Hmmm... Co do punktu 1 to wydaje mi się,że fryzura podobna,tylko wzrok bardziej pokorny:)
Co do Sook to się zgadzam-wygląda lepiej.Ale rozumiem,że się zajmuje Vikingiem,przecież biedak skazany na łaskę i nie-łaskę innych.
Trochę masz rację,że brakuje dynamiczności,ale wątek czarownic MEGA ciekawy.
Ja właściwie nie potrafię ocenić poszczególnych sezonów.Traktuję to jako całość.Tylko rozłożone w ratach.I kocham ten serial i urzeka mnie w nim wszystko.I chociaż nie wciągnęłam się od razu,to teraz za całokształt daję dychę.Plus serce:D

Mam nadzieję, że chociaż może w ostatnim odcinku sezonu znów ujrzę Erica z pamięcią ;D

O tak,ja też:D już wcześniej pisałam,ten jest uroczy,ale tęskno mi do <crazy> Vikinga :P

a jak dla mnie om zajmuje 2 miejsce... a co do tego to 'serial jest oparty na powiesci' wiec nie moga produkowac calkiem co inego, chociaz bardzo dużo zostało zmnienione, jezeli chodzi o serial. mysle, ze bedzie tyle sezonow ile książek, czyli jak na razie 11, nie wiem czy Harris bedzie pisala dale, w kazdym razie do konca tego sezonu Eric taki bedzie, jak dla mnie Aleksander bardzo dobrze gra ta role :) i mi sie podoba... sory ale o wiele bardziej niż ta psychiczna menada?

to co ona robiła było zwariowane,szalone i dzikie ;D
według mnie był to świetny pomysł scenarzystów, chociaż menada naprawdę mnie później wkurzała ;)

w tym sezonie strasznie wkurza mnie jeszcze ta banda panterołaków, po co oni ? to gwałcenie Jasona ? nie podobało mi się to.

Pozostały jeszcze 2 tomy do opublikowania z serii - 12 i 13. Niedawno Charlaine poinformowała, że tom 12 będzie się nazywać Deadlocked.

Sezonów serialu na pewno nie będzie az tyle, pewnie nie więcej niż 7. Alan Ball najprawdopodobniej odejdzie po piątym sezonie, a aktorzy też pewnie nie pozostaną o wiele dłużej.

Ej.....ja mam taką fryzurę...
Poza tym tą fryzkę można zaczesać do tyłu...jak Eric miał na początku
Ci ludzie pantery są straszni..a reszta to ok
Ale z Jess też za mocno kombinują..już jej tak nie lubię

Jessica jest na drodze, żeby stać się nową Loreną. Lol, może przesadzam, ale niektóre chechy ma po babuni. ;)

Nie lubię Jess.
Jasne, postać ma potencjał ale narazie dla mnie w serialu jest taka nijaka.
Nudna.

Ja wciąż mam nadzieję, że sezon się jeszcze bardziej rozkręci. A tak w ogóle to kijowo, że uśmiercili Sophie-Anne i Claudine. W książce było dużo ciekawych wątków z nimi, mimo że i tak spotkała je śmierć, no ale później, po ważnych wydarzeniach. Hmmm... skoro nie ma Claudine i portal został zamknięty to ciekawe czy będzie jeszcze coś o wróżkach. Ogólnie to wolę wróżki w książce, bo w serialu to je tak jakoś zrobili... wredne.

W książkach też są nie lepsze - Lochlan i Neave na przykład. A własna rodzinka Sookie tez nie ma wobec niej krystalicznie czystych zamiarów.
SPOILER Co do Claudine, możliwe że Eric uśmiercił nie ją, a jej siostrę Claudette. Wskazywałoby na to co powiedział Alan Ball, bodajże na Comicon. Rodzą się "pęczkami" i wyglądają tak samo.

A tam ;p Ale jest Claude i fajna Claudine(w serialu niby Claude jest w tej krainie wróżek, no ale pojawił się na chwilę), Niall, Dermot i była fajna wojna wróżek.

A co do Erica, to fajnie się czwarty sezon zapowiadał, jak kupił dom Sookie, a teraz lipa, bo stracił pamięć, a byłam ciekawa jak to będzie xd.

