Czysta krew
powrót do forum 4 sezonu

Sezon 4 - Moja opinia.

ocenił(a) serial na 8

W zasadzie na początku sezonu 4 sama przed sobą przyznałam się że serial stracił swój dawny klimat - w początkowych sezonach było klimatycznie za sprawą baru Merlotte's i za sprawą samej fabuły, człowiek lekko się bał oglądając. W sezonie 4 tego niestety nie ma.
Jeśli chodzi o wątki to:
1) Sookie - Najbardziej spaprany wątek. Razem z Billem i Erikiem. Wpierw wielka miłość Sookie i Billa a potem wielka mistyfikacja..Dziwne to było a teraz nagle Eric z prawdziwego wampira stał się ciotą i wielka miłość do Sookie - strasznie spaprali ten wątek.
2) Brakuje mi królowej.
3) Sam Merlotte - Też się pomieszało. Niby taki o gołębim sercu a jak Tommy morduje ich własnych rodziców opowiada o technikach zabijania jakby był rasowym mordercą (?). Mogli zostawić go takim jakim był.
4) Lafayette i ten drugi - Ich wątek ani nie ziębi ani nie grzeje ale brak mi charakterystycznego żartu Lafayetta.
5) Tara - podobnie jak z Lafaettem.
6) Hoyt i Jessica - Super jak się kochali teraz jak Jessica zasmakowała w innym życiu sprawy się komplikują a szkoda...Taka piękna z nich para była.
7) Arlene i wątek jej rodziny - Jeśli mam być szczera to dla mnie to jeden z najciekawszych wątków tego serialu. Naprawdę. Ciekawa jestem jak to się rozwiąże. Arlene świetnie gra!
8) Marni - Najważniejszy i najlepszy wątek. Mam nadzieję że da popalić wampirom!
9)Jason - Nie wiem jak mam skomentować bo w zasadzie ten wątek jest dziwny i obojętny dla mnie.

Dla mnie sezon 1 fajnie wprowadzał w klimat Bon temps i Wampiry plus ten bar Merlotte's. Sezon 2 był najlepszy dla mnie! Maximum akcji i mnóstwo strachu. Sezon 3 nie za bardzo pamiętam co tam było - wampiry i wilkołaki. Sezon 4 - jak na razie pomieszali na maksa.
W zasadzie mogli upchnąć ich wszystkich do baru (Tara Lafayette i Sookie) Jason powinien dalej zostać takim reproduktorem jak był, mogli zostawić Billa Kochającego Sookie a Eric ma być Erikiem a nie ciotką.

A wy jak sądzicie?

ocenił(a) serial na 8
espantosa

A tak w ogóle nie wiedzieć czemu Sookie dla mnie przeobraziła się z fajnej walecznej laski w sierotę która jak powiedział Tommy w ciele Sama "Zatrzepocze słodkim blond kucykiem" faktycznie zrobiła się taka słodka idiotka i wodzi wzrokiem za kolejnym wampirem który ją no wiecie :) Taka fangbanger. Lubię Ją ale stała się tylko obiektem lokaty uczuć i scen do seksu - mam nadzieję że potem będzie lepiej. Ogólnie uważam że Pam trzyma poziom jako jedna z nielicznych.

espantosa

Z Twojego wątku wynika, iż najlepiej by było, gdyby postacie się nie zmieniały. Tyle, że w tak dynamicznym serialu, w którym bardzo dużo się dzieje jest to po prostu niemożliwe. Byłoby to niezgodne z logiką, pozbawione realizmu, a już na pewno dość... nudne.

ocenił(a) serial na 7
pkjm

No właśnie. Co niektórzy narzekają, że to serial o wampirach, a nie ciotach z uczuciami, ale czy nie byłoby nudne, gdyby na około tylko gryzły, mordowały, zabijały? To właśnie uczucia istot,które twierdzą, że nie powinny nic czuć sprawiają, że są takie ciekawe. Eric nie pozostanie z amnezją na zawsze, to chyba oczywiste. A teraz jego wątek dostarcza dużo humoru - porównując jaki Eric był dotąd, a co zrobiło z nim zaklęcie. Sookie jest nadal waleczna, i powiedziałabym, że wreszcie bardziej niezależna niż kiedykolwiek. Jak ktoś to już ujął gdzieś nie chce być własnością takiego czy innego wampira, a sam wychodzi z inicjatywą. No i wreszcie nie wzdycha to Billa.

