gdzieś też wyczytałem, że ten ślad po igle na szyi tego gościa z baru, powinien zniknąć po jakiś dwóch dniach, więc w momencie kiedy dealer został przesłuchany, już powinno tego śladu nie być.

Problem w tym, że raczej nigdy ketaminy nie użył. W pierwszym Sezonie (odcinek 6), kiedy Morderca z Chłodni wyławia z oceanu jedną z ofiar Dextera i policja zaczyna badać sprawę, Dexter usuwa swoje fikcyjne nazwisko (Dr. Patrick Bateman - nawiązanie do AMERICAN PSYCHO) z listy lekarzy mających dostęp do M-99.
Później, w Sezonie 5-m, (czyli kilka lat po sprawie Rzeźnika z Zatoki) Dexter wstrzykuje jednej ze swoich ofiar M-99 i jedzie pomóc Lumen, która zabiła jednego ze swoich oprawców. Odjeżdżając Dexter mówi: "M-99 przestanie działać za kilka godzin. Niewiele czasu na opanowanie sytuacji. Niewiele czasu na ochronę mojego prostego życia."
Wniosek - Dexter konsekwentnie podczas pobytu w Miami używał M-99.

Jezus skąd takie rzeczy pamiętasz? Wiesz, Dex zabijał jeszcze przed powstaniem serialu, więc może jakieś poczatkowe zwłoki miały ketaminę. Jest taka możliwość, ale wątpie, że tak było.

Moim zdaniem nie używał ketaminy i jest to błąd twórców i myślę, że celowy błąd, żeby ułatwić połącznie Dextera z rzeźnikiem, na potrzeby tego sezonu. Nie podoba mi się to oczywiście.

Też tak myślę. Zrobili to tylko po to, aby ułatwić Angeli śledztwo.
Oglądałem całego "Dextera" przed premierą nowego serialu - dlatego tak dobrze pamiętam szczegóły. Zresztą był to jeden z moich ulubionych seriali, kiedy jeszcze go emitowano.

https://screenrant.com/dexter-new-blood-retcon-ketamine-m99-mistake/

Żeby Wam nie spoiler'ować odcinka 9-go powiem tylko tyle - z ketaminą jest gorzej niż myśleliśmy. Otóż to nie jest wpadka scenarzystów, tylko celowe robienie z widzów idiotów. Scenarzyści naprawdę liczyli na to, że tysiące fanów DEXTERA na świecie nie zapamiętali kluczowego punktu jego modus operandi, jakim było wstrzykiwanie M99.
A po co? Tylko po to, żeby Angela mogła ciągnąć swoje śledztwo.
Najgorsze w całej sytuacji jest natomiast to, że dziury fabularnej można było bardzo łatwo uniknąć - wystarczyło zrobić tak, że Angela czyta artykuł o Rzeźniku z Zatoki wstrzykującym ofiarom w szyję M99 i kojarzy sobie w głoie, że zarówno M99 jak i ketaminę można wstrzyknąć w szyję. Samo to spokojnie by wystarczyło, aby zaczęła tropić Dexa.

W powyższym artykule, jest też propozycja, że koronerzy błędnie rozpoznawali M99 jako ketaminę, choć jest to lekko naciągane. Nie chcąc psuć sobie zabawy też tak to sobie wytłumaczyłem i dalej nie wnikałem.

Idealnie w punkt

Oglądałem teraz jakiś filmik na yt, gdzie gość mówił o jakimś podcascie z twórcami. Było pytanie widzów o ketaminę i podobno twórcy byli świadomi tego, że to nie jest M-99, które używał Dexter, ale ta strona internetowa, którą znalazła Angela, nie jest żadną stroną oficjalną policji. To jest zwykła strona internetowa napisana przez kogoś i ta osoba mogła popełnić taki błąd. No i twórcy liczą, że widzowie na to pójdą...

*spojler do finalu*.... to Angela nie miała na Dextera żadnego dowodu. A twórcy ewidentnie popełnili błąd bo przecież Angela w rozmowie z Dexterem w 10 odcinku mówi mu o ketaminie, a Dexter chyba wiedziałby że jako rzeźnik używał m-99 i że Angela nic na niego nie ma. W takim razie i nie uciekalby się do ataku na Logana i ucieczki

Impulsem do ucieczki było hasło "Angel Batista". I tylko i wyłącznie to. Dexter doskonale zdawał sobie sprawę, że jeżeli do Iron Lake przyjedzie Angel to wszystko się posypie. Bo nawet jeżeli dowody Angeli nie będą dość solidne, Angel tym razem nie odpuści kolejnego śledztwa. Dlatego kiedy Dex usłyszał jego nazwisko postąpił jak rasowy psychopata (którym zresztą jest) i zabił Logana, szykując się do jak najszybszej ucieczki.

problem w tym ze to nie jest zadna wskazowka bo Dex mial przeciez alibi na posiadanie ketaminy, a slad po strzykawce u cpuna i pigularza to juz jest robienie z widza idioty.

Dla mnie zakończenie sezonu 1 jest nie do przyjęcia. Nie po to czekałam na powrót Dextera, żeby się z nim na zawsze pożegnać.