Zauważyłem, że w niemal każdym sezonie musi być motyw porwania dobrego bohatera/osoby bliskiej Dexowi przez antagonistę (dosłownie jak w powieściach Henryka Sienkiewicza).
1 sezon - Ice Truck Killer porywa Debrę
2 sezon - Lila porywa Astor i Codego
3 sezon - Skinner porywa chłopaka Debry (Antona)
4 sezon - Trinity Killer porywa jakieś randomowe dziecko
5 sezon - Jordan Chase porywa Lumen
6 sezon - Travis porywa Dextera a potem Harrisona
7 sezon - Isaak porywa Hannah
9 sezon - człowiek Kurta porywa Dexa
Ponadto niemal za każdym razem to Dexter wychodzi na bohatera ratującego kogoś (albo samego siebie) z opresji. Wyjątkiem jest sezon trzeci, gdy Debra z Quinnem ratują Antona.
Mało tego, w każdym sezonie ktoś nosi spodnie. Serio, sprawdziłem. Myślę, że randomowe dziecko to jest bardzo bliska osoba dla Dextera i na niej opiera się cały serial. Mam nadzieję, że zrobią o randomowym dziecku kolejny sezon.
Chyba widzisz różnicę pomiędzy noszeniem spodni a nadmiernym powtarzaniem tego samego motywu rodem z kina klasy C.
I gdzie ja niby napisałem, że to dziecko z czwartego sezonu jest osobą bliską Dexterowi? To jest po prostu niewinna osoba porwana przez złego bohatera i tradycyjnie uratowana w ostatniej chwili przez Dexa.