Wspaniały to może być kebab w cieście na ostro. To jest gówno. Kwintesencja polskiej myśli szkoleniowej, tfu filmowej. Shit karmiący komorki rakowe. Wszystkie serialiki od tvp po TVN i Polsat karmią idiotyzmami przeciętnego Kowalskiego i jak widać to wystarcza. Polak dużych potrzeb nie ma i kultury wyższych lotów nie potrzebuje, dlatego stacje zawalaja ramówkę badziewiem. Ani to fajne, ani śmieszne, a tym bardziej akademikow polskich za nic nie przypomina. Zwiedziłem swego czasu większość krakowskich przybytków studenta i ten serial w żaden sposób nie przypomina mi tego jak mieszkaliśmy i jak się bawiliśmy w najlepszym okresie życia jakim było studiowanie.

Fakt, ze serial powstał na podstawie jakiejś rosyjskiej produkcji, to nie jest nasz produkt oryginalny, ale można się trochę pośmiać, też ciekawi mnie czy tak na prawdę wygląda życie w polskich akademikach...

Racja można się trochę pośmiać, ale to za sprawą mężczyzn, ciągną ten serial do góry dlatego ode mnie naciągana 6. Co do dziewczyn mam mieszane uczucia, a w zasadzie mam negatywne. Ciężko je się ogląda. Nie mogę zdzierżyć gry serialowej Weroniki, jakaś taka wyżyłowana, wyduszone słowa, jakby wiecznie na kogoś krzyczała, jeden odcinek Okey, drugi tez, ale jak widzi się to samo po 20 to ma się wrażenie że nie jest coś nie tak z postacią a chyba z aktorka która ja odgrywa, wszystkie stany emocjonalne grubo naciągane, w które się nie wierzy. Kolejna serialowa Lena, ciagle pokrzywdzona i znowu prezentuje to samo przez 20 odcinków, gra aktorska, na bardzo słabym poziomie, mina wiecznie pobitego pieska, i Andzela tutaj nie jest najgorzej wydaje sie tak jakby grać nie musiała, rola chyba idealnie pod warunki aktorki. Co ciekawsze dziewczyny kiedy grają z brzydsza płcią wtedy zdejmują te wszystkie maski i pozór, chociaż nie zawsze. Podsumowując swój komentarzowy-wywod, męski pokój ma jakiś pomysł za każdym razem na scene. widac większy luz w grze aktorów Zdzicha, Michała i Rogera i naprawdę całkiem niezłe się ich ogląda i są zabawni, chociaż do wybitności im dużo brakuje. Szkoda dziewczyn bo chyba się męczą w tym serialu.

Heh też mnie trochę irytuje ta Weronika ale Andżela spoko, a Lena jak już wspomniałeś wiecznie pokrzywdzona. Co do gry aktorskiej to są to jacyś nieznani aktorzy, może dopiero zaczynają swoją przygodę z aktorstwem, ale w sumie tragedii nie ma.

Niby na początku drogi, ale chyba są zawodowcami, prawda? a patrząc na filmografię to jednak jakieś doświadczenie maja, poza tym pomiędzy 1 a 30 odcinkiem te aktorki się nie zmieniają, nie ma żadnego procesu, jednak wymaga się czegoś więcej od zawodowca przecież to nie ukryta prawda, a mam wrażenie że bliżej im do tego.

W nowych odcinkach nie ma Zdzicha wielka szkoda. Nowy chłopak to taki "mamin synek"

Jakby spoko oceniać czyjąś grę aktorską każdy rozumie ale dlaczego krytykujesz aktorów pisząc, że np. ma się wrażenie, że coś jest nie z Adą, czyli odtwórczynią roli Weroniki. To jest gra aktorska. Ada nie odpowiada za scenariusz i za całą postać. Mówiła o tym na kanale "profcio". Albo kolejny przykład, że Karina czyli serialowa Andżela nie musiała dużo grać. Ale czy ty wiesz, że w serialu grała głupią słodką idiotkę, która o świecie wie tylko tyle, że musi ubrać się w kolor różowy i iść coś zjeść w kawiarni. Karina jest bardzo inteligentną osobą. Jeśli krytykujesz jakieś dzieło kinematografii to krytykuj dzieło i grę aktorską nie używając przy tym takich komentarzy o aktorach bo nie od tego jesteś.