Witam, po obejrzeniu pierwszego odcinka oceniam na mocne 6-6,5/10. Sądze że ten serial się rozkręci. Jest mocny, ostry, a wątki obyczajowe nie dominują jak w śmiesznym {moim zdaniem) Sons of Anarchy. Wręcz ich nie ma. To jest po prostu mocny serial o wojnie gangów motocyklowych. 1%er. I do tego australijski serial. Coś innego niż zwykle. Będzie nieźle...