Fabuła wygląda tak, jakby zmontował ją ktoś, kto przeczytał 5 kryminałów i uznał, że już może też. Banał, sztampa, klisze... Rozprawa sądowa tak, jak mały Kaziu sobie ją wyobraża. Dialogi? Proszę: "Nazywano cię Halogen?" "Dlaczego?". "Bo oślepiasz swoim intelektem", no przepraszam?! Wszystko nieudolnie sklecone, aż szkoda aktorów, ci, akurat, się starają i ratują, co się da, ale uratować wiele się nie da, bo nie ma tu wiele wielego... Uciekać przed oglądaniem! W świecie się roi, mimo wszystko, od dobrych seriali, darujcie sobie te pięć godzin przed ekranem!
Bzdury. Jestem wielkim fanem książek Mroza i serial od książki mocno nie odbiega. Jeden z lepszych seriali ostatnich lat.
No tak, to załatwia sprawę! Jesteś fanem więc on musi być dobry. Tymczasem to grafoman, a kto go czyta dopisz sobie sam.
zgadzam się. serial i książki mroza to dno. CHOCIAŻ odsłuchałam ekspozycję w audiobooku (gosztyła był pretekstem) do połowy, bo od drugiej dostałam ataku paniki :(, i nawet do brzmiało w miarę. jako jakiś zapełniacz do auta.
Rozumiem i szanuję Twój gust.
Fakt...na pewno jest lepszy od polsatowskiego Śladu.