A znasz może streszczenie fabuły?

Savas Baldar po śmierci ojca i starszego brata zostaje przywódcą potężnego rodu Baldarów oraz podległej im społeczności. Zostaje zmuszony do małżeństwa z Cziczek wdową po bracie. Wykształconemu Savasowi nie podobają się tradycje którymi rządzi się podległa mu społeczność. Nie pochwala również metod jakimi jego poprzednicy zarabiali pieniądze. Savas pragnie zmian jednak wie, że ich wprowadzenie nie będzie łatwe. Ma przeciw sobie własną matkę, wuja oraz rodzinę żony. Żonę traktuje jak siostrę. Pozwala jej na realizację własnych celów, co bardzo nie pod0ba się jego matce. Cziczek, jako kobieta nie interesuje Savasa. Jego uczucia zdobyła piękna nieznajoma, którą poznał w barze. Nie zna jej imienia więc nazywa ją ''Kopciuszkiem''...

Yasemin, zdradzona przez wieloletniego narzeczonego i przyjaciółkę, idzie do baru aby zapić złość i rozczarowanie. Gdy przystojny barman okazuje zainteresowanie jej stanem, bezwstydnie proponuje mu aby się z nią przespał... Dziewczyna nie ma pojęcia jak wielkie konsekwencje będzie miała jedna godzina spędzona z nieznajomym ...


Tylko tyle wiem

Oglądam teraz 1 odcinek. Pogmatwane to a ta cała Yasemin ma fajnego narzeczonego.

Faktycznie fajny - sypiał z jej koleżanką, a kiedy ona powiedziała mu, że po tym jak ich przyłapała też się z kimś przespała, był strasznie oburzony.

Widać, nie wyłapałeś sarkazmu w moim poście.

wyłapałm :)

U nich to norma z tymi klanami i tradycjami mają fioła na tym punkcie myślałam ,że się przesłyszałam jak usłyszałam o tym ''dziedziczeniu żony'' Masakra ,ale serial póki co fajnie się zapowiada.

Na pewno powycinali sporo scen. W wersji tureckiej serial składa się z 62 odcinków. A w polskiej ma mieć 113. Czyli wychodzi na to, że brakuje jakichś 10 odcinków.

To nie pierwszy raz kiedy tak robią dla mnie to jest bezsensu jakby nie mogli już całego wykupić Tysiąc i jedna noc miał więcej odcinków ,a jakoś potrafili cały wyemitować. Cena miłości jest zdecydowanie lepsza fabuła ciekawsza i bohaterowie też wyraziści.

Ja zgadzam się z tobą tylko częściowo. Sam pomysł z klanami, dziedziczeniem żony brata przez Savasa jest moim zdaniem całkiem ciekawy. Ale kompletnie nie kupuję wątku Savasa i Yasemin. Spędzili razem jedną noc a Sevas mówi ciągle tylko o niej. Dla mnie to niedorzeczne. Ale....w sumie z tej Yasemin to musi być chyba ostra laska i pewnie nieźle tej nocy dogodziła Savasowi, skoro, mimo że spędził z nią tylko jedną noc to cały czas o niej myśli XD

Musiała go zaintrygować spotkali się ona od razu chce przejść do rzeczy bez gadania nawet imienia mu nie zdradziła po czym okazuje się ,że była dziewicą i tak nagle zniknęła taka dziwna sytuacja.

Ps: Cenę miłości stworzyła ta sama wytwórnia, która wyprodukowała 1000 i 1 noc.

Najgorsze w tych klanach jest to że są one ponad wszelkim prawem. Morderstwa honorowe są powodem do dumy i wzbudzają szacunek u pozostałych. Nie wiem czy policja się tym interesuje, a powinna.
Przecież ojciec Cicek i matka Savasa są nieźle porąbani. On nadaje się do kryminału, a ona do wariatkowa.

Ale w 5 odcinkach jakie widziałam, widać że Savas nieco wykorzystuje przeciwko nim "tradycje". Przynajmniej w swojej rodzinie. Brak elastyczności, sztywne trzymanie się zasad sprawiło, że matka Savasa odpuściła wybicie mu z głowy zgodzenia się na skończenie studiów przez Cicek i w sprawie narkotyków też częściowo ustąpiła. Największy problem stanowi jego teść.

