Jeden z najlepszych seriali, jakie oglądałam.
Vural to jeden z niewielu głównych bohaterów, którzy nie nudzą. W przeciwieństwie do Kenana, który po wyjeździe do Stambułu stał się okropnie nudny...
Moimi ulubionymi postaciami są:
- Vural, który idealnie zagrał psychopatę, ale również w wielu momentach był zabawny
- Ebru, która mimo swojej okropności była również ciekawą bohaterką
- Sinan, który grał typową ofiarę losu, której nigdy nic nie wychodziło ;D

Zdecydowanie plusem serialu jest obsada, czy niesamowity klimat w Ildir.
Z minusów natomiast niedopracowanie, takie jak chociażby brak obecności Ece i Akina na ślubie Aziza i Melek, dziwne ozdrowienie Irmak, to, że Aziz wcześniej nie pomyślał o tym, że z kamer sąsiedzkich willi w Cesme jest widok na dom Demiroglów, czy typowe dla tureckich seriali okropne zakończenie - widzowie nie dowiedzieli się jak toczy się życie Ahmeta, Sinana, czy Ebru.
Takich niedopracowań jest więcej, jednak nie chcę się rozpisywać.

Dziwi mnie również m.i.n. nieskuteczność Gencera, gdy n.p. miał podłożyć narkotyki na jacht Kenana, ale mu się to nie udało...
Mimo wszystko mogło to być ciekawym wątkiem :D

Polecam ,,Czarną Perłę'', ponieważ zawsze trzymała w napięciu, nie była oczywista, oraz wywoływała wiele skrajnych emocji. Na pewno jest serialem, do którego będę często wracać.