Jak dla mnie fajnie. Bardzo fajnie. Zwykły, kozacki odcinek, tak jak lubię. Najlepsze momenty: rap dziekana, końcówka, ciemne interesy Shirley i spółki, fajna też rozkmina Abeda i Annie o nowym współlokatorze połączona z wejściem Britty
Miło, że wspomnieli Troya i że Abed dorasta w tak uroczy sposób (konewka!)
MC dziekan - plus jego rozpacz na koniec i sposób w jaki wybiegł ze study room - całą czołówkę spędziłam śmiejąc się. Poza tym, brat Annie - niech on będzie regularnie, (fun fact: brat Annie jest na old timey foto z Changiem), Buzz krzyczacy na Changa jak kiedyś Mike na Jesse'ego, a do tego Vince Gilligan. Świetny odcinek.
Poza tym, w tym sezonie było już: Everywhere (Chang), Everything (Annie) a teraz Everybody (Britta). Ciekawe kto, jeśli w ogóle ktoś, dostąpi zaszczytu krzyknięcia: EVERYONE!!!
"Poza tym, w tym sezonie było już: Everywhere (Chang), Everything (Annie) a teraz Everybody (Britta). Ciekawe kto, jeśli w ogóle ktoś, dostąpi zaszczytu krzyknięcia: EVERYONE!!!"
Faktycznie, to już tyle tego było? <pytanie w sumie retoryczne, bo cytuję odpowiedź xd> Kurcze, wychodzi, że co 3-ci odcinek ktoś to krzyczy, to może na finał albo odcinek przed finałem to zostawią, hmm xD
A może Gary Oldman gościnnie by wpadł :) kapcie by mi chyba spadły z wrażenia O_O :D
Jak świetnie to brzmi to.. kurcze, nie mogę oprzeć się wrażeniu że taki kaliber aktora jak Oldman nie wystąpi nawet gościnnie i epizodycznie w serialu : ((( Ale bym chciał, gdzie krzyczy 'everyone' jak w Leonu, ahh *x*
Kilku udało mi się namówić na występ. Chevy Chase John Goodman, Jack Black, Owen Wilson. W tym sezonie to w ogóle w każdym odcinku jakieś cameo, ale racja :) Oldmana to nie ma co się spodziewać.
Ucieszyłabym się za to z ekipy z The Breakfast Club w study room, po godzinach. Anthony Michael Hall już przecież był :)
To prawda, najbardziej cieszyłem się z cameo Josha Holloway'a - to było mistrzostwo xD W sumie to nie wiem jak tam z Oldmanem, czy on w ogóle bierze udział w takich produkcjach.. choćby to cameo, jeden dzień zdjęć itp.itd..
Będę lepszy xd : ucieszyłbym się z kogoś znanego szerszej publiczności xD
Całkiem niedawno w programie Craiga Fergusona Gary tańczył twista z nieprawdziwym koniem, także facet ma poczucie humoru :)
:D https://www.youtube.com/watch?v=8fSW3vmRpV0 w nagrodę, ustaw sobie dzwonek. To będzie klasyk :D
wolę wersję Changa, ale to może się przyjąć w odpowiednich, socjopatycznych kręgach :D
Wypraszam sobie, ja widziałem i nawet napisałem dosyć długi post.
Po czym w całym domu wysiadł prąd i nie chciało mi się pisać jeszcze raz.
W skrócie napiszę, że fajny odcinek i w ramach fun facts: jeśli jeszcze ktoś nie wie, dlaczego Craig przebrał się akurat w ten sposób, oto powód:
http://1.bp.blogspot.com/-y4jJaJ3mUCQ/T_r4MZkuLrI/AAAAAAAANMU/sNMgiVwgR-8/s1600/ hershey-payday-bar-1.85oz-24-count.jpg
O ja, to współczuje. Znam ten ból, tylko, że u mnie nie wywaliło prądu, a sama okienko wyłączyłam niechcący przed dodaniem :/
Dziwne, wchodzę na forum skomentować najnowszy odcinek a tutaj patrzę - temat z 'dziewiątki' i pierwsza myśl: "nie skomentowałem?! wtf?!" .. byłem przekonany, że to zrobiłem tydzień temu xd
A więc tak: odcinek był klawy, miałem wrażenie, że to parodia Breaking Bad w wydaniu Community. Aha, no i brat Annie wymiata xD