No właśnie, szkoda, że nie będzie Bubby :(

Niedługo powiemy,że to <wykapana wnuczka> :D

dla tych co czytali książkę : ciekawe czy zdecydują się wprowadzić wilkołaka Quinna do serilau, byłoby interesująco ;)
chociaż mi się wydaję, że w serialu tak jakby spajają postać Quinna i Alcida.

Quinn jest tygrysołakiem nie wilkołakiem :D
Na pewno byłby urozmaiceniem, ale po tych wszystkich zmianach jakie wprowadził Ball raczej nie da się przewidzieć co będzie dalej :D

No Ja się z Tobą koleżanko zgadzam :) A na 100% zwłaszcza z tym co napisałaś o Sookie że jak narazie opiekuje się słodko w domku biednym Ericzkiem...

znaczy powiem tak że ogólnie lubie ten serial, podoba mi się idea na której się opiera, czyli urealnienie wampirów, wprowadzenie ich w codzienne życie i sprawy ludzi, takie uczłowieczenie ich i podoba mi się że realizatorzy konsekwentnie się tego zamysłu trzymają, i jak na razie jeśli miałabym oceniać to
1. s2
2. s1
3. s4
4. s3

b. nie podoba mi się w sezonie czwartym wątek amnezji Wikinga, nudzi mnie to, za to zaczęły mi się podobać wątki pobocznych bohaterów, które w sezonie trzecim potraktowano po sierocemu i tak trochę żeby je po prostu odklepać, a teraz je ładnie rozwinięto i ubarwiono, natomiast wampirki mi osłabły coś, nie ciekawią jak dawniej, liczę na powrót formy i tym razem rozsądne dawkowanie nam zarówno świetnych, wyrazistych scen z wampirami, jak i interesujących, wciągających niczym dobry obyczajowy serial z nutką kryminału - wątków z naszymi zmiennokształtnymi i innymi człekami; absolutnie genialna jest postać Marnie, świetnie wykreowała ją ta aktorka, trójkąt Jess-Jason-Hoyt jest wg mnie trochę na siłę, w ogóle mi Jason do Jess nie pasuje, to nie ten typ osobowości i szkoda Hoyta, a Tara jakimś sposobem mnie w tym sezonie mniej wkurza, chyba scenarzyści w końcu pozwalają na zrozumienie jej motywów i oszczędzili trochę na jękach, a postawili na waleczną strone natury naszej czarnoskórej pogromczyni wampirów; a już wątek z dzieckiem medium sterowanym przez siły zła (lalka, ojciec, dunno) nie dość że mnie zaskoczył, to naprawdę zainteresował i uważam że jest o wiele bardziej że tak po anglosasku powiem creepy niż całe stado wampirów, wilkołaków i wiedźm, chociaż ta zaklęciowa łacina też do przyjemnych nie należy ; dd

ogólnie to serial zrealizowany jest na idei przenikania się wzajemnie dwóch światów:
1) życia codziennego, ludzkich zmartwień, bez wpływów żadnych niezwykłości (strefa zewnętrzna, ludzka)
2) świata magicznego, mistycznego który należy do tych ukrytych, wychodzi na wierzch pod wpływem zróżnicowanych czynników (strefa wewnętrzna, ukryta):
a) w przypadku wampirów i innych stworzeń czynnikiem jest noc / pełnia
b) w przypadku ludzi jest to wpływ tego ukrytego na ich zewnętrzne życie
- poprzez związek ze stworzeniem nadnaturalnym
- poprzez związek ze zjawiskiem nadnaturalnym
- poprzez odkrycie wewnątrz siebie (przez różne przyczyny) - magii, niezwykłości

btw sorry za te rozkminy ale nie mogłam sie powstrzymać

sezon 1 najlepszy no i może 2

o fu*k, faktycznie mój błąd tygrysołak, nie wilkołak, przepraszam, zapędziłam się ;)

ja osobiście najmniej płakałabym po Tarze ;)
wampiry już tak nie intrygują jak kiedyś, błagam niech nam dane będzie obejrzeć może jeszcze chociaż ze 2 odcinki z Ericem, który posiada swoje wspomnienia ;)

ja właśnie obejrzałam 1 sezon i mam zamiar obejrzeć też pozostałe.skoro drugi sezon jest dobry,jak piszecie, to już się zabieram za ściąganie odcinków.gwałt na Jasonie?-nieźle się zapowiadają (jak dla mnie) kolejne sezony

