Niesamowite jak ten serial nabiera z odcinka na odcinek wartości. Jak dobre wino. Aż szkoda, że został już tylko jeden epizod do finału. Na szczęście HBO zamówiło 3 sezon.
Ten odcinek ostatecznie według mnie potwierdził jakim gigantem aktorstwa jest Henry Winkler - sceny komiczne gra rewelacyjnie, z niezmiennie kamienną twarzą wygłasza absurdalne kwestie doprowadzając widza do nieopanowanego śmiechu (chociażby scena przygotowania Barry'ego do przesłuchania) - coś jak Leslie Nielsen tylko z dużo lepszym aktorskim warsztatem. A chwilę potem jest bezbłędnie wiarygodny w scenie dramatycznej (domek i znalezienie samochodu Janice).
Ten serial jest absolutnym mistrzostwem świata!