Nie myślałam, że wciągnie mnie kolejny turecki serial po "1001 nocy" i "Grzechu Fatmagul", a jednak...... Ten jest całkiem niezły, bo "Sekrety Ojca" na jedynce to dno, prawie jak "tylko z Tobą". Tutaj bardzo podoba mi się główny bohater Savas, on chyba był Kartalem w "Królowej jednej nocy". Jest to świetny aktor, chociaż podobno miał problem z narkotykami. A teraz już na temat serialu. Zgadzam się z Tobą, że matka Savasa nadaje się tylko do wariatkowa. Ta aktorka w tym serialu wygląda jak czarownica. Ojciec Cicek też ..... szkoda słów. Stoi ponad prawem ? Nie ma na niego mocnych ? Jakie to prawo tureckie jest ? A co do Twojego poniższego postu, zgadzam się z tym, że każdy facet potrafi wytrzymać bez seksu, jeśli naprawdę kocha kobietę. Potrzeba seksu nie jest potrzebą fizjologiczną, tylko ludziom się wmawia, że tak jest. A co mają powiedzieć rozwodnicy, wdowcy, księża, osoby samotne z wyboru lub nie z wyboru ? Zależy to od wychowania, temperamentu, wyznawanego systemu wartości. Zgadzam się także, że miłość to nie tylko seks i jeśli tylko do seksu jest sprowadzana, to nie jest to miłość, lecz pożądanie, które może przekształcić się w głębsze uczucie lub nie. Dla mnie też to dziwne, że Savas po jednej nocy tak tęskni za Jasemin i tylko o niej myśli. Trochę przypomina mi to Onura z "1001 nocy" i takie rzeczy mogą się zdarzać chyba tylko w tureckich serialach, bo w REALU, to bardziej kobieta by się zakochała w facecie po jednej nocy, niż on w niej. Faceci tak tego nie przeżywają, to kobiety szybciej się angażują uczuciowo.

Miłość od pierwszego wejrzenia ma to do siebie, że wiele osób w to wierzy, ale jakimś dziwnym trafem, nikt nigdy tego nie widział w realu.

Ps: Ten serial wyprodukowała ta sama wytwórnia, która stworzyła 1000 i 1 noc. Aktorka grajaca matkę Savasa, grałam tam Nadide, teściową Szeherezady.

Tak, a aktorka, która gra matkę Yasemin też tam grała - Azerkę (chyba), która oddała szpik synowi Szeherezady, a potem się nim opiekowała

Bzdura, owszem matka jasemin to ta sama aktorka z Tysiąca i jednej nocy, ale grała tam służąca Onura.

Tak się właśnie zastanawiałam - służąca matki, czy Azerka? Jakiś czas już minął od serialu i nie pamiętałam dokładnie. Służące zawsze pamięta się słabiej ;)

Ja obejrzałam kilka odcimnków. Serial nie jest zły, można obejrzeć z braku laku. Ale kilka rzeczy mnie razi. Kolejny serial turecki, w którym kobiety są traktowane jak szmaty, sory ale nie umiem tego innaczej opisać. Najbardziej to mi żal tej Cicek. Zmuszona do małżenstwa, przechodzi z rąk do rąk,sprzedali ja za trochę złota..WTF.. Równie dobrze mogli ją sprzedać za krowę ;/ Jak słyszę opinie, że islam to religia pokoju to mi sie miałko robi... Serial przypomina mi Sile, tam też była walka klanów. Co do Yasemin, ok rozumiem ma swoje zasady i nie uznaję seksu przedmałżeńskiego. Ale bądżmy szczerzy, żaden chłop dwóch lat nie wytrzyma, po drugie ja myślałam, że ona robi to dla siebie ,a tu sie okazuję, że tauś jej kazał... Niby niezależna kobieta, a tatuś zza grobu ją pilnuję. I to by było na tyle moich wywodów, ale nadal będę oglądać :)

Żaden facet nie wytrzyma tyle bez seksu wybacz ale moim zdaniem to tylko wymysł i kolejna bzdura naszych przesączonych seksem czasów. Jeśli ktoś naprawdę kocha to wytrzyma i więcej. Miłość to nie tylko seks. Znam pary którym się udało. A co do Yasemin to się zgodzę że jej ślub czystości dany ojcu był nieszczey i nie był do końca zgodny z jej przekonaniami.

Może na planecie, na której żyjesz tak jest, ale tutaj na Ziemi w prawdziwym życiu to się nie sprawdza. Narzeczony Jasemin miał do wyboru, pójść do łóżka z inną, albo masturbować się przez dwa lata. Jasemin zapomniała, że jej narzeczony jest tylko człowiekiem a nie maszyną i tak jak każda normalna osoba, ma pewne potrzeby, również te natury seksualnej. Facet załatwił wszystko nie tak jak trzeba. Powinien usiąść i na spokojnie, szczerze z nią porozmawiać. Powiedzieć, że jest mu źle, przedstawić swoje potrzeby. I może wtedy, doszli by do jakiegoś kompromisu. Ale on wolał dobierać się do niej na chama a potem bzykać jej koleżankę. Więc, jego strata.