użytkownik usunięty
milkaway

Zgadzam się.Ale domyślam się,że aktualne odcinki TB niektórzy oceniają przez pryzmat Tłajlajta i dlatego pojawiają się negatywne komentarze nt.wątku Serica.Bo tam wampir zakochał się w człowieku i tu też.Z tym,że w TB pokazana jest próba wzajemnej w miarę pokojowej egzystencji pomiędzy ludźmi a wampirami.Jest też masa innych ciekawych wątków a przecież serial nie oscyluje tylko i wyłącznie na relacji S&E.I to jest jak dla mnie szukanie dziury w całym,bo rozumiem,jakby się mizdrzyli przez trzy czwarte odcinka,a w ostatnim może było z 8 min. kiedy byli razem na ekranie.

Ja tam lubię takiego Erica...
Nie wiem co chcą niektórzy od niego...

Damx123

No właśnie! ;p

pkjm

Ja się ciesze że Sookie nie jest już z Billem i wybrała Erica
Mam nadzieje że nie wróci do Billa
Rozumiem że kochała Billa,ale ta miłość była oparta na wielu kłamstwach i Sookie została zmanipulowana przez Billa
Tak więc co to za miłość..
1 sezon był genialny,babcia Sookie była świetna,no i nawet Billa lubiłem,no i ciekawy wątek z zabójstwami
2 sezon,czyli sezon menady,szczerze to podobał mi się najbardziej i nawet menade lubiłem :)
Była pokręcona...i straszna w tej całej "masce",i tymi "szponami" nie wiem czemu wiele osób najmniej lubi ten sezon...no i organizacja(sekta) przeciwko wampirom...to mnie wkurzało ale szło przetrwać.
3 sezon też jest świetny,wilkołaki są głupie,wyjątek to Alcide czy jak to się pisze ;p
Poza tym ciekawa akcja z Sookie,no i w końcu dowiedzieliśmy się czym jest
4 sezon,zaczął się beznadziejnie,ale od 2 odcinka,robi się coraz lepiej
A piosenka matki tary i wielebnego jest moim hitem wakacyjnym ;D

ocenił(a) serial na 9
Damx123

hmmmm ja mam mieszane uczucia; może gdybym nie czytała książki w ogóle bym się nie czepiała, ale że czytałam to mam sporo ale; jednakże wątek wiedźmy bardzo mi się podoba, dopełniają go flashbacki, bez nich byłoby krucho;
moim zdaniem przegięciem było zrobinie billa królem; po co oni bazują na książce skoro zrobili coś takiego ? bill w książce owszem stworzył dość wartościowy program komputerowy, bazę, ale poza tym jest zwykłym wampirem, bez żadnego stanowiska,funkcji;
jeszcze wczoraj gdzieś czytałam że owszem kultowa scena prysznicowa będzie, ale że ma w niej mieć udział Bill !?!? to już jest kpina ; profanują książkowe sacrum ;

sara__m

Czekaj..bo ja nie czytałem książki..że Bill w scenie z kim?
No chyba nie z Sookie?
................

użytkownik usunięty
Damx123

W książce jest scena prysznicowa S&E.A ja nie słyszałam,żeby miał być shower z B&S.

ocenił(a) serial na 7

Eeee, ja nawet nie słyszałam żadnych plotek, że Bill ma być w jakiejkolwiek scenie pod prysznicem. Już miał jedną i niech mu wystarczy.

