Uprzedzam, że serial zawiera dość drastyczne sceny.

Z odcinka na odcinek robi się coraz ciekawiej, od połowy serial już trudno przestać oglądać. Serial w całości bazuje na motywie zemsty, ale jest to zemsta poprowadzona w dość nietypowy sposób. Nie przepadam za kopiami hrabiego Monte-Christo, w którym bohater wraca jako wszechwładny i wdeptuje wszystkich jak robaki. Tutaj główną bronią bohaterki są fakty, którymi bardzo zręcznie się posługuje.

Jest kilka mankamentów, do których można by się przyczepić:
1) Pierwsze 2 odcinki są chaotyczne, zbyt wielu bohaterów jest wprowadzonych na raz, byłem bliski wyłączenia serialu w połowie drugiego odcinka, ale dobre recenzje mnie zachęciły (i nie żałuję, bo dalej akcja się świetne rozwija).
2) Postacie są w większości czarno-białe. To typowe dla produkcji "o zemście", ale uprzedzam osoby uczulone na ten aspekt. Pomimo tego prostego podziału na dobro i zło, postacie są w większości ciekawie rozwinięte.
3) Zakończenie (ostatni odcinek) momentami rozczarowuje, scenarzyści trochę się spieszyli i serial stracił przez to na spójności. Dałbym 8/10, gdybym nie widział ostatniego odcinka.

Pomimo tych wad, serial oglądało się bardzo dobrze. Polecam.