Wiec to wina Yasemin że facet ją zdradził bo taki biedaczek z niego. Ma swoje potrzeby a ta głupia baba stawia mu przeszkody. Mógł ja po prostu zostawić a nie robić jej takie świństwo.
I na przyszłość będę wdzięczna jeśli oszczędzisz sobie tych swoich cynicznych tekstów.

Przeczytaj uważnie jeszcze raz co napisałam. Bo widzę, że nie załapałaś o co mi chodziło.

Każda z nas ma swoje zdanie na ten temat i ok. Ale nie obrażajmy się wzajemnie. Pozdrawiam.

A czy ja kogoś obraziłam? Ale jedno w twojej wypowiedzi mnie dziwi. Takie dziwne podejście. Albo nieprzeczytałaś uważnie, albo wkraczają w to jakieś aspekty związane ze światopoglądem. Wytknięcie jakiegokolwiek błędu żeńskiej postaci (kobiecie) jest z automatu postrzegane, jako wybielanie faceta i zrzucanie całej winy na kobietę. Nie ogarniam tego. Dla mnie to śmieszne i nie poważne.

Masz rację, ale kobiety też mają potrzeby, często natury seksualnej, a od nich wymaga się wstrzemięźliwości. Zrozumienie potrzeb partnera powinno działać w dwie strony. Tym bardziej, że to kobiety zwykle ponoszą konsekwencje.

Może masz rację, pewnie istnieją jakieś zabytki, ale tez zgadzam się po części z HotChocolate, że jak nie seks to facet dogadza sobie w inny sposób... Co nie zmienia faktu, ze frajer nie powinnen jej zdradzać, tylko po prstu odejść :)

No i można dyplomatycznie odpowiedzieć- można! Bez cynizmu i nerwów.

To prawda ,że wątki podobne do Sili jednak serial zdecydowanie lepszy Boran to może Savasowi buty czyścić.
Savas od razu postawił rodzince ultimatum ,albo będzie tak jak on chce ,albo niech sobie sami radzą. A Boran niby przywódca klanu ,a i tak za niego rządzono.

Zgadzam się Savas umie się postawić :)

Kolejna bzdura, Savas do młodziutki chłopiec, który g*** wiedział o zwyczajach i tradycji własnej rodziny, uczył się daleko od nich, żył innym życiem, co z tego, że się postawił, jak nie znam konsekwencji ,,swojego stawiania się''. Najpierw po zamontowywał kamery,a potem odpinali je. Bo wyboru nie miał. Nie lubię Borana bo to ciepłe kluchy, ale tamten przynajmniej się na tym coś zna i myśli. Tym bardziej, ze tam na serio kulki do głów przystawiali.

I co, oglądasz dalej, czy dałaś sobie spokój ? Bo ja się zastanawiam, czy obejrzeć odcinki 60, 61, 62 na VOD, czy już dać sobie spokój.

Oglądam tylko urywki, ale mojej mamie się podoba :D Powiem ci że najbardziej to mi żal tej Cicek. Yasemin jest taka och i ach, na dodatek każdy się w niej kocha. Zbrzydły mi juz takie bohaterki. Oglądasz jeszcze jakieś tureckie seriale ?

Jednak zdecydowałam się oglądać dalej. Mi wcale nie jest żal Cziczek. Przecież Sawasz ożenił się z nią tylko ze względu na tradycję i żeby ją chronić przed ojcem, który mógłby ją nawet zabić. A teraz Cziczek nie chce mu dać rozwodu. Miał prawo zakochać się w innej kobiecie, ale to, że zakochał się w Jasemin po jednej godzinie jednej nocy to już jest mocno naciągane. I jeszcze z tego jest syn. A Jasemin no cóż, jest taka jaka jest. Może trochę zarozumiała, ale kocha Sawasza i równocześnie się boi związku z nim z powodu jego rodziny. Ja też nie lubię takich bohaterek, w których wszyscy się kochają, ale w wielu tureckich serialach właśnie tak jest. Oglądam obecnie serial "ZRANIONA MIŁOŚĆ", a także "Tysiąc i jedna noc". Ten ostatni jest ponadczasowy i chyba nigdy się nie znudzi. Ale nie mam czasu i odwagi, żeby na komputerze zacząć oglądać jakiś nowy, którego jeszcze nie było w TVP. A Elif nie oglądam. Nudny i ma za dużo odcinków. A Ty oglądasz jeszcze jakieś inne tureckie i co możesz polecić ?