Z Billem i Erikiem to Sookie będzie miała jakiś sen-fantazję (o zgrozo),ale nie w scenerii prysznicowej z tego co wiem.

użytkownik usunięty
milkaway

Czyżby Sook marzyła o trójkącie? nieeładnie...:)

Nawet tak nie żartuj....

ocenił(a) serial na 9
Damx123

http://skarsgardfans.com/photo-galleries/magazine-scans/070811-ew/ tutaj to znalazłam, co prawda to tylko domysły, ale nie raz już nas zawiedli więc spodziewać można się wszystkiego

użytkownik usunięty
sara__m

Profanacją by było, gdyby Billa wbili w różowe getry. ^^

ocenił(a) serial na 7

Łeee, zaraz nabawię się koszmarów nocnych. xd
Swoją drogą szkoda, że nie mieliśmy przyjemności zobaczenia Erica na orgii. ;D

ocenił(a) serial na 6
milkaway

"Łeee, zaraz nabawię się koszmarów nocnych. xd "
Nie jesteś sama, ja tyż;)

ocenił(a) serial na 9

owszem, profanacja getrów, nie billa ;)

sara__m

A mi się podoba że Bill został królem bo Eryc to dopero przebiegły skunks a jak widać sprawa ma zawsze drugie dno i Bill ukrywa fakt że Sooki jest wróżką przed nazwijmy ją szefową .................................

ocenił(a) serial na 7
espantosa

Wiem że to zabrzmi brutalnie ale ja uważam ze jak juz się pokochali to zaliczone i stary Eric może już wrócic

ocenił(a) serial na 6
KatVonR

SPOILER!!!!!!!!!!!
zgadzam się:) w 100% procentach:D bo jak dla mnie to sie za bardzo rozlazłe zaczyna robić, fabuła w sensie. W ogóle w 4 sezonie jest za dużo wątków - ludzie pantery, ludzie wilki, ludzie psy i inne zmiennokształtne, wampiry, Tara i jej dziewczyna, Lafayette i jego facet z dziadkiem wiedźmą i do tego inkwizycja jakaś kąsająca plus opętanie:) jeśli o kimś/czymś zapomniałam to proszę o wybaczenie;)

ocenił(a) serial na 7
Eidechse_Konigin

Wątków jest multum, to fakt. Ale myślę,że zgrabnie się wszystkie ze sobą łączą w przeciwieństwie do 3 sezonu. :)

KatVonR

O nie! Ja chce jeszcze przynajmniej ze dwie hot erotyczne sceny w tym sezonie z udziałem Erika i Sookie! :D I wierzę, że jeszcze przynajmniej jednej się doczekamy ;p
Dla tych co tęsknią za dawnym Erikiem - niedługo powinni nam pokazać jakieś retrospekcje z jego udziałem, więc będzie okazja ponapawać się trochę naszym ukochanym sarkastycznym dupkiem.

pkjm

Jak zobaczę jeszcze jakieś sceny Erica i Sookie to przepraszam ale się chyba pożygam nie lubię tej parki oni do siebie nie pasują i tyle..............

IzabelaTON

No to będziesz musiała zażyć coś przeciwwymiotnego przed obejrzeniem kolejnych odcinków.
Moim zdaniem świetnie do siebie pasują i być może zmartwię cię jeszcze bardziej, ale Sookie do Billa raczej nie wróci, a jeśli nawet, nie stanie się to prędko. Ich losy są dużo bardziej interesujące, gdy żyją osobno.
Co do Twojej wypowiedzi niżej - Bill okłamywał Sookie dla wyższych celów? Oł plis! On był uzależniony od jej krwi i robił wszystko by ją przy sobie zatrzymać jako wyśmienitego dostawcę. W ich związku wszystko kręciło się wokół krwi, jego uczucia były oparte na żądzy ją krwi, kierowały nim czysto egoistyczne pobudki i pomimo jego iście "szlachetnego" zachowania w poprzednim odcinku, nie wierzę, że się zmienił.
Eric zawsze starał się Sookie chronić, pomimo tego, iż nigdy nie była jego, więc nie miał w tym tak naprawdę żadnego interesu. Nie wyjawił jej od razu prawdy o Billu, bo nie chciał burzyć jej szczęścia. Gdy obawiał się, że AVL go zabije, przed śmiercią chciał jedynie ją pocałować. Aż wreszcie był gotów zginąć by uratować jej tyłek! A czy to, że "panienki ślinią się" na jego widok deprecjonuje go w jakiś sposób? Eric ma w sobie 100 razy więcej przyzwoitości i uczucia do Sookie niż Bill miał kiedykolwiek i kiedykolwiek mieć będzie...

