Zgadzam się. Naturalność głównej bohaterki i klimat rodem z "Soku z Żuka" tworzą bardzo przyjemne połączenie. Nagłośnienie i klimatyczna muzyka. Do tego językowo serial jest bardzo pobudzający, mówię to jako fan j.angielskiego

A ja szczerze mówiąc spodziewałem się czegoś trochę innego. Miałem nadzieję na serial w stylu AHS. Poza tym ten dubbing... Kto to wgl wymyślił. Trochę to wygląda tak jakby wziąć jakiś serial młodzieżowy od Disneya i dołożyć do tego parę brutalnych scen i satanistyczne rytuały. Co nie zmienia faktu, że nawet mi się podoba.

dubbing faktycznie irytujacy - zwlaszcza glos Sabriny zbyt dziecinny - dobrze ze netflix daje mozliwosc ogladania roznych wersji m.in. w oryginale i mozna wlaczyc napisy

A ja oglądam ten serial w bólu i męczarniach. Główna bohaterka jest tak irytujaca że odechciewa się czegokolwiek. Dobrze że postacie drugoplanowe dają radę

Kurczę... jestem po pierwszym odcinku, ale dla mnie tu nic nie daje rady...

Obejrzałam dwa odcinki i według mnie szału nie ma

Obejrzałem już cały sezon i stwierdzam, że im dalej tym gorzej. To wygląda jakby kupili już gotowy serial z Disney Channel i trochę go przerobili dodając parę scen dla starszych widzów. Poza tym niby czarownice, a tej magii jak na lekarstwo. Jak dla mnie takie 5/10.

Pierwsze odcinki byly całkiem spoko ale Rzeczywiście im dalej tym gorzej, a postać Sabriny niezwykle irytująca.