Nie mogę się z tobą zgodzić. Przecież cała fabuła jest budowana pod ten twist na końcu. Wszystko ma tu ręce i nogi. Motywacje Roba też są poprawnie wyjaśnione. Jest to koleś wychowany w biedzie w kontraście do Adele. Jest uzależniony od hery, więc nie wiem czy można o nim powiedzieć "sympatyczny". Nie widzieliśmy go przecież w tym najgorszym stanie. Człowiek pod wpływem alkoholu zachowuje się całkiem inaczej, a co dopiero po twardych dragach...

Zgadzam się , a dołóżmy do tego że widać że chce takiego życia "bogacza", że mu to imponuje i jest dla niego ważne, w kółko powtarza że nie chce wyjeżdżać . Początkowo mnie się wydawało że chce tam zostać dla Adele , ale potem wyraźnie widać różnicę że zależy mu na bogactwie , czego już wtedy nie miała Adele a David . Dodatkowo się w nim zakochał . Adele nie jest i nie była psychopatką, jest wyjątkowa ze względu na możliwość "podróżowania" i to cały jej wątek . Dodam jeszcze co do Roba - to jak już ktoś pisał to jak on uzależniony psychicznie i fizycznie od narkotyków przeniósł się do Adele - "czystej" to myślę że było to dla niego już jak wisienka na torcie

Nie jest wyjątkowa bo fabuła sugeruje, że każdy może podróżować o ile w to uwierzy

Mnie tez się wydawało, że on się przeniósł do ciała Adele, bo ją kochał /co wielokrotnie powtarzał , że kocha ją całą /. Jednak wtedy zyskałby tylko jej ciało . A wynika z tego, że poświecił Adele dla bogactwa i bycia z Davidem. Wtedy porzucenie ciała Adele i przeniesienie się do ciała Louise nabiera sensu.

Jestem tego samego zdania. Byłam przekonana, że wyjaśnią śmierć rodziców Adele i ewentualnie śmierć Roba (to drugie w inny, zasugerowany w serialu sposób), a nie polecą z wymianą ciał astralnych między ludźmi. To była dla mnie przesada, nawet jeśli układało się w "logiczną" całość.