PHOEBE PHOEBE OCZYWISCIE ZE PHOEBR:):) ale pozostale siostry tez sa ładne:):)
Phoebe jest śliczna, Piper też ładna, a Prue.... czym starsza tym brzydsza i na dodatek ma krzywe nogi
Prue- jest ładna Piper- jest niezła Phoebe- jest najładniejsza... o Paige sie nie wypowiadam..nie widziała jescze żadnego odciynku z nią :)
Każda z nich ma inną urodę
Phoebe jest bardzo "kobieca"
Prue wg mnie im starsza tym ładniejsza
Piper ma taką przeciętną urode i dlatego jest piękna
A Paige jest ładna na swój sposób, bo nie jest taka jak wszystkie
ale wszystkie z nich są łądne ;)
Paige (zwłaszcza sezon 5 7 i 8)
Phoebe (koniec 4 sezonu, 5 i 8)
Piper (wogóle się nie zmienia, oprócz tej okropnej grzywki,której na szczęście się pozbyła, ogólnie ładna jest cały czas, ale nie najładniejsza)
Prue nie podoba mi się wogóle
Bezkonkurencujnie Piper. Moim zdaniem Holly to niesamowicie piękna kobieta. Ma w sobie coś takiego... Więc u mnie na 1 miejscu.
Następnie Prue, w Charmed wyglądała rewelacyjnie, jednak mimo,że bardzo lubie Shannen, to obiektywnie muszę przyznać, że czas niestety działa na jej niekorzyść. Pheebs jest bardzo ładna, a Paige... choć niektórzy wychwalają jej urodę, że jest oyginalna, to jednak mnie się nie podoba. Podsumowując, każda jest inna, nie ma co porównywać. Zależy od indywidualnego spojrzenia, jednemu podoba się Prue innemu Piper a jeszcze komuś Phoebe czy Paige.
Zgadzam się, że każda na swój sposób jest ładna, ale moim zdaniem najładniejsza jest Phoebe.
najładniejsza według mnie jest Piper:) szczególnie w 3 i 4 sezonie.
Prue najlepiej wyglądała w 3 sezonie jak miała długie włosy
Paige najbardziej podobała mi się w 7 i 8 sezonie
Phoebe...ogólnie rzecz biorąc jest piękną kobietą, ale czasem miała fatalną charakteryzację...6 sezon i krótkie włosy MASAKRA...chyba w 5,7,8 sezonie wyglądała najlepiej. w blong włosach nie podobała mi sie, nie pasuje ten kolor do jej typu urody.
Paige, chodź kompletnie nie podobał mi się kolor jej włosów, chyba w 7. sezonie .. Ni to blond, ni to rudy. ; D
No i Prue. W każdym nowym sezonie była coraz ładniejsza. xD
Każda ma inny typ urody i jest na swój sposób ładna, ale najładniejsza według mnie jest Phoebe.
No każdy ma swój gust, ale nie musisz od razu obrażać ludzi, którzy Ci się nie podobają. Co do serialu to jest dosyć oryginalny masz racje... ale czasami zabawny no i można się przy nim rozluźnić, wcale nie musisz sobie brać go do serca. Jako mała dziewczynka wprost za nim przepadałam teraz jednak patrze na niego już z dystansem :) Oczywiście nie może on się równać z "Doktorem Hausem" albo "Lost", ale jest lekki i przyjemny:)
Wyrażam swoją opinię, a to, że jest negatywna nie zmienia tego faktu. A co do Lost... To kiedyś byłem fanem, ale teraz to jest trochę żenada, oczywiście nie tak jak ''Czarodziejki'' Ale w sumie to ile można ciągnąć ten sam motyw wyspy. Najlepsze były pierwsze 3 serie chyba. ( Przed opuszczeniem wyspy )
Rozumiem, że wyrażasz swoje zdanie, ale nie musisz przy tym obrażać ludzi. Możesz powiedzieć, że żadna z sióstr Ci się nie spodobała, a nie od razu "straszne pasztety". Ja się już w Lostach totalnie pogubiłam i stwierdziłam, że nie mam sensu w takim razie tego oglądać :P No i się zgodzę, że trzy pierwsze sezony były najlepsze :) Teraz już nie potrzebie to ciągną, ale im się opłaca bo zbijają na tym niezłą kasę... :P
Ale nie obrażam przecież Ciebie ani innych użytkowników. Hmm z tym kolokwializmem to może rzeczywiście przesadziłem. No dobra niech będzie, uważam, że mają nudną i nieoryginalną ''urodę'' ( ; A jeśli mowa o zbyt długich serialach, to warto wspomnieć, że skazany na śmierć nie nudził według mnie aż do samego końca.
Ja nie mówiłam, że mnie obrażasz :) Jeszcze tego by brakowało :P Możemy przyjąć, że Cie poniosło :D Każdy przecież miewa gorsze dni :P Tak jest o wiele lepiej, bo taki ktoś jak ja już nie może się do Ciebie przyczepić, że obrażasz kogoś:) Oj co do Skazanego na śmierć mam inne zdanie. Bardzo podobały mi się dwa pierwsze sezony, potrafiłam siedzieć cały dzień i noc i oglądać :P Trzeci już mi nie podszedł... za dużo było naciąganego scenariusza; Natomiast czwarty sezon zepsuł mi opinie o całym serialu, sytuacje były tak naginane, tak namącili w życiorysach, że nie chciałam nawet kończyć go oglądać... ale jakoś mi się udało:)
Dobra, taki kompromis mi odpowiada, a więc poniosło mnie ( ; No owszem były, ale przecież nie mogli ciągnąć cały czas tego samego wątku, do którego i tak powracano. Jak to w sensacji, czasem trzeba przegiąć heh. Ale przyznasz, że końcówka na prawdę niezła ? No, to teraz ja się przyczepiłem... ( ;
:D Spoko każdemu może się zdarzyć jak widzi wiele postów, które nie odpowiadają jego opinii :P Ale mimo wszystko serial zrobił się bardzo abstrakcyjny pod koniec i to mnie najbardziej odrzuciło od niego. Nie no ostatnie dwa odcinki podbudowały trochę go w moich oczach, ale jaki jest ich procent w porównaniu do całości czwartego sezonu... Masz prawo się przyczepiać tak jak ja się przyczepiłam do Ciebie:D
Tak... :D właśnie takie wrażenie odniosłam, że to wszystko jest już strasznie zmyślone i nie mające w ogóle związku z rzeczywistością... ale w sumie to tylko fikcja... czego można się spodziewać :P tak, tak:)
Najładniejsza jest Paige, zwłaszcza w rudych włosach. Kwintesencja kobiecości i urody lat 50/60!
Moim zdaniem najładniejsza jest Phobe! To moja ulubiona czarodziejka od 1 sezonu do 8 sezonu! Czyli do końca.
Najładniesza - Phobe
Śliczna - Paige
Ładna - Piper
Taka sobie - Prue
Mimo iż najbardziej lubię Prue to najładniejsza jest Pheobe ( w każdym sezonie).