PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=95626}

CSI: Kryminalne zagadki Las Vegas

CSI: Crime Scene Investigation
7,2 44 221
ocen
7,2 10 1 44221
7,2 5
ocen krytyków
CSI: Kryminalne zagadki Las Vegas
powrót do forum serialu CSI: Kryminalne zagadki Las Vegas

Które przypadki zrobiły na was największe wrażenie i najbardziej zapadły wam w pamięć??
Mi z chłopakiem który w skutek choroby miał włosy na całym ciele i z tym laboratorium (to na wzór tych z niemieckich obozów koncentracyjnych) w którym szaleniec badał ludzi.

dkf

mi zapadl w pamiec odcinek z taka mała dziewczynka ktora zabila faceta i ciagnela go przez boisko, a skazany zostal jej brat. ciarki az mialam...

Marilee_chan

Pamiętam ten odcinek, chciałabym zobaczyć go jeszcze raz, ale nie pamiętam który to sezon... :/

nwisz

Oj, ja też już nie pamiętam. Raczej to odcinek z pierwszych sezonów, kiedy jeszcze była dobra akcja, może III lub IV sezon.

nwisz

6x18 - The Unusual Suspect
:D

dkf

Dla mnie niezły był odcinek o nurku którego znaleźli na drzewie:D Rozwaliła mnie scena w której go pokazali:D:D

ocenił(a) serial na 9
dkf

Dla mnie wstrząsający był bodajże 7 odcinek 7 sezonu, w którym grupka niewydarzonej młodzieży "dla zwykłego funu" pobiła do nieprzytomności Grega. Sam pogrzeb Warricka był dla mnie czymś traumatycznym, czułem się tak jakbym siedział w tamtym kościele - prawie płakałem. A dobrze zapadł mi w pamięć również odcinek, w którym Hodges, Wendy i reszta naukowców z laboratorium szukała powiązania we wszystkich makietach "miniaturowego mordercy" (chodziło o wybielacz).

W ogóle 7 sezon CSI Las Vegas uważam za serialowe arcydzieło.

ocenił(a) serial na 10
CodeQ

odcinek w którym pobili Grega nosił tytuł Fannysmackin' i jest jednym z moich ulubionych odcinków ;) z drżącym sercem i obgryzionymi pazurkami (metaforycznie;p) oglądałam Grave Danger - jak dla mnie arcydzieło ;] jeszcze zapadł mi w pamięć odcinek, w którym Sarah jest uwięziona pod samochodem na pustyni a gdy się wydostaje... cóż, jakoś musi postarać się przeżyć;]
<3 kocham ten serial ^^

ocenił(a) serial na 10
hermit

który to sezon i odcinek kiedy Sarah została uwięziona?

thevarro

Koniec 7 sezonu

CodeQ

zgadzam się,mnie też te odcinki zapadły w pamięć.

ocenił(a) serial na 9
CodeQ

"W ogóle 7 sezon CSI Las Vegas uważam za serialowe arcydzieło."

heh odpowiedź po latach, ale uważam w 100% tak samo, ten sezon był serialowym majstersztykiem,
kapitalne odcinki były: miniaturowy zabójca, odcinki z Kepplerem, czy ten z powracającym "z zaświatów" legendarnym wirażką z lat 70' (Mickey Dunn).
aż dziw że potem nastał sezon 8 który moim zdaniem był najgorszy z serii (oprócz 1 odcinka oraz feudu Gedda vs. Warrick), gdzie sporo było groteskowych odcinków, robionych jakby na siłę.

Z innych sezonów to w pamięci pozostały:
Sqweegel - czyli mściciel w czarnym lateksie
Abra Cadaver - z iluzjonistą
High and Low - co paralotniarz spadł z nieba

ocenił(a) serial na 8
CodeQ

zgadzam się. wogóle to serial jest dobry do VIII sezonu, potem jak juz nie ma Ggissoma to coraz gorzej. jak ze starej obsady zostało tylko dwóch bohaterów to juz zupelnie inny, moim zdaniem gorszy serial. Zakończyłam swoją przygodę na 13ym sezonie.

dkf

Oczywiście, w ramach formalności, mogą pojawić się spoilery aż do sezonu 9 włącznie.


W pamięć najbardziej zapadły mi odcinki (a właściwie odcinek) 23-24x5 'Grave Danger'. Chyba najbardziej emocjonujący i trzymający w napięciu epizod w historii serialu.

Poza tym, niesamowicie zaintrygowała mnie postać Lady Heather, więc na pamięć znam wszystkie odcinki z jej udziałem.

