PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10030822}

Berlin

Berlín
6,8 12 205
ocen
6,8 10 1 12205
Berlin
powrót do forum serialu Berlin

Spodziewałam się wysypu negatywnych opinii na temat serialu i nie zawiodłam się. Z resztą Dom z Papieru budził podobne emocje. Zawsze się zastanawiam, po co ludzie czytają książki, oglądają firmy czy seriale skoro nie umieją poddać się czemuś tak prostemu jak fikcja? Wszędzie doszukując się nieścisłości, uchybień, niemożliwości odbierają sobie całą przyjemność. Przecież to nie są produkcje dokumentalne, to nie ekranizacje oparte na faktach, nie rekonstrukcje wydarzeń rzeczywistych. Seriale takie jak Berlin czy Dom z Papieru mają zadanie wciągać widza fabułą, akcją, dialogami. Dom z Papieru to jeden z moich ulubionych seriali. Jak wiele osób polubiłam postać Berlina. Jeden z ciekawszych (ogólnie) serialiowych bohaterów. W jednej chwili się go uwielbia a za chwilę gardzi jego zachowaniem. W tym serialu Berlin jest sobą, tylko w wydaniu sprzed wydarzeń, które mają miejsce w Domu z Papieru. Pozbawiony tego brzemienia jakim jest choroba, która wiele w jego myśleniu i postępowaniu później zmieniła. Narzekacie na miłość, ckliwość, infantylność? Może i jest w tym wszystkim za dużo lukru ale wszystko rekompensuje cała reszta, o której wspominałam wyżej. Nie prowadzę głębokich analiz tego rodzaju proukcji, dlatego dla mnie ten serial jest naprawdę DOBRY.

Katerinaxoxo

Widzisz jakaś większą różnicę między Domem z papieru a Berlinem? Mi to wygląda na odgrzewanego kotleta i tyle...nic nowego ten sam scenariusz. Inni aktorzy i cel napadu. Ot wielka różnica. Sorry tutaj jeszcze ta miłość...przesada

ocenił(a) serial na 5
97400

Też tak uważam, serial za bardzo się zrobił ckliwy. Ponadto z tego co pamiętam w Domach Berlin był typem przystojnego drania, (pamiętacie scenę zgwałcenia dziewczyny w 1 sezonie). Uważam, że serial traci top coś co miały Domy w 1 no i 2 sezonie. Zrobiło się infantylnie, mdło i brazylijsko. Szkoda

ocenił(a) serial na 7
Ankonwa25

Berlin miał złożoną osobowość. W jednym z odcinków czytają jego akta. Pamiętam że padają określenia m.in "osobowość narcystyczna" i taki jest Berlin w tym serialu. W retrospekcjach Domu z Papieru, (głównie w ostatnim sezonie) dużo pokazali właśnie Berlina od tej strony "romantycznej". Ponadto to są wydarzenia z innych czasów. Wszystko wydarzyło się przed Domem z Papieru, przed diagnozą choroby. Nawet w serialu jednym i drugim zostaje dosadnie to podkreślone. Dla mnie Berlin jest taki jaki był. Zdolny do wszystkiego.

ocenił(a) serial na 7
97400

Widzę taki sens, że dla wielu osób ten serial (Dom z Papieru) mógłby mieć jeszcze kilka sezonów i na pewno najwierniejsi fani oglądali by go do końca. Widzę też sens taki, że postać Berlina była jedną z ulubionych postaci dla ogromnej ilości odbiorców. Dlatego też dla tych, którzy czuli niedosyt z powodu jego śmierci, powstał serial, gdzie jest główną postacią. Tak jak napisałam wcześniej, nie analizuję takich produkcji. Tutaj nie ma co roztrząsać. Tutaj trzeba po prostu dobrze się bawić. Serial nie zawiódł moich oczekiwań, bo nie miałam żadnych. Miał być Berlin i był. W dodatku przed seansem dużo czytałam o samej produkcji i wiedziałam mnjej więcej z czym będę miała do czynienia.

Katerinaxoxo

Bardzo trafny komentarz, w pełni się zgadzam.

ocenił(a) serial na 7
aberrracja

Dziękuję

Katerinaxoxo

Wrzucę swoje 3 grosze, choć serialu nie oglądałem (ale widziałem Casę de Papel). Problem nie polega na tym, że trzeba na coś przymknąć oko, to normalne. Problem zaczyna się kiedy musisz to oko tak często przymykać, że oglądasz film z dosłownie zamkniętymi oczami (tu akurat skupiam się na ostatnim sezonie Casy, bo ten serial praktycznie mógłby skończyć się po ograbieniu mennicy).

ocenił(a) serial na 7
Freeman_10

Na nic oka nie przymykałam ani w przypadku Domu z Papieru ani w przypadku Berlina. Bawiłam się wybornie na obu serialach. Nie porównuję, bo nie ma czego. Nie roztrząsam bo to nie jest produkcja, która ma jakieś ukryte dno.

Katerinaxoxo

Odnoszę się do tego ,,Przecież to nie są produkcje dokumentalne, to nie ekranizacje oparte na faktach, nie rekonstrukcje wydarzeń rzeczywistych." Nadal jednak wymagają pewnego realizmu jeśli mamy udawać, że oglądamy napad na mennicę w normalnym świecie, a nie walki na miecze świetlne.

ocenił(a) serial na 7
Freeman_10

Jasne. Tylko czy realizm byłby tak wciągający? W rzeczywistości taka akcja byłaby raczej niemożliwa a jeśli nawet, to szybko by się skończyła. Dla mnie realizm w takich produkcjach nie jest aż tak ważny, bo z założenia ta historia jest nierzeczywista. Najgorsze jest te roztrząsanie każdego aspektu, rozkładanie go na jakieś części i doszukiwanie się nieścisłości. Chciałbym wiedzieć ile z tych wszechwiedzących osób, byłaby w stanie w ogóle wymyślić podobny scenariusz, nie mówiąc już o zrealizowaniu go w taki sposób. La Casa mimo wszystko była dość realistyczna, w porównaniu do choćby Szybkich i wściekłych , gdzie fikołki logiczne są na każdym kroku.

Katerinaxoxo

,,Tylko czy realizm byłby tak wciągający? " Nie wiem, wiem za to, że jeśli głupotki pojawiają się zbyt często, zabijają radość z oglądania. ,,Najgorsze jest te roztrząsanie każdego aspektu, rozkładanie go na jakieś części i doszukiwanie się nieścisłości. " Właśnie nie, w oryginalnym serialu nie trzeba było niczego roztrząsać, głupotki pojawiały się tak o na ekranie. Przytoczyłbym parę, ale oglądałem już na tyle dawno, że praktycznie mi się nie chce. ,,La Casa mimo wszystko była dość realistyczna, w porównaniu do choćby Szybkich i wściekłych , gdzie fikołki logiczne są na każdym kroku." Grzechy jednych nie usprawiedliwiają drugich.

ocenił(a) serial na 3
Katerinaxoxo

Szanuję twoje prawo do własnej opinii, ale jest ona równie infantylna co Berlin i wszystko co się działo po drugim sezonie Domu z papieru. Gigantyczny sukces sprawił, że Netflix wykupił markę i zrobił z nią to co umie najlepiej czyli spierniczył na maxa tworząc takie odcięte kupony dla wielkich fanów serialu. Tak samo jak np. Wikingami. Popularność jest to i $$ się zgadzają, ale po mennicy wszystko co wymyślili to popłuczyny i skok na kase jak w serialu. Tu przymykanie oczu nie pomaga i jak nie rozumiesz różnicy to tylko źle świadczy o twoim guście albo raczej jego braku.

ocenił(a) serial na 7
___ice___

Być może ja nie mam gustu, za to Tobie ewidentnie brak kultury i inteligencji skoro nie potrafisz napisać komentarza bez takich uwag. Niby szanujesz ale jednak nie szanujesz, bo swoją opinią dajesz temu zakłamanie. Nie dość że mnie obrażasz, to jeszcze spłycasz wszystko co wyżej napisałam. Ktoś mądry kiedyś mi powiedział "Z głupimi nie walcz bo sprowadzą do swojego poziomu i pokonają doświadczeniem". Pokonałeś mnie, walczyć nie mam zamiaru.

ocenił(a) serial na 3
Katerinaxoxo

No fajnie, że jesteś kulturalna i szlachetnie stajesz w obronie byle czego, ale twoja argumentacja sprawia, że ciężko traktować poważnie to co piszesz. Chyba już masz na tyle lat żeby wiedzieć, iż krytyka to nie musi być obraza czyjegoś majestatu. Nigdzie cię nie wyzywałem tylko stwierdziłem infantylną argumentację… no taki jest fakt. Mogłem to napisać w kolokwialny sposób to wtedy moglibyśmy porozmawiać o braku kultury, a słowa o guście albo jego braku mogłabyś sobie wziąć do serca. Może pora nadrobić te najlepsze seriale w swoim gatunku, żeby mieć dobry punkt odbicia, bo dając tak wysoką notę czemuś takiemu można domniemać, że sięgasz przeważnie bo byle jakie… a zresztą. Dobrego smaku nie każdy może się nauczyć. Zwłaszcza jak się większość życia wychowało na kebabie to potem krewetki nie smakują :)

ocenił(a) serial na 7
___ice___

Rozbawiłeś mnie. Nie ogarniam takich ludzi. Oceniasz mnie i mój gust na podstawie jednego serialu. Mało tego,  dajesz sobie prawo do obrażana mnie przez ten właśnie pryzmat. Wyobraź sobie że każdy  z nas kieruje się jakimiś upodobaniami. Genialny dla większości serial nie musi być taki dla mnie, tak samo jak mogę być  w grupie osób zachwyconych jakąś produkcją, natomiast Ty niekoniecznie. Nie daję sobie jednak prawa do oceniania ciebie wyłącznie na podstawie tego. W ogóle ocenianie czyjegoś gustu jest słabe. Twój jest wybitny ma się rozumieć? I ponieważ żyjesz w takim przekonaniu, musisz każdemu narzucać swoją polemikę.  Zajrzałam na Twój profil i mogłabym polemizować na temat twojego gustu. Jeśli chcesz jeszcze mi udzielać jakichś złotych rad, to może najpierw sprawdź moje oceny i upodobania, inaczej uważam że wyczerpaliśmy "pole" do dyskusji XD

ocenił(a) serial na 3
Katerinaxoxo

Nie zostałaś obrażona tylko obrażalska jesteś :) ja tam ciągle do ciebie, że świat nie kończy się na Twoich upodobaniach, a Ty dalej swoje… no żyj sobie dalej w tej bańce „podoba mi się - nie podoba mi się”. Nigdzie też nie pisałem, że jestem guru i mi też podoba się czasami byle co, ale nie idę tego bronić w zaparte, że to dobre, bo MI SIĘ PODOBA. Pozdrawiam :)

ocenił(a) serial na 7
___ice___

Ta dyskusja przybiera formę absurdu. Nie znamy się w ogóle a poraz kolejny piszesz coś na mój temat, w oparciu o ...no właśnie o co? Ocenę, opinię, wymianę "uwag"? Ja tego serialu nie bronię, tylko bronię swojego zdania, z którym Ty nie musisz się zgadzać i tyle. Skąd ta ogromna potrzeba udowodnienia mi że się mylę, że ten serial jest zły, ja głupia i infantyla a twoje zdanie jest jedyne i słuszne. Normalnie bym odpuściła ten dialog ale nie lubię jak ktoś próbuje mi coś narzucać. Za dużo w ostatnich latach takich co chcieliby decydować za wszystkich i mówić im jak mają myśleć. Wolę kierować się swoim rozumem a nie podzielać zbiorową paranoję. Nawet jeśli, moje myślenie będzie nie do przyjęcia dla kogoś takiego np jak ty, to wolę być niezrozumiana i nazwana głupią czy infantylną niż papugować bezmyślnie cudze opinie. Pozdrawiam:-)

Katerinaxoxo

(...) "Wciągać widza fabułą, akcją, dialogami" - słuszna uwaga. I tego temu serialowi brakuje niestety. Dialogi są straszne, postacie mdłe, aktorstwo też pozostawia wiele do życzenia. Momentami dłużyzny, nic nie wnoszące do filmu sceny damsko-męskich duetów. Jest słabo. Porównałabym to z "Lupin" - to też jest serial-bajeczka, a ogląda się to zupełnie inaczej.

ocenił(a) serial na 7
Ziz_2

Szanuję twoją opinię, dla mnie ten serial jest naprawdę okey. Był przyjemną rozrywką.Ponieważ nie oglądam zbyt wiele i często (wolę swój wolny wieczór spędzić z dobrą książką niż gapić się w telewizor) to w mojej ocenie był dobry.

Katerinaxoxo

Ja wiem czy lukru? Ludzie sa bardzo prosci. Wlasnie to pokazune jedynie ten fakt. Milosc jest bardzo zlozona, trudna. Opiewajaca czesto w smutek, zal, lzy, rozpacz, beznamietna i smutna pogon. Potem spotykasz ja po raz kolejny i nie wiesz czy skinczy sie fikcją czy czyms wiecej. Ten serial tak dobitnie pokazuje , iz ludziom jej brakuje a nie potrafia jej uzyskac, jej sprostać, iść z nią w parze. Jak oglądać to moze troche glebiej niz kaluza..

ocenił(a) serial na 7
radyjko_15

Do czego to doszło. Filmweb kiedyś takie fajne miejsce do rozprawiania na temat filmów/seriali, zupełnie bezpieczne, od jakiegoś czasu stało się kolejnym obok tych socialmediowych serwisów polem do obrażania innych. Nie wszystko da się oglądać trochę głębiej jeśli tej głębi nie posiada. Berlin to serial rozrywkowy, dobry, przyjemny dla oka i ucha ale nie na tyle głęboki żeby poddawać go jakieś psychoanalizie. Więc jeśli ty oglądasz głębiej niż kałuża to chapeau bas dla ciebie. Ja mamy prawo mieć swoje zdanie w zgodzie ze swoimi odczuciami. Dodam że pisząc swoją opinię nikogo nie uraziłam za to przyciągnęłam samych znawców, którzy na wszelkie sposoby, takie subtelne i ubrane w eleganckie słówka próbują mnie obrazić XD

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones