Bridgertonowie
powrót do forum 2 sezonu

O ile byłam pod wrażeniem tego, jak wiernie oddano relację Daphne i Simona w serialu, o tyle historii Anthonyego i Kate bardziej już skopać chyba nie mogli.

Oglądając zastastanawiałam się, dlaczego Anthony i Kate są postaciami drugoplanowymi we własnej historii i kompletnie nie rozumiałam jakim cudem się w sobie zakochali. Wyjaśnia to książka.

Więc dla tych którzy nie czytali, w skrócie i ze SPOILERAMI:

Kate i Edwina nie są Hinduskami, Edwina jest wręcz blondynką. W zasadzie od początku jest wiadome, że Anthony nie bardzo interesuje się Edwiną, a i ona jakoś niekoniecznie jest nim zachwycona. Wątek Edwiny schodzi na trzeci plan jakoś w 1/3 książki i w zasadzie tyle ją widziano. Relacja Kate i Anthonyego natomiast kwitnie. Rozmowy, dogryzanie sobie, pocałunek na wieczorku muzycznym Violetty, wsparcie, gdy Kate dostaje ataku paniki podczas burzy.
Co do burzy, to gdyby Netflix nagrał scenę śmierci matki Kate według książki to wszyscy balibyśmy się burzy, nie tylko Kate.
No więc gdzieś w połowie książki bohaterowie mają się już ku sobie, dodatkowo praktycznie wszyscy bardziej lub mniej świadomie popychają ich ku sobie jeszcze bardziej.

Tu następuje zwrot akcji , jakoś zaraz za połową książki: Kate zostaje ugryziona przez pszczołę gdzieś pomiędzy piersią, a obojczykiem, Anthony dostaje paranoi i postanawia wyssać jad, czego świadkami są Violetta, Mary i matka Penelopy. Zapada decyzja o szybkim ślubie, bo wiadomo, skandal. I młodzi w zasadzie jakoś bardzo się pdrzed tym nie bronią. Ba, Edwina jest druhną na ich ślubie, a jakiś czas później zakochuje się i wychodzi za mąż za pewnego uczonego. Według książki, wbrew obawom o śmierci, Anthony dożył 92 lat i doczekał się conajmniej trójki dzieci.

Jak Wam się to pokrywa z tym, co zobaczyliśmy w serialu? ;)

Aż się teraz boję trzeciego sezonu.

ocenił(a) serial na 7
Lili89

1 sezon był mi obojętny jak wierny będzie. Ale 2 część to moja ulubiona i chociaż Anthony mnie kupił w 1 to do tej pory boję się obejrzeć drugi sezon. Książka mi się mega podobała. Mega zabawna. I z tego co widzę dużo fajnych scen pozmieniali lub powycinali. W sumie to w książce Antek mało interesował się Edwina. Chciał się tylko oświadczyć bo była ładna. Natomiast w książce ważna była różnica pomiędzy siostrami. Nie tylko charakterem, ale i wyglądem. Edwina była blondynką, Kate brunetka. A tutaj niewiele się różnią.

ignis_2

Oj, to jeżeli nie oglądałaś to lepiej nie oglądaj. Drugi sezon w moim odczuciu był o Penelope i Eloise, a Anthony i Kate byli tam dodatkiem. Relacja między nimi nie istniała praktycznie. No i zakończenie może zwalić cię z nóg. W zasadzie z książki w serialu pojawią się okrojona scena z pszczołą, zmieniona gra w pall mall i kilka scen nawiązujących jakoś do książki ale niezbyt wiernie. Myślałam, że pierwszy tom będzie moim ulubionym, ale po przeczytaniu drugiego zmieniłam zdanie. Kompletnie się tego nie spodziewałam po obejrzeniu drugiego sezonu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones