Siemka aż specjalnie założyłem konto by odpowiedzieć... Zgadzam się ze wszystkim, jestem pod wielkim wrażeniem tego serialu. Jestem normalnie w szoku po tym odcinku ciekawe co będzie dalej i niech wyjaśnią dokładnie co to jest ten "odnawiacz dusz". ;)

"co to jest ten "odnawiacz dusz"" No jak to co... robi kapelusze :)
A na poważnie, zgadzam się bardzo dobry serial. Super dobrani aktorzy, zaskakujący i polskie tłumaczenie + Pan Knapik też robią swoje. Ciekawe czy Uczony się jeszcze pojawi :)

Mnie również to mega zaskoczyło, jak Karma zrzuciła z siebie tą drugą skórę. Kurde aż mnie zatkało! Zgadzam się rewelacyjny odcinek, do tej pory moim ulubionym był drugi, ale teraz to jedenasty wymiata ;) A ten moment jak Slink musiał zareklamować Kosado to pękłam ze śmiechu. Ten serial jest cudowny! Niech sobie piszą, że to dno, ale chyba ci ludzie nie rozumieją istoty Blood Drive ;)

Oprócz tego wszystkiego co zostało już napisane, nie mogę nie wspomnieć o jakże wzruszającej scenie śmierci pary seryjnych morderców... Aż łzy mi popłynęły.

OJ TAK <3 DOMI I CLIFF ;( jak mogli uśmiercić tak wspaniałą parkę....

To i reakcja Slinka, to była najlepsza scena odcinka :D A i propsy za easter egg z Jokerem :D
Co do samego docinak, całkiem spoko, choć ten zwrot akcji z Karmą kompletnie absurdalny. No i sam odcinek wyglądał jak finałowy. Nie mam pojęcia, co jeszcze pokażą w dwóch kolejnych i jak to się ostatecznie zakończy. Mam nadzieje tylko że teraz nie będziemy przez te dwa ostatnie epy oglądać jakiś nudnych dram z odczarowaniem Arthura z powrotem w dobrego harcerzyka.

Zgadzam się w 100%. Ten odcinek to SZTOS!!! Dawno już co chwilę tak szczęki z podłogi nie zbierałem :D
No to teraz czas na dwa finałowe odcinki! :)