Myślę to samo. Chociaż Ellie też mnie wyprowadza z równowagi. Brzydka, nieprofesjonalna i totalnie nie nadaje się na policjantkę.

Byłeś kiedyś na komendzie? Tak tylko pytam, czy policjantki mają jakiś branżowy typ urody?

Byłam nie raz. Spędziłam tam nawet parę miesięcy. :)
Nie, nie mają, ale jej brzydota dopełnia żałosnego obrazu.

Takie komentarze, jako kompletnie niemerytoryczne, nic nie wnoszące i po prostu bezsensowne, należałoby z miejsca usuwać. Gra aktorska w tym serialu jest na najwyższym poziomie i pomimo, że mnie również niektóre postaci irytują (jako osoba inteligentna domyślam się jednak, że jest to zabieg jak najbardziej celowy) to nie zarzucę im braku umiejętności czy, o zgrozo, braku warsztatu. Jest to zwyczajnie głupie i dziecinne. Pozdrawiam.

Jak dla mnie to gra aktorów wcielających się w rodziców jest naprawdę na niskim poziomie. Z duriej strony nie odbiegają dużo od standardów angielskich tam większość aktorów telewizyjnych tak gra.

moim zdaniem ten komentarz JEST merytoryczny. powiedziałam, że ellie mnie wkurza, bo jest nieprofesjonalna i nie nadaje się na policjantkę, a do tego jej brzydota dopełnia nieprzyjemnego obrazu (choć serial jest jednym z moich ulubionych). głupie i dziecinne jest natomiast nawrzucanie komuś i napisanie mu /pozdrawiam/.

blomkvist dokładnie myśle o tym samym żałosne jest ćiśnięcie kogoś i pisanie "pozdrawiam" a co do gry aktorskiej to ta policjantka jest tragiczna zaczyna ryczeć gdy coś "wzruszającego l" się dzieje

Gust sprawą indywidualną. Olivia Colman może nie zalicza się do najładniejszych aktorek, ja osobiście nie gustuję w krótkich, kręconych włosach i kobiet, ale.... aktorką jest najwyższej klasy. Zagrała tak jak miała zagrać. I doskonale wywiązała się z zadania. Oskara kilka lat później nie dostała przez przypadek.

no, sam fakt, że tak jej nie polubiłam świadczy, że dobrze odegrała swoją rolę.

jako aktorka nie nadaje się do roli policjantki czy jako grana postać nie powinna być policjantką? bo ciężko twój wywód zrozumieć...

Nie każdy musi być ładny. Ja uwielbiam ją i jej partnera z policji. Razem się idealnie uzupełniają, no i chyba o to chodzi w ich pracy.

Dla mnie gorszy był jej mąż. Wiecznie z jakimś głupawym usmieszkiem na twarzy nawet jak poszedł do kostnicy czy na przesłuchaniu. Ale może rację ma ktoś kto napisał, że angielscy aktorzy tak grają...