Przyznam, że nie spodziewałam się, że aż tak „Cień i kość” mnie wciągnie. Nie czytałam książek, nie wiedziałam więc czego się spodziewać, ale ogólnie trwający hype fanów pozytywnie nastawił mnie do produkcji – i nie zawiodłam się.
Przy natłoku dobrych produkcji bardzo trudno jest stworzyć coś, co zasłuży na miano fenomenu, a od dziesięciu lat wszyscy szukają produkcji na miarę „Game of Thrones”. W tym przypadku również widziałam porównania do serialu HBO i wiele osób pytało czy Netflix w końcu ma swój odpowiednik. Co myślicie?
https://www.geekkochanajmocniej.pl/2021/05/shadow-and-bone.html