pkjm

Po pierwsze Bill również był gotów zginąć, żeby ratować Sookie (ostatni odcinek pierwszej serii), a po drugie moim zdaniem obaj i Eric, i Bill okłamywali Sookie. Nie bronię nikogo, ale bądźmy sprawiedliwi.

domcia1316

Nie twierdzę, że Eric nie ma swojego za uszami. Ale przynajmniej nigdy nie naraził jej życia dla swoich własnych, szemranych pobudek. Mam przypomnieć kto pozwolił, aby Rattrayowie mało nie pobili Sookie na śmierć?
Wyjście Billa na słońce by chronić Sookie? To żaden heroizm. Smażąc się nie był w stanie zbyt wiele zdziałać, ale przynajmniej wyszedł na bohatera...

ocenił(a) serial na 7
pkjm

Jakby pozwolił zginąć telepatce to i tak miałby przechlapane z królową. ;)

pkjm

Szkoda, że chęć poświęcenia "życia" dla kogoś innego w dzisiejszym świecie nie jest już heroizmem ;) i całkowicie zgadzam się z tym, że Bill wiele razy postępował nieuczciwie i nie fair wobec Sookie, to nie ulega wątpliwości i pewnie, gdybyśmy wzięli pod uwagę czystą kalkulację, to Eric wychodzi bardziej na plus, to jest jednak coś, co nie pozwala mi wierzyć, że Bill jest tak całkowicie "zepsutą" postacią.

espantosa

Zgadam się z poprzednikiem że za dużo wszystkiego wróżki, wiedzmy, wampiry, wyilkołaki, zminnokształtni a do tego jeszcze kotołaki albo panterołaki. Eric to maksymalna ciota i nie mogę wybaczyć SUKI że dała mu się przelecieć masakra. Lubię Eryca ale należę do obozu Bila i tyle pozdrawiam.
Mam nadziję że wróci do Bila bo przestanę oglądać ten serial Eric to nie jest facet z którym można żyć jemu też nie można uwafać wbrew pozorom. Poza tym widać że Bil okłamywał Suki dla wyszysch celów także wydaje mi się że koniec konców to Bil będzie pozytwną postacią.
I żałosne jest to jak wszystkie panienki się ślinią na widok Erica bleeeeeeeeee.

ocenił(a) serial na 9
IzabelaTON

E tam, ja się ślinię i dobrze mi z tym. Watków rzeczywiście dużo i myślę, że gdyby uciąć watek np. Tary i Lafayetta to cała reszta zasklepiłaby się bardziej. Najbardziej czekam na to, co wydarzy się u Arlene.

artka_filmweb

Mnie osobiście interesuje najbardziej wątek Bila i Suki, Lubię też Jeskę ale coś też zaczyna robić w konia swojego chłopaka więc chyba mi się odpodoba. O Erycu już pisałam Lafayetta lubię zawsze no i Pam rewelacja denerwuje mnie ten szczeniak brat Sama Merlota no że nie wspomnę już o ciotowatym Ericu masarka .......................i te wzdychające panienki ....................:)
Pozdrawiam wszystkich wampiromaniaków

ocenił(a) serial na 9
IzabelaTON

Ja Lafayetta też lubię tylko w IV sezonie jest jakis taki bez ikry, ale może coś się rozwinie w drugiej części. Brat Sama też mnie wkurza. Mam nadzieję, że w końcu Sam go pogoni. No i czekam, aż Eric znowu będzie Ericem, bo już wystarczy tego pitu, pitu.

