Facet który zgwałcił kobietę i ją prawie zabił, dostał śmieszny wyrok i wyszedł. Skąd to oburzenie w serialu że potem został skazany przez Białą Dłoń na śmierć? Takiego chwasta powinno się przecież od razu wyeliminować.
Cały sezon jest gęsto utkany i nie pozostawia widza obojętnym. Co robi Wendt na wolności? Jednak Wendt nie poniósł odpowiedzialności za morderstwo Bendy?