Polecam ci Cesur ve Guzel. Na youtube jest obecnie przetłumaczony 26 odcinek. Główni bohaterowi to ci o to państwo https://www.instagram.com/p/BVXpu3OgGES/?taken-by=tatlitug
W skrócie, facet przyjeżdza do miasteczka w celu zemsty za zabójstwo ojca. Bardzo wciągający serial. W każdym odcinku coś się dzieję. Bohaterowie mają fajną chemie między sobą. Poboczne wątki też są interesujące, co nie zawsze się zdarza. W Turcji mają nakręcić 32 bolumy. Myślę, że to odpowiednia liczba jak na turecki serial. Jednym słowem polecam. Jak obejrzysz kilkia odcinków to daj znać :)

Próbowałam wejść na tę stronę, na podany link, ale jest tylko Istangram ze zdjęciem pary głównych bohaterów i nic więcej. Pewnie trzeba mieć konto na FB, żeby ten serial obejrzeć, a ja nie mam. Ale chyba jest to możliwe na stronie VIDER. Tylko czy mogę prosić o link do tego serialu ?

Wszystkie odcinki z napisami są na youtube, nie trzeba należeć do żadnej grupy na fb. To zdjęcia wstawiłam tylko po to, żeby pokazać ci jak wygląda para gł. bohaterów :)

OK. Dziękuję. Ten aktor jest mi znany chyba z Imperium Miłości, gdzie grał rolę Kurta Seyita. Tej aktorki nie kojarzę. W jakich serialach ona występowała ? Nie wiem też jak się nazywa, ale niewielu znam tureckich aktorów z imienia i nazwiska. Mam jeszcze pytanie, zanim zdecyduję się oglądać, co znaczy tytuł tego serialu ?

Tytuł oznacza odważny i piękna. Aktorka nazywa się Tuba Buyukustun. To mój pierwszy serial z nią, ale jej gra aktorska mi odpowiada. Ona jest popularna w Turcji tak samo jak Kivanc. Grała w takich serialach jak Kara Para Ask z Enginem Akyurek (Grzech Fatmagul) i jeszcze kilku innych :)

OK. Dzięki za wyjaśnienia. Ja myślałam, że tytuł to po prostu imiona pary ludzi np. Jacek i Agatka, a to jednak nie. Aktorka Tuba Buyukustun jest w Turcji bardzo znana. Nie oglądałam żadnego serialu z nią, ale mam jej zdjęcie w gazecie razem z mężem, a właściwie to już byłym mężem. Jej mężem był aktor Onur Saylak (Tevfik ze Zranionej Miłości), poznali się na planie serialu Asi, 6 lat temu wzięli ślub, mają 2 małe córeczki - bliźniaczki, i teraz 05 czerwca się rozwiedli. Otrzymali rozwód już na pierwszej rozprawie, na której byli tylko ich adwokaci. A na tym zdjęciu, do którego mi przysłałaś link po prostu jej nie poznałam. To bardzo piękna kobieta i najwyższy czas, żeby obejrzeć jakiś serial, w którym ona gra. Ma podobno wystąpić w filmie "Stambuł w Czerwieni" z Halitem Ergencem. Ponoć jest z tego bardzo zadowolona, tak się wypowiadała. A może już ten film został nakręcony ? Nie mogę go nigdzie znaleźć. A co oznacza tytuł KARA PARA ASK, bo wiem tylko, że ASK to MIŁOŚĆ po turecku ? A Engin Akyurek to grał Selima, czy Kerima w Grzechu Fatmagul ? Bo obydwaj aktorzy mają na imię Engin, a do nazwisk nie mam pamięci.

Engin grał Kerima. Szukałam co oznacza ten tytuł Kara Para Ask ale nic mi nie wyskoczyło. Cesur to imię, trochę to dziwne ale główny bohater tak własnie się nazywa. Pasuje do niego jak ulal :)

OK. A ten ten serial ''Cena Miłości'' taki sobie, ale chyba też się zaczyna rozkręcać. Obejrzałam po rosyjsku ostatni odcinek, przeczytałam pod nim komentarze. Ludzie piszą, że żal się z nimi rozstawać, że znowu brak konkretnego zakończenia, że np. brakuje wesela pary głównych bohaterów i że popłakali się przy tym serialu, że jednak pod koniec to wyciskacz łez. Wszyscy też bardzo żałują Jawuza.