Także szczerze nienawidzę odcinków 'For Gedda' i 'For Warrick', ponieważ niesamowicie byłam przywiązana o jego postaci. To nie tak miało być. :< A scena pogrzebu i przemówienie Grissom'a... Mówi samo za siebie.

Serial jest niesamowity.

Jaden_Korr

Ojej, gdzieś mi wcięło paragraf o wszystkich odcinkach związanym z The Miniature Killer i sezonie siódmym. Wszystkie odcinki z miniaturkami przyprawiały mnie o dreszcze i o to chodzi! : )

Jaden_Korr

Widzę, że macie podobny gust :P Poza tym powyższymi odcinkami warto wspomnieć o dwuczęściowym epizodzie, gdy porwano Nicka i zakopano w ziemi i mieli z kamerki przekaz na żywo. Pamiętam, że żaden odcinek nie trzymał mnie w napięciu tak jak ten. Pozdrawiam :)

ultimate

Tak te odcinki i wieele podobnych. Niestety w głowie mi mało zostało, ale są super.

Jaden_Korr

Uwaga!!!! Spoiler!!!!
Powiedz proszę, o co chodzi w odcinkach Gedda i Warrick?

ocenił(a) serial na 9
litera232

SPOILER!!!

O ile dobrze pamiętam, bo mimo że serial urywkami widziałem w TV, przewałkowałem całość w necie a niektóre sezony nawet i po 3x to i tak mogę coś pokićkać
A więc tak: Gedda to był jakiś mafijny bonzo co miał łapę położoną na kilku kasynach, dragi, haracze itp.
Bodajże kogoś stuknął za niepłacenie i śledztwo prowadził Warrick, doszedł do niego, ale okazało się że Gedda jest nietykalny, bo miał układy "gdzieś" wyżej, ale Warrick dalej drążył. Jednocześnie Warrick miał problemy rodzinne, rozwiódł się z kobietą i walczył o opiekę nad synkiem. Gedda chciał się go pozbyć, więc podsunął mu dziwkę, którą zamordowano, a winę próbowano przypisać Warrickowi, jednak się nie udało, a ten dalej chciał dojechać Geddę i zaczął odkrywać jego powiązania. Miał się z nim spotkać, ale zastał go martwego, też wina miała spłynąć na Warricka, ale ekipa go wybroniła, a Warrick powiedział że nie spocznie dopóki nie dojdzie kto za to wszystko odpowiada, mówił to do zastępcy szeryfa, który ...wyciągnął klamkę i Warricka zastrzelił. Okazało się że to vice-szeryf jest skorumpowany i on był TYMI układami "gdzieś" wyżej dla Geddy, który de facto był tylko jego pionkiem.

Jaden_Korr

Ten Grave Danger to z Nickiem żywcem pogrzebanym?

ocenił(a) serial na 9
litera232

yes :-)

ocenił(a) serial na 10
dkf

Mi o dziwo zapadł w pamięć jeden z pierwszych odcinków: przy drodze znajdują ciało człowieka przebranego za szopa... I mimo iż po latach obejrzałam go ponownie i nie zrobił już na mnie takiego wrażenia jak późniejsze odcinki(chociażby te o których tu wspominacie), to ten jest dla mnie takim symbolem tego serialu...

ocenił(a) serial na 8
anielina01

4 sezon to trochę nie bardzo jeden z pierwszych odcinków :P

ocenił(a) serial na 9
cureaholic

odpowiedź po latach, ale co tam ;-)

to zależy kiedy się na ów serial trafiło, ja np na początku 2006 jak TVP nadawała III sezon i pierwszym dla mnie odcinkiem był High and Low

w ogóle ten serial u nas jest niedoceniony względem Miami i NY, bo tamte PolSzmat promował w prime-time i chyba nie ma osoby która by nie kojarzyła ryżego Horatio :D
a LV publiczna potraktowała po macoszemu i wepchała nie dość, że na tygodniu, to jeszcze grubo po 22

ocenił(a) serial na 9
dkf

Ja uwielbiam odcinki z zakopanym Nickiem. trzymały w napięciu. Ale był też odcinek z zamordowaną rodziną, która w piwnicy domu hodowała marihuanę. Co jakiś czas słyszymy w nim komentarz zaginionej dziewczynki, która być może przeżyła. Poniważ tylko Nick wierzy, że ona może żyć, miałam wrażenie, że komentuje duch. Horror.

