Finał sezonu bardzo dobry? Chłopie, jak lubię ten serial i uważam go za jedną z lepszych polskich produkcji, tak finał był absolutnie fatalny. Gdzie tam był dobry, tfu, bardzo dobry finał? W którym momencie? Kiedy Kordian powiedział Szczerbie, że widział zabójstwo Langera i że zezna to w sądzie, a tu nagle łapu capu i po Langerze xD W przeciągu 2 minut pokonali największego i najprzebieglejszego przestępcę biegającego po Warszawie. Przecież to iście kretyńskie zakończenie, pójście na łatwiznę i na skróty. To najgorsze zakończenie ze wszystkich sezonów. I jedno z najgorszych jakie widziałem w serialach w ogóle. Ktoś tutaj dobrze to porównał do finiszu Gry o Tron, kiedy przez wszystkie sezony Nocny Król był przedstawiany jako absolutnie największy wróg świata i żywych, totalny badass, a skończył jak miernota. Podobnie Langer. Kpina i tyle.

Zgadzam się niestety. Serial wciągnąłem niedawno i aż prosi się od dłuższy piąty sezon albo szósty. Fajnie się oglądało , takie guilty pleasurowe 6,7/10, a na koniec wielki niedosyt :( Magdalena Cielecka potrzebowałą odciąć się od Chyłki i trzeba to było jakoś dopiąć, tylko tyle i aż tyle. SZKODA, SZKODA, SZKODA!

Jeszcze jedno, nie zazdroszczę tym, co czekali tydzień na kolejny odcinek, żeby zobaczy taki koniec :)