IzabelaTON

Ja nie jestem panienką i nie wzdycham
A Billa nie lubię...i ja bym mu nigdy nie zaufał
Sookie pasuję do Erica albo...Alcide też by pasował do niej...

ocenił(a) serial na 6
espantosa

Sezon 4 nie jest znowu taki gorszy od poprzednich. Ale Eric mógłby już wrócić do swojego dawnego wcielenia, bo niezły bajzel się narobił, a on by to ogarnął. (Tak jak zajął się Russellem). Dużo wątków, ale ciekawych, więc to nie przeszkadza. (Dziecko Arlene, dziadek Jesusa, myślę że pantery jeszcze się pojawią, Debbie znów w coś wplącze Alcida). Tylko zastanawiam się jak producenci upchnął to wszystko w już tylko 6 odcinkach. Bo jesteśmy na półmetku, a akcja dopiero zaczyna się rozkręcać. Myślę że tempo kolejnych odcinków może być zabójczo szybkie. Musi być. Inaczej może powiać nudą.

Julia007

Mnie się bardziej podoba Alcide ;) Nawiązując do aktora to Joe ma być w środę w Polsce. Widziałam na fanpage HBO https://www.facebook.com/HBOPolska, że do wygrania są wejściówki na pokaz filmów czwartego sezonu i spotkanie z Manganiello. Wygrywa ten kto napisze więcej recenzji filmów ;) PS.Co to będzie za dzień :)

ocenił(a) serial na 9
espantosa

W 100% się z Tobą zgadzam. Moim zdaniem ta cała sytuacja z Erikiem jest jakaś sztuczna.
To Bill był zawsze tym szlachetnym a Eric tym budzącym wątpliwości a teraz co? Zrobili z Erika sierotę a z Billa okrutnika? Poza tym Sookie i Bill naprawdę się kochali a ona tak szybko wpada w ramiona innego? Wybaczcie, ale jak dla mnie to się kupy nie trzyma.
Trochę jakby robili to pod publiczkę albo jakby się bali,że im oglądalość spadnie więc odwrócili wszystko do góry nogami (nie czytałam książek).

margalit

Bill był zawsze tym szlachetnym? O zgrozo...

ocenił(a) serial na 9
pkjm

Wiadomo, miał swoje wpadki jak każdy, zwłaszcza gdy był młodym wampirem, ale przecież był chyba najbardziej ludzkim wampirem w serialu. I zwykle oszukiwał Sookie żeby ją chronić.
Mam wrażenie, że niektórzy chcą widzieć Erica i Sookie razem za wszelką cenę a moim zdaniem oni do siebie nie pasują. A jeszcze teraz jak zrobili z Erica Matkę Teresę to już w ogóle porażka (ta jego mowa przed śmiercią - co to w ogóle było? o.O)

ocenił(a) serial na 6
margalit

No, ta mowa przebłagalna miała być chyba wzruszająca, ale szczerze to chyba troszkę zmaścili;)
Choć nadal uważam, że Bill to gnida parszywa - nie wiem skąd wytrzasnęłyście "dobrego Billa" - przypomnijcie sobie wszystkie wydarzenia z poprzednich sezonów.
Jeśli ktoś oszukiwał Sookie, by w ostatecznym rezultacie ją chronić, na tyle ile to było możliwe - to właśnie Eric...
Nie kumam Cię zupełnie:)
Rozumiem i dostrzegam, że na obecną chwilę najeżdżanie na Erica jest trendy, ale calm downXD

ocenił(a) serial na 9
WhiteDemon

Myślę, że Eric chronił Sookie tylko dlatego, że była mu ona potrzebna i miał (lub mógłby mieć) wiele korzyści z tej znajomości. Natomiast nie kochał jej tak jak Bill (wiem, że wielu fanów lubi sobie dorabiać ideologie, ale raczej logicznych podstaw do tego nie ma).
Uwielbiałam Erica takim jakim był i uważam, że zepsuli tą postać (mam nadzieję, że szybko wróci do siebie). I tak jak już wcześniej ktoś wspomniał - jeśli już miałby być koniecznie z Sookie to lepiej by było żeby dalej był sukinkotem - przynajmniej by się coś działo.
Haha, ja dostrzegam podobną modę jeśli chodzi o najeżdżanie na Billa :D

ocenił(a) serial na 7
margalit

A ja myślę, że Eric żywi do Sookie bardziej romantycznie intensywne uczucia niż Bill. Pamiętecie fantazję Erica z 3 sezonu? Czwarty odcinek bodajże - wyraźnie było widać jak pragnie głębokiej więzi emocjonalnej z nią. Mimo, że fantazja była oczywiście erotyczna to było jasne, że chce związku, który wykracza poza tę sferę. "You smell like the ocean in winter" - takimi słowami zwraca się Sookie do Erica w jego wyobraźni, co oznacza podświadome pragnienie - w głębi duszy Eric chce, żeby Sookie poznała go tak naprawdę, wszystko co w nim siedzi. :) W fantazji tej również widzimy, że to Sookie przejmuje kontrolę - Eric czuje się z nią tak bezpiecznie, że pozwala jej na to.

Co do Billa, no tak chronił ją, zawsze zgrywając przy niej bohatera, ALE ALE nie mówił jej bardzo wielu rzeczy o świecie wampirów i magicznych stworzeń w ogóle, żeby tylko chronić swój sekret - czyt. oszustwo. Przez to Sookie dała się z nim zamknąć w furgonetce i wszyscy wiemy do czego to doprowadziło. Ksiażkowa Sookie miała więcej wiadomości jak funkjconują wampiry i nigdy dobrowolnie nie chciałaby sie znaleźć w takiej sytuacji. W wyssanie kulki z Eric też nie dałaby się wmanewrować, gdyby Bill był z nią bardziej szczery.

A po tym długim wywodzie idę się czymś posmarować, bo komar mnie uciął. ;)

użytkownik usunięty
milkaway

Ja tez nie rozumiem tej całej nagonki na Eric'a.Chłopok się stara jak może odkupić wszelkie zło z przeszłości a tu wszyscy na nim psy wieszają:) milkaway,pkjm-dziewczyny zgadzam się z Wami w 100% XD

ocenił(a) serial na 6
margalit

No cóż, nie dogadamy się, gdyż ja twierdzę właśnie coś kompletnie przeciwnego...
To Bill od początku "znajomości" - choć ciężko to tak nazwać - zgrywanie bohatera po tym, jak nasłał na Sookie dwóch obiboków, by ją skopali niemal na śmierć - robił wszystko, byleby tylko mieć korzyści z tego związku.
A tą całą jego miłość można o dupę potłuc - to nawet nie miłość - po tym jak się nażłopał wróżkowej krwi - nastąpiła "naturalna dla jego gatunku więź" z dziewczyną. Swego rodzaju przywiązanie.
To nie dorabianie ideologii, to niemal oczywiste wnioski;)

margalit

Przeczytaj sobie moją wypowiedź wyżej (adresowaną do IzabelaTON).
A co do mowy Erika przed wykonaniem wyroku, ja ją interpretuję przynajmniej częściowo jako chęć zagrania na uczuciach Billa i wywinięcia się od śmierci. Często czytam, że Eric z amnezją jest niby taki niewinny, ale to przecież wciąż ten sam Eric, tyle, że bez wspomnień.

ocenił(a) serial na 10
pkjm

Szczerze watpie w to granie na uczuciach.
Eric wywodzil sie przeciez z krolewskiej rodziny, wiec honor znaczyl dla niego wiele. Po prostu przez tyle lat bycia wampirem stal sie plugawy i niehonorowy, a wszystko to pryslo, gdy stracil pamiec.

ocenił(a) serial na 7
freakman

Dokładnie, Eric był wojownikiem i królewskim synem. Zdrada stanu - a za taką uważał nieposłuszeństwo wobec króla oznaczała dla niego hańbę, myślę, ze to było dosyć jasno pokazane w ostatnim odcinku. Z biegiem lat musiał porzucić te wartości, żeby przeżyć w wampirzym świecie.

freakman

Racja racja, ale jednak miałam takie dziwne wrażenie, że coś kombinuje, kiedy zaczął nawijać iż ma nadzieję, że Bill i Sookie się zejdą. Po prostu podśmierdywało mi to kombinatorstwem :D

ocenił(a) serial na 9
pkjm

Czytałam i się nie zgadzam z tym poglądem, jakoby Bill był uzależniony od krwi Sookie itd ;)

margalit

Argument ;p

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones