Rozdział 1

Najnowszy odcinek włączyłam od niechcenia i... jestem pozytywnie zaskoczona. Nie ukrywajmy, AHS ma to do siebie, że ilość absurdów na metr bieżący taśmy przekracza wszelkie granice. W nowym sezonie historia wydaje się daleko bardziej "rzeczywista" co bardzo mi się podoba. Sposób kręcenia i przedstawienie tego w formie...

Jestem rozczarowana pierwszym odcinkiem :( nie przypadł mi do gustu pomysł american horror story jako paradokumentu... Mimo to, oczekuję z niecierpliwością kolejnych odcinków, gdyż ufam reżyserowi i wiem, że na pewno wymyślił coś, po czym będę zbierać szczenę z podłogi! :P

Forma żywcem przypomina mi te telewizyjne "seriale", gdzie ktoś musi skomentować co się dzieje na ekranie, bo widz to idiota.