Aha i jeszcze Mam takie pytanko -czy w serialu występuje postać Bubby?

niestety nie

Albo mi się zdaje, ale wydawało mi się że Jason tak Hoyta nazwałXD

coś w tym stylu, w sumie gdyby zrobili z Hoyta upośledzonego wampira, byłoby się z czego pośmiać ;)

Przepraszam, że robię tu Off topa, ale wie ktoś gdzie mogę znaleźć 11 tom "Rozliczenie martwego" PL ebook? Na chomikuj mi coś nie wchodzi i mam problemy ;/

jak podasz mi maila to mogę Ci wysłać :)

podam tutaj, bo nie mam tyle pkt. żeby wysyłać prywatne wiadomości, idiotycznie to zrobili na punkty... a jak się fatygowałam żeby je zdobyć to zawsze im coś nie pasuje

mail, którego rzadko używam; iloveanimal10@vp.pl

Jeszcze raz przepraszam za off topa, ale zależy mi na przeczytaniu tomu.

Enjoy :)

Jak dla mnie to właśnie sezon 4 jest świetny, ale każdy ma prawo do własnej opinii.
Jakbym miała uszeregować:
1) SEZON 4 (może dlatego że to pierwszy sezon który oglądam na bieżąco, i napięcie oczekiwania między poszczególnymi odcinkami jest takieee...po prostu nie można wytrzymać tygodnia czekania na kolejny epizod. Chyba też właśnie w tym sezonie są największe zwroty o 180 stopni głównych bohaterów- cakiem inna wieka trójca Eric-Bill-Sookie)

2)SEZON 3 (świetny czarny charakter, wyraziste tło w postaci nowych bohaterów, po raz pierwszy wilkołaki, więcej Erica, epicka końcówka sezonu)

3)SEZON 1 (pierwszy taki serial w TV, wszytko brand new, porządne wampiry które nie mogą chodzić za dnia-do czego przyzwycził nas Zmierzch-oraz rzeczy bardziej trywialne, jak cały zastęp ciach i idealną muskulaturą ;D)

4) SEZON 2 (podobał mi się pół na pół- wątek z Godrickiem i jego misją pół-ratunkową był bardzo dobry i sama jego postać po prostu przekochana, ale drugi tor akcji z menadą Mariann,wybaczcie pisownię, jak dla mnie był po prostu drażniący i denerwujący)

Jak dla mnie najlepszy był zdecydowanie sezon 2. Serial był wtedy w szczytowej formie, świetne, pełne humoru dialogi, a do tego wartka akcja. Ciekawe, równolegle odgrywające się dwa watki przewodnie - czyli pojawienie się menady w Bon Temps oraz Godrick oddający się w ręce Wspólnoty Słońca. Świetne, komiczne postaci drugoplanowe - wielebny Steve Newlin oraz jego żona. No i oczywiście perypetie Jasona, który w tym sezonie po prostu powalał swoimi tekstami. A do tego wszystkiego mamy tu ukazany początek wzajemnej fascynacji Sookie i Erica.

1. s3 Świetna fabuła, genialny motyw z Russelem Edgingtonem, perfekcyjne zakończenie
2. s2 Również bardzo dobry, chyba najbardziej humorystyczny
3. s4 ocenił bym go nawet wyżej niż s2, ale brakuje mi sarkastycznego Erica i jest wile niedociągnięć
4. s1 po prostu nudny, słaby 12-odcinkowy wstęp

1. sezon 3
2. sezon 4
3. sezon 2
4. sezon 1 - jak dla mnie wiało po prostu nudą

Ach pamiętam dokładnie jak to rok temu na tym forum narzekano na sezon 3... Powtórka z rozrywki? Teraz prawie wszyscy go kochają:]
Mój ranking:
1. s3 ( Król i Królowa:)
2. s2
3. s4
4. s1