Obejrzałam dzisiejszy odcinek ta rodzina Savasa jest nieźle porąbana siostrunia okropne babsko.Cziczek też dziwna zamknęli ją to powinna zadzwonić od razu do męża ,a nie czekać jak wróci.
Ta koleżanka Yasemin jakaś wariatka wydzwania do niej ,czeka przed jej domem niby się o nią martwi ,a na kilometr widać ,że zazdrosna.Ten szef w sumie też taki podejrzany typek pies na baby.

Zapomniałaś o Mustafie. Młodociany gangster, pełną gębą. W rodzinie Baldarów, jedynymi normalnymi osobami są Savas i jego mały siostrzeniec.

Jeśli miała bym wybierać i decydować jako reżyserka, wolała bym by Savas i Cicek zakochali się w sobie i na koniec byli razem. Dla czego? Tu będę szczera. Jak na razie wątek Savasa i Yasemin jest dla mnie mega-żałosny! Sorki....Miłość od pierwszego wejrzenia? Poważnie!? Savas, jak sam zresztą powiedział, spędził z Yasemin tylko godzinę. On nawet nie wiedział jak miała na imię. Nic o niej nie wie, nie wie kim jest, gdzie mieszka, co robi, jaki ma charakter. Ale uparcie, twierdzi że ją kocha. I jeszcze twierdzi, że jest bardzo odważna, bo oddała mu się pod wpływem.A na początku Savas, wydawał się być postacią takiego konkretnego, twardo stąpającego po ziemi faceta.

Nie podoba mi się również, że scenarzyści układają przebieg akcji tak, by pokazać Yasemin w jak najlepszym świetle, mimo błędów jakie popełnia. Dwu i pół letni celibat, jaki narzuciła swojemu niedoszłemu mężowi. Wskoczenie do łóżka, po pijaku, pierwszemu lepszemu facetowi. Rozważanie związku z Borą, ewidentnym kobieciarzem, po to by nie być samotną matką. Oddanie dziecka na sprzedaż. Nawet Savas mówi, że podoba się mu w niej, jej odwaga. Bo co? Bo przyszła do baru, zalała się i bez ogródek, prosto z mostu zaproponowała mu bzykanie? Wskoczenie do łóżka, po pijaku, pierwszemu lepszemu mężczyźnie spotkanemu w barze....to ma niby według niego być ta odwaga? Czy tak zachowuje się, porządna, szanująca się kobieta?.....Słuchając takich tekstów nie wiem, czy mam się z tego śmiać, czy płakać :) ?.....Zapomniałam wspomnieć jeszcze o tym, że Yasemin ma niespotykane nigdzie indziej umiejętności w marketingu i reklamie. Wystarczyło, że odeszła z pracy. A agencja w której pracowała, natychmiast zaczęła tracić klientów i grozi jej upadłość. Po prostu żenada.

Ja po części podzielam twoje zdanie jednak nie ze wszystkim się zgadzam.
Savas Cicek może to by wypaliło gdyby on jej nie traktował od początku jak siostry nie ma tej chemii i ich połączenie byłoby dla mnie nienaturalne.
Myślę ,że Yasemin spodobała się Savasowi dla tego ,że różni się od wcześniejszych dziewczyn z którymi się spotykał to ona pierwsza "dała mu kosza" ,a zawsze to rzucał dziewczyny. Yasemin też nie jest typem kobiet co da się łatwo zbajerować od razu wyczuła ,że Savas próbuje ją poderwać i go zgasiła.
Co do Bory to z początku utrzymywała dystans ta jej koleżanka niby ją ostrzegała ,ale to wyglądało jakby ona była zazdrosna i zataiła ,że wcześniej ona z nim była więc Yasemin mogła się pomylić.
Sprzedaż dziecka przestraszyła się tu ojciec nie znany ,ludzie będą gadać ,brak instynktu macierzyńskiego pogubiła się w tym wszystkim ,widać było ,że jak oddała dziecko to żałowała tej decyzji.
Zgadzam się jeśli chodzi o agencje wychodzi na to ,że tylko Yasemin zna się na tej pracy ,a reszta kompletnie nie ogarnia Bora powinien w takim razie zatrudnić nowych ludzi.

Nie koniecznie. Od początku założeniem fabuły jest walka ze sztywną, skostniałą, niekoniecznie słuszną tradycją. Więc wątek Savas-Cicek raczej nie przejdzie.

Raczej nie, bo Cicek to jeszcze taka dziewczynka. Chyba za młoda dla niego - ona dopiero studiuje, a on już nie tylko zaliczył studia, ale jeszcze kilkuletni staż. Będzie od nie co najmniej z 10 lat starszy.

Taka różnica wieku to wcale nie problem. Gdyby była od niego 20-25 lat młodsza, można było by to uznać za mankament.