ocenił(a) serial na 8
milenaj

Dla mnie osobiście odcinek z zakopanym Nickiem był straszny, bo mam fobie na ciasne miejsca w których nie można się ruszać swobodnie i aż ciężko było mi na niego patrzeć.

dkf

Uwaga!!!! Spoiler!!!!
Powiedz kto i za co tego Nicka żywcem pogrzebał? Widziałam początek i koniec....Jakąś więźniarkę, z którą uratowany rozmawia, ale bez środka ani, ani;)

ocenił(a) serial na 9
dkf

MOZE SPOILER.....!!! Poplakalam sie jak Gil trzymal w obieciach umierajacego Warricka, SZOK i jeszcze raz SZOK!!!!! Pozdrawiam

myszowatek81

Uwaga!!!! Spoiler!!!!
Powiedz co i jak z tą śmiercią? No i dlaczego twórcy go uśmiercili - chciał odejść z serialu?

ocenił(a) serial na 9
dkf

A poza tym to wszystkie odcinki sa wspaniale, kazdy zawiera nowa sprawe, watek itd..(no prawie..)

ocenił(a) serial na 10
dkf

Po pierwsze, oczywiście miniaturowy morderca, szczególnie odcinek z Izzym Delancym i scena gdzie Grissom i Doktorek śpiewają sobie nad ciałem. I przyczyna śmierci wyśpiewana przez Robbinsa...
Po drugie, odcinek pt. "You kill me", gdzie Hodges wymyślał grę planszową.
Po trzecie, odcinek 9 sezonu pt. "A Space Odity". (Hodges przeszedł sam siebie...)
W którymś odcinku była też scena gdzie Sara z Grissomem przychodzą do Hodgesa, a ten maluje sobie siwe włosy markerem :) (po wypowiedzi Sary mina Grissoma jest po prostu rozwalająca :))

ocenił(a) serial na 9
kfaker

Dwa odcinki pt. 'Grave Danger' byly rezyserowane przez Tarantino, wiec to mowi samo za siebie. Majstersztyk jak zawsze...
Kolejny, chyba odcinek po odejsciu Sary, caly zrobiony na jaja... ogladalem kilka razy i za kazdym klade sie ze smiechu ( to chyba wlasnie 'You kill me')
Rowniez zgodze sie iz odcinek z serialem a'la Star Trek wymiata, a Hodges, choc go nie lubialem na poczatku, to jednak daje popsi. Badz co badz, musi byc balans w druzynie. Dodam jeszcze iz jego wyznanie milosci (no nie do konca, ale...) w jezyku kosmitow bylo najbardziej romantycznym w calym serialu.
I jeszcze jeden ktory mi sczegolnie zostal w pamieci, to kiedy po szczelanienie okazuje sie ze to kapitan Brass poszczelil kolege... i ta scena kiedy w domu wdowy ja przeprasza, ona go przytula i Brass zaczyna plakac. Prawie wszyscy patrzyli na niego bykiem, a u wdowy znalazl zrozumienie.

Pewnie moglbym jeszcze kilka przywolac z pamieci, ale post by sie juz zrobil przydlugi...

pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 9
Goltor

Ja takze chcialabym sie wypowiedziec :) Jako ze jestem fanka CSI: LV od niedawna (ogladanie rozpoczelam od Miami, na LV namowila mnie kumpela) dopiero co obejrzalam 1. odc sezonu 9. i tone w morzu lez. To byl naprawde traumatyczny odcinek.

Oczywiscie nie bede oryginalna mowiac ze Grave Danger to jedyny w swoim rodzaju geniusz Tarantino. Przy Lab Rats i You kill me troche odetchnelam i sie posmialam ;-) Na poczatku postac Hodges'a mnie irytowala lecz teraz uwazam ze gosciu jest swietny :)

Jedyne co mnie zaskoczylo to to, ze nikt nie wymienil odcinkow z seryjnym morderca ktory wybieral ofiary urodzone 17 sierpnia i pozorowal samobojstwa. To byly dosc ciekawe odcinki (mimo ze prawie na samym poczatku serii), nie moglam sie doczekac co z tego wyjdzie ;-)

P.S. Pobicie Grega wolalabym wymazac z pamieci.

Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 10
Linkin

Właśnie, zapomniałem o Paulu Millanderze. To też był prawdziwy majstersztyk.
Lab Rats także świetny odcinek. Podobał mi się też odcinek, w którym doktorek położył na glebę paparazziego, który wszedł mu do prosektorium. Spadłem z krzesła prawie.
Co do Hodgesa to od samego początku go polubiłem, ciekawe co by wyczyniał jakby go wzięli na stałe do ekipy śledczych w terenie.

kfaker

Podaj proszę nry sezonów i odcinków. Z góry dzięki:)

kfaker

Podaj proszę nry sezonów i odcinków. Z góry dzięki:)

dkf

A w mojej pamięci najbardziej zapodł w pamię odcinek w której Nick przyznaje się Catherine że był molestowany w dzieciństwie ale było to tak dawno że nie pamiętam która to była seria ale raczej pierwsza a napewno jeden z pierwszych odcinków jaki widziałam

ocenił(a) serial na 10
paulina_pogon

Witam
Oczywiście dwa odcinki autorstwa Tarantino genialne. Ale świetny wątek z Nickiem Stokes'em jest także w odcinku bodaj VIII lub IX serii... Nick przez cały rok ma interwencje w tym samym miejscu. I widzi zmieniającą się na jego oczach zbuntowaną nastolatkę, której mógł pomóc... Genialne operowanie retrospekcją, świetne zabawy formalne, plus policjant zdruzgotany sytuacją... Będę bardzo wdzieczny jeśli ktoś poda nazwę tego odcinka i potwierdzi jaka to seria.
Dzięki z góry i Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 8
macky23

"Turn, Turn, Turn" 16 odc. 9 seria

ocenił(a) serial na 9
paulina_pogon

to była na pewno 2 seria, chyba 3 odcinek ewentualnie 2

ocenił(a) serial na 9
paulina_pogon

to była na pewno 2 seria, odcinek 3 ewentualnie 2

ocenił(a) serial na 9
paulina_pogon

coś moja odpowiedź w niewłaściwym miejscu się znalazła, w każdym bądź razie było to do użytkownika paulina_pogon

użytkownik usunięty
dkf

Zdecydowanie i przedewszytskim dwa ostatnie odcinki (bodajże) piątej serii w reżyserii Tarantino- coś świetnego.
Następnie nie wiem który odcinek i która seria- jakaś sekta znaleziona w bukrze(?)- to musiałobyć jakoś na poczatku 6 serii bo pamiętam, że Nick bał się(zawachał) wejść do bunkra pod ziemia.
Nastepnie- kopulujące maskotki.
Odcinek w którym grali w gre Hodges'a oraz jak on i ta jego "miłość" (nie pamietam imienia) poszli na zlot maniaków jakiegoś tam serialu.
No i wszytskie z miniaturowym zabojcą.

ocenił(a) serial na 9

Scena w ktorej Hodges wyznaje milosc (chyba mozna tak powidzec) w jezyku
obcych byla dla mnie najbardziej romantyczna w calej seri.
Scena smierci Warricka, najbardziej wstrzasajaca.
Najsmieszniejszy odcinek to oczywiscie gra Hodgesa i mlody doktorek.

ocenił(a) serial na 10
dkf

Odcinek 8 z serii 10 jest naprawdę świetny, szczególnie początek przed czołówką. Jeden z najlepszych jakie widziałem. Nie piszę o co chodzi bo niektórzy mogli jeszcze nie obejrzeć :D Ale naprawdę odcinek warty obejrzenia.

dkf

W którym sezonie jest motyw z Miniature Killer bo chciałbym je sobie przypomnieć, ale jakoś nie mogę tych odcinków znaleść?

ocenił(a) serial na 9
wolwo20

wolwo, z tego co sobie przejrzalam to tak:
sezon 7 odcinek 2, 7, 10, 16, 20, 24
sezon 8 odcinek 1
sezon 9 odcinek 7

Pozdrawiam :)

Linkin

Dzięki bardzo Linkin za szybką odpowiedź.
Coś mi świtało że to było w 7 sezonie ale nie byłem pewien, ale teraz dzięki Tobie już wiem i zaraz zaczynam działać.

Linkin

To nie kolejne odcinki, a więc to nie jest całość?

litera232

Nie całość tylko po prostu kontynuacja tej samej sprawy z Miniature Killer

Kajka12

No właśnie o to mi chodzi - 'całość', czyli 'kontynuacja tej samej sprawy' - tak Ty to nazywasz, ale w dalszym ciągu nie rozumiem - w pierwszym odcinku mordercy nie złapali, po czym w drugim jest sprawa inna, a do poprzedniej wracają w dalszych odcinkach? Czyli jest owa 'całość' posiekana odcinkami z innymi sprawami? To mnie dziwi, bo widz nie ma ciągłości w śledzeniu zagadki.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones