twórcy nie mają żadnego pomysłu na rozwój tego serialu.
A pierwszy sezon jest tak beznadziejny że do drugiego sezonu nie dojdę. Tego nie da się oglądać, równie słaby serial co Riverdale. Straszna gimbaza od samego początku. Jedyny pozytyw to ciotka Zelda.
jest wypędzanie demonów, krew, zmiana reguł w kościele Szatana, jest wszystko, Szatan szepcze, nie krzyczy jak fałszywy bóg na górze, Szatan jest i ten serial to doskonale oddaje, Szatan to nie horror i nie wyrywanie flaków, Szatan to szepty i wszystko tu jest, intryga i noc, tak jak jest, ma być naiwnie, ma być prosto, tylko szepty, i zmieniasz wszystko, tak ma być i jest dobrze :)
zgadza się ale nie było tego w pierwszych czterech odcinkach które były słabe, kolejne odcinki były świetne, teraz jestem w połowie 2 sezonu i jak dla mnie ten serial ogląda mi się lepiej nawet od Wiedmina
ja mam trochę inne zdanie.
jak dotąd dla mnie najsłabszy był sezon 1, a najlepszy to sezon 2: dopiero właśnie przy nim niesamowicie mocno się wkręciłam w tej serial, jak dla mnie był świetny od pierwszego do ostatniego odcinka. i też polubiłam wtedy postać Nicholasa Scratcha-dla mnie na samym początku był zbędną i irytującą postacią dalszoplanową a teraz jest jednym z moich ulubieńców.
w sumie można powiedzieć, że zwiastun do sezonu 3 zapowiada poziom tej kontynuacji serialu ;P teraz naprawdę widać, że "Chilling Adventures of Sabrina" i "Riverdale" są z jednego uniwersum. twórcy CAOS idą w złym kierunku.
przyznaje że sezon 3 jest słaby, ale są rzeczy które nawet mi się podobały (np. wątek z poganami, wątek z Nicholasem). niemniej jednak jest więcej tych minusów. zakończenie i Sabrina łamiąca paradoks czasu jest jednym z nich. btw, chyba nie ma bardziej lekkomyślnej serialowej postaci w historii seriali niż Sabrina. i kompletnie nie podoba mi się dokąd zmierzają twórcy jeżeli chodzi o związki między bohaterami.
Jak ktoś interesuje się magią to już same easter eggowe smaczki sprawiają, że chce się to oglądać. Z każdego odcinka wylewa się ich masa, ale sporo ich nie zauważy. Nie zapomnę wielkiego uśmiechu, gdy dowiedziałam się, że sktót nazwy klubu założonego przez dziewczyny to WICCA. Twórcy odrobili pracę domową.
Twórcy odrobili pracę domową? Jaja sobie robisz? Jeżeli ktoś się zna na czarach to wie, że moc jest od Natury nie Szatana i tak samo jak VooDoo jest czarne i białe... tak samo jest chrześcijaństwo i satanizm i tak samo jest biała i czarna magia. Wystarczy się choć trochę znać by wiedzieć, że w filmie są same brednie... ;)