czyli w sam raz do oglądania przy niedzielonym rosole. Scenariusz chyba był konspektem konspektu prawdziwego scenariusza, Gra aktorska słabiutka, fabuła naiwna i płytka. Jednak całość ma w sobie jakąś zawadiacką nutę potraktowaną z przymrużeniem oka, przez co jest tak